W 2011 roku mieli drukarkę, garaż na osiedlu Bajkowym w Kołobrzegu i pomysł. Po godzinach sprzedawali importowaną z Włoch kawę. Kilka lat później garaż wymienili na 800 m kw. magazynu i 3 biura: w Kołobrzegu, Szczecinie i Warszawie. Dziś Łukasz Wichłacz, Jacek Gardzielik oraz Marcin Gardzielik, stoją na czele lidera kawowego e-commerce w Polsce i zespołu 120 kawowych zapaleńców, którzy wspólnymi siłami wypracowali w ubiegłym roku przychód ze sprzedaży na kwotę 54,5 mln zł.
– Dążymy do rozwoju na krajowym rynku przez rozbudowę i doskonalenie wszystkich naszych kanałów dystrybucji w modelu omnichannel, który obejmuje sklep internetowy, dwie platformy online skierowane do biznesu oraz rozwijającą się, butikową sieć kawiarni. Drugi nasz cel strategiczny to zwiększenie eksportu przez umocnienie pozycji szczególnie w regionie CEE, m.in. Węgry, Czechy, Słowacja oraz w krajach Skandynawskich – mówi Łukasz Wichłacz, CEO Coffeedesk (All Good SA).
Łyk na pobudzenie rozwoju
W rozpoczętej kampanii i emisji akcji All Good SA, ubiega się o kwotę do 2 016 000 zł, której pozyskanie przyspieszy realizację strategii rozwoju Coffeedesk. Z tej puli największą część środków, bo 900 tys. zł spółka chce przeznaczyć na wdrożenie platformy e-commerce B2C, a kolejne 500 tys. zł pochłoną inwestycje w rozwój platformy B2B. – W rezultacie będziemy mogli silniej zaistnieć na bardzo obiecujących rynkach Skandynawii i Europy Środkowo-Wschodniej – wyjaśnia Łukasz Wichłacz.
Kolejny cel to wdrożenie nowego modelu zakupów, czyli subskrypcji kawowej dla klientów indywidualnych i biznesu, co pozwoli na zamawianie paczek kawy, w tym kaw stworzonych przez Coffeedesk w regularnych odstępach czasu. – Inwestycja w subskrypcję kawową pochłonie 300 tys. zł. Wreszcie analogiczna kwota ułatwi nam, otwarcie trzeciej kawiarni butikowej wraz z przestrzenią szkoleniową – dodaje.
W kampanii Coffeedesk crowdinwestorzy obok akcji spółki, mogą też liczyć na solidny łyk benefitów dla kawoszy, w tym kupony zniżkowe do kawiarni-showroomów, gadżety, szkolenia online, po unikatową, niedostępną w szerokiej sprzedaży kawę, wypaloną specjalnie dla inwestorów. Minimalna wartość inwestycji to 396 zł.
120 tys. zamówień rocznie
W 2019 roku firma Coffeedesk obsłużyła około 120 tys. zamówień. Spółka zwiększyła sprzedaż o ponad 30% i osiągnęła najwyższy w historii przychód 54,5 mln zł. – Jest to rezultat, który notujemy już na etapie dojrzałości, bo w ostatnich latach, gdy bardzo intensywnie zwiększaliśmy skalę, średnioroczne tempo wzrostu wynosiło 210 proc. Nasza prognoza przychodów na 2020 rok to prawie 70 mln zł i zakładamy utrzymanie tempa wzrostu – dodaje Marcin Gardzielik, dyrektor finansowy Coffeedesk (All Good SA).
Obecnie już ponad 32 proc. przychodu spółki generuje zagraniczna sprzedaż kawy, herbaty oraz urządzeń do ich parzenia. Od 2014 roku firma była nieprzerwanie rentowna, mimo wysokiego tempa wzrostu, nieustannych inwestycji i wchodzenia na nowe rynki. W ubiegłym roku EBITDA wyniosła blisko 0,6 mln zł.
Przyszłość pachnie kawą
Rynek kawy jest jednym z największych rynków napojów na świecie. W 2020 roku ma osiągnąć wartość niemal 450 mld dolarów. – Za wysoką dynamikę odpowiada głównie obszar naszego działania, czyli Europa. Wartość rynku na Starym Kontynencie wzrośnie o 40 proc. w ciągu 5 lat. Jeszcze bardziej atrakcyjnie przedstawiają się prognozy dla Europy Środkowo-Wschodniej i Skandynawii. To nasze cele dalszej ekspansji – mówi Jacek Gardzielik, dyrektor sprzedaży Coffeedesk (All Good SA). Zgodnie z badaniami Maison & Partners, aż 83 proc. Polaków pije kawę codziennie, a 52 proc. nawet kilka razy w ciągu dnia. W ciągu ostatnich 10 lat spożycie kawy w Polsce wzrosło o ponad 80%.
Rozwojowi Coffeedesk sprzyjają także trendy konsumenckie. Nabywcy przywiązują coraz większą wagę do procesu produkcji i składu spożywanych produktów. Krótko mówiąc: oczekują więcej. Rośnie też rynek kaw specialty. Na świecie w 2018 roku osiągnął wartość 36 mld dolarów i według prognoz do 2025 roku ma wzrosnąć ponad dwukrotnie, do 83,6 mld dolarów. – Rewolucja w kierunku kaw specialty staje się faktem także w Polsce. W ubiegłym roku w kraju funkcjonowało w kraju już ponad 220 takich miejsc. Dużą część z nich wyposażamy w kawę i sprzęt – dodaje Jacek Gardzielik.
Link do zbiórki znajdziecie tutaj.
