Czytasz właśnie artykuł z cyklu, w którym polskie startupy i firmy technologiczne, podsumowują 2019 rok. Jeśli chcesz przeczytać inne teksty z serii, zajrzyj tutaj.
GG to pierwszy polski komunikator. Powstał w 2000 roku, a 10 lat temu przeżywał szczyt popularności. Od 2018 roku jest własnością polskiego fintechu Fintecom, który dał mu nowe życie. GG obecnie jest lekką, bezawaryjną aplikacją do wysyłania wiadomości między użytkownikami.
Z myślą o drobnych przedsiębiorcach oferujemy bardzo proste, całkowicie bezpłatne narzędzie – GG Czat. Posiada ono opcję bezpłatnego archiwum rozmów, podczas kiedy inne rozwiązania oferują zapis historii rozmów, ale wyłącznie w płatnej wersji.
GG Czat zapewnia prostą, anonimową i bezpieczną komunikację przez stronę www. To narzędzie cieszy się dużym zainteresowaniem, dlatego będzie ulepszane specjalnie pod potrzeby klientów. Klienci firm nie muszą posiadać konta na GG, aby zadawać pytania. GG Chat dostępny również na urządzenia mobilne.
W 2019 roku upłynął rok od zakupu GG
Nie marnowaliśmy czasu i udało nam się dużo zdziałać:
- Zrobiliśmy porządki w bazie GG – każdy użytkownik został powiadomiony o nowym administratorze danych oraz musiał zaakceptować nowy regulamin zgodnie z zasadami RODO. Jeśli tego nie zrobił, jego konto zostało zanonimizowane i wypadło ze zbioru aktywnych użytkowników. Sprawiło to, co prawda, że liczba użytkowników okresowo zmalała, ale dzięki pozbyciu się „martwych dusz” wiadomo, że milion aktualnych użytkowników GG to użytkownicy aktywni i logujący się do aplikacji.
- Poprawiliśmy bezpieczeństwo – wdrożyliśmy nowe systemy automatycznych zabezpieczeń i ulepszyliśmy już istniejące mechanizmy. Każdy użytkownik może zgłosić do działu bezpieczeństwa podejrzany profil. Zwiększyliśmy zatrudnienie w dziale bezpieczeństwa i wydłużone godziny pracy. Co ważne, zmieniliśmy również minimalny wiek użytkowników na 16 lat. Ułatwiliśmy kontakt telefoniczny, a także mocno uprościliśmy użytkownikom komunikatora kontakt z działem pomocy/ wsparcia/ bezpieczeństwa w GG.
- Przeprowadziliśmy kampanię #poGGadajmy oraz prowadziliśmy działania PR, które przypomniały światu o GG.
- Uruchomiliśmy blog gadu-gadu.pl.
- Uruchomiliśmy sklep z firmowymi gadżetami shop.gg.pl.
- Uruchomiliśmy nową odsłonę strony gg.pl.
- Uruchomiliśmy Wirtualny Sztab WOŚP i przeprowadziliśmy zbiórkę.
- Wprowadziliśmy subskrypcję, która wyłącza reklamy w urządzeniach z Androidem (spotkała się z bardzo pozytywnym oddźwiękiem).
- Wykonaliśmy pierwszy krok w kierunku połączenia usług fintechowych i komunikacyjnych – użytkownicy FX City, naszej platformy do transferu pieniędzy, uzyskali możliwość silnego uwierzytelniania transakcji poprzez GG.
- Ukończyliśmy wersję anglojęzyczną GG na przeglądarki i na urządzenia z Androidem. Wydania nastąpią jeszcze w tym roku.
- Stworzyliśmy możliwość założenia konta firmowego na GG – launch nastąpi w tym roku.
Największym wyzwaniem i priorytetem stało się dla nas zwiększenie bezpieczeństwa w komunikatorze oraz przygotowanie odpowiednich rozwiązań dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw.
Koniec roku jeszcze nie nastąpił, piłka jest w grze
Ostatnie projekty założone na 2019 rok planujemy wdrożyć jeszcze przed końcem roku.
Realizację części projektów byliśmy zmuszeni przesunąć na 2020 rok z powodu braku mocy przerobowych. Przymierzamy się do pozyskania inwestora – to pozwoli nam znacznie zwiększyć tempo prac.
Po ponad roku od zakupu pozytywnie oceniamy 2019 rok. Wyłoniliśmy priorytetowe projekty i dążyliśmy do ich zrealizowania. Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome, jak ważnym aspektem jest ochrona ich prywatności.
Częste publikacje nt. wycieku danych powodują, że ludzie zaczynają szukać alternatywnych rozwiązań. Cieszy nas to pogłębianie świadomości.
Naszym zadaniem jest, aby to właśnie komunikator GG zapewniał bezpieczną komunikację, nie tylko w kraju, ale również za granicą.
GG ponownie zaczyna wzbudzać zainteresowanie – wśród młodszych pokoleń, studentów, ale również zauważyliśmy, że po latach przerwy coraz więcej dawnych użytkowników wraca do korzystania z komunikatora. Zaangażowanie w projekt GG całego zespołu, dobra prasa, przyrastająca liczba użytkowników – to wszystko sprawia, że możemy uznać rok 2019 za udany i z optymizmem patrzymy w rok 2020.
Jaki będzie dla branży? Jeśli zrealizowany zostanie projekt połączenia Messengera, WhatsAppa i Instagrama w jeden komunikator, to może się okazać, że spora część użytkowników zacznie poszukiwać narzędzia, które zapewni im poufność rozmów. I wtedy wchodzimy my – cali na żółto.
Co planujemy osiągnąć w 2020 roku?
- Zamierzamy zaoferować prywatnym użytkownikom GG całkowicie nowe user experience, a firmom i organizacjom całkowicie nowe rozwiązania pakietowe, dzięki czemu jeszcze bardziej spopularyzujemy GG wśród użytkowników instytucjonalnych.
- Planujemy ekspansję na rynki zagraniczne.
- Chcemy wydać API, które przyczyni się do znacznego zmniejszenia kosztów firm sektora finansowego, i nie tylko.
- Zamierzamy zwiększyć przychody.
Przedsiębiorców interesuje startupowy styl życia
Widzimy, że jest dużo różnych wydarzeń dla startupowców, interesujące konkursy, inkubatory, programy akceleracyjne, działa sporo venture capitals. Mamy jednak wrażenie, że zarabiających startupów nie jest zbyt dużo, za to wielu początkujących przedsiębiorców bardziej interesuje tzw. startupowy styl życia niż wkładanie realnego wysiłku w budowanie produktu i sprzedaży przynoszącej zyski.
Słyszymy czasami o różnych nieprawidłowościach, o tym, że pokusa „łatwych pieniędzy” jest dla niektórych zbyt silna.
Oczywiście są wyjątki. Kibicujemy Brand24 – widać, że firma zarządzana jest rozsądnie, Michał Sadowski jest opanowanym i działającym przejrzyście przedsiębiorcą, świetnie poradził sobie w sytuacji kryzysowej i firma odrabia straty.
Podziwiamy sukces Booksy. Pamiętamy, jak aplikacja wchodziła na polski rynek, nie było to łatwe, wydawało się, że to usługa, którą będzie ciężko zainteresować użytkowników. Tymczasem jej twórca, Stefan Batory, święci triumfy.
Ale takich przykładów nie ma zbyt wiele. Młodzi ludzie mają często świetne pomysły, ale nie zawsze wystarcza im wytrwałości lub nie mają po prostu doświadczenia i projekty palą na panewce.
My jesteśmy w nieco innej sytuacji – 15 lat temu zaczęliśmy budować firmę, którą rozwinęliśmy organicznie bez finansowania z zewnątrz. GG kupiliśmy za wypracowane środki i teraz inwestujemy w modernizację aplikacji. Tak naprawdę projektujemy GG na nowo, więc dla nas to nasz kolejny startup.
Wyróżnia nas też wiek – jesteśmy starsi od typowych startupowców o 2-3 dekady. Natomiast nie mamy z tego powodu kompleksów. Świetnie dogadujemy się z młodszym pokoleniem i pamiętamy, że według badań (Azoulay, Jones, Kim, Miranda; NBER) 50-letni founder ma o 1,8x większe szanse na stworzenie bardzo udanego startupu niż founder 30-letni.
Dlatego apelujemy do osób decyzyjnych w VC: nie przekreślajcie startupów, których założyciele to przedstawiciele starszego pokolenia!
–
Autor: Aleksandra Laudańska, PR & Social Media Manager GG
