Meetlify, bo o niej mowa, to inteligentny system komunikacji B2B, który wspomaga kontakt biznesowy online. To może być przełom dla odwoływanych masowo imprez, które nie mogą się odbyć w dotychczas znanej formie. Spółka pracuje nad aplikacją od ponad roku. Na co dzień Meetlify pozwala na optymalizację przygotowań w trakcie eventów oraz maksymalnie efektywne wykorzystanie czasu w trakcie ich trwania.
– Obserwując na przestrzeni ostatnich lat sytuacje kryzysowe, które wprowadziły na pewien czas światową dezorganizację, postanowiliśmy zwiększyć intensywność naszych prac nad produktem Meetlify, wspomagającym kontakt biznesowy online. W ciągu ostatnich lat sytuacji kryzysowych było co najmniej kilka. Pamiętamy wybuch wulkanu na Islandii, zagrożenia terrorystyczne czy wreszcie anomalie pogodowe. Proponowane przez nas rozwiązanie będzie w stanie pomóc osobom z szeroko pojętego biznesu, podczas konieczności nawiązania współpracy, czy kontaktu biznesowego w przypadku zaistnienia jakichkolwiek kłopotów organizacyjnych lub wydarzeń losowych spowalniających lub uniemożliwiających tryb spotkania face to face. Z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie – mówi Rafał Orlicki, współzałożyciel i prezes zarządu spółki Meetbit.
Jak to działa? Jeśli jakieś wydarzenie zostanie odwołane w ostatniej chwil, organizator może utworzyć w systemie Meetlify wydarzenie wirtualne, poprzez wydzielenie przestrzeni dla wybranych uczestników, którzy planowali przybyć na event. To w połączeniu z autorskim systemem kojarzenia kontaktów oferowanymi przez spółkę wraz z dostępnymi na rynku systemami telekonferencyjnymi, pozwoli uczestnikom skutecznie realizować założone cele biznesowe.
– Dzięki aplikacji Meetlify uczestnicy indywidualni mogą wyszukać znanych i potencjalnych partnerów biznesowych w lokacji targów (funkcja wykrywania bliskości) i samodzielnie zorganizować wartościowe spotkania. Natomiast dzięki funkcji wykrywania bliskości mogą odnaleźć przybyłych w lokalizację eventu innych uczestników i organizować wartościowe prezentacje samodzielnie. Po powrocie do normalności nasza aplikacja pozwoli na realizację customowych imprez i spotkań B2B – tłumaczy Jakub Duda, współzałożyciel i dyrektor techniczny w spółce Meetbit.
Meetlify łączy aplikację eventową, społecznościową i silnik rekomendacji. Badania rynku MICE dowodzą, że produkt Meetlify ma szansę stać się kluczowym rozwiązaniem problemów dotyczących całej tej branży. – Obecna ekstremalna sytuacja pokazuje, że w przyszłości branża MICE powinna być lepiej przygotowana na kryzysowe sytuacje komunikacyjne. Naszym zdaniem Meetlify stanowi ogromne wsparcie dla tego rynku. Mamy bardzo konkretne plany związane z wykorzystaniem technologii rekomendacji i wyszukiwania kontaktów w połączeniu z Augmented Reality (AR). Uważamy, że upowszechnienie tej technologii w wydaniu „wearable” będzie przełomowe dla całej turystyki biznesowej, zwłaszcza w czasie „odbudowy” po obecnej sytuacji – dodaje Jakub Duda.
Aplikacja Meetlify jest obecnie głównym planowanym projektem firmy. Spółka nie wyklucza jednak w przyszłości wykorzystania wypracowanych technologii w innych produktach. Meetlify będzie rozwijana w formule ‘as a service’, co oznacza, że prace nad nią będą prowadzone systematycznie i na bieżąco dostosowywane do potrzeb rynku.
– Prace przy budowie aplikacji rozpoczęliśmy ponad rok temu. Na ten moment nasza „mapa drogowa” przewiduje testy pod koniec 2020 roku, pierwsze wejście na rynek pod koniec 2021. Z kolei plany rozwoju funkcji sięgają roku 2023. Z aplikacją Meetlify zamierzamy wyjść na rynki międzynarodowe: Ameryka Północna, Azję i Europę Zachodnią – mówi Rafał Orlicki.
Przedstawiciele spółki odbyli już szereg prezentacji, podczas których omówili tworzoną aplikację. Spotkali się m.in. z przedstawicielami Targów w Krakowie, Stowarzyszeniem Konferencje i Kongresy w Polsce, Polish Convention Bureau, czy Krakowską Fundacją Filmową. Podmioty te udzieliły im rekomendacji i listów poparcia.
– Potencjalni odbiorcy naszej aplikacji dostrzegają problem, jakim jest przesadnie skomplikowana komunikacja biznesowa, zaszumione kanały społecznościowe, czy komunikacja e-mailowa. Istniejące rozwiązania są dziś skoncentrowane na liczbie komunikatów, a nie na jakości komunikacji lub oferują bardzo tradycyjne podejście oparte tylko o proste wyszukiwanie słów kluczowych i podstawowy kalendarz. My chcemy to zmienić – dodaje Jakub Duda.
Głównym udziałowcem spółki jest fundusz Blite Fund.