Klienci zaczęli zwracać uwagę nie tylko na jakość i wykonanie produktu, ale także na udział w procesie produkcyjnym. – Rozwój customizacji związany jest z coraz większymi wymaganiami wybrednych kupujących – uważa zespół Demish.com. Użytkownicy chętniej korzystają z możliwości samodzielnego projektowania. Dlaczego?
Zdjęcie royalty free z Fotolia
Twórcy platformy do samoprojektowania zauważają także, że coraz mniej osób jest zainteresowanych zakupami w sklepach sieciowych, a więcej stawia na indywidualizm i możliwość wpływania na kreowanie własnej odzieży. Teraz miłośnicy mody wolą projektować stylizacje we współpracy ze specjalistami. Ta potrzeba sprawiła, że na rynku pojawił się Demish.com – program, który pomoże laikowi stworzyć swoją kreację.
Wirtualne “zrób to sam”
Demish.com to narzędzie skierowane do projektantów tworzących projekty indywidualne, którzy chcą sami decydować o każdym detalu noszonej odzieży i używanych akcesoriów. Narzędzie do samoprojektowania upraszcza komunikację między artystą a zamawiającym, ponieważ wizualizuje pomysł w programie. W ten sposób pozwala uniknąć stylistycznych niedomówień i zapanować nad każdym elementem stroju. A możliwości personalizacji ma wiele.
Klient korzystający z samoprojektowania dysponuje niemal nieograniczonymi możliwościami doboru tkanin, krojów i kolorów. Stanowi to alternatywę dla zakupów w sklepach sieciowych. W przypadku projektowania spodni Madox użytkownik, po wejściu do e-sklepu ma możliwość decydowania o tkaninie głównej, podszyciu oraz guzikach. SheMore Butik natomiast umożliwia personalizowanie płaszcza przez wybór materiału wierzchniego oraz podszewki. Kreator stanowi także ułatwienie dla udostępniającego funkcję samoprojektowania.
Indywidualiści dla indywidualistów
Skąd wzięła się idea na tego typu narzędzie? – Demish.com powstał z potrzeby spokoju ducha i świadomości, że idąc ulicą nie spotkasz 10 osób w takiej samej kurtce – tak o projekcie opowiada zespół twórców kreatora. Indywidualizm jest domeną nie tylko użytkowników narzędzia, ale także jego twórców . Do teamu należą między innymi blogerka modowa, modelka, ekonomista i geek technologiczny. Różnorodność zainteresowań sprawiła, że obecny Demish.com różni się od tego z pierwotnej wizji. Jak?
Początkowo wizja dotyczyła projektowania artykułów związanych z rowerami, później jednak zespół skłonił się ku innym produktom. Dopiero pozyskanie dofinansowania w wysokości 560 000 zł umożliwiło stworzenie kreatora i rozwinięcie przedsięwzięcia. Zmiana funkcji narzędzia przyjęła się w środowisku modowym. Dziś korzysta z niego kilku projektantów odzieży. Są to m.in. Madox, Blue Eye Pop i SheMore.
Customizacja kluczem do modowego sukcesu
Idea działania demish.com wpisuje się w trend customizacji, który jest widoczny w modowej gałęzi polskiej sceny startupowej. W przeciwieństwie do Fun in Design czy Place for Dress, narzędzi, które umożliwiają samodzielne przygotowanie odzież i jej wyprodukowanie, zespół Demish.com sam nie produkuje zaprojektowanych rzeczy. Umożliwia tylko wizualizację przedmiotów, produkcja leży po stronie projektantów. Jak zespół planuje rozwinąć swój biznes?
Obecnie prowadzone są prace nad kolejną wersją platformy do samoprojektowania. Dodatkowo zespół zamierza utworzyć serwis zrzeszający wszystkich klientów demish.com. Umożliwi to usystematyzowanie produktów dotychczas dostępnych w różnych kreatorach w jednym miejscu. Dzięki temu indywidualiści otrzymają szersze możliwości wyboru i projektowania własnej odzieży.
Zespół demish.com nie wyklucza także utworzenia miejsca, w którym klient mógłby zaprojektować swój wymarzony produkt w przyjemnej atmosferze i w otoczeniu kreatywnego towarzystwa. Twórcze otoczenie może pozytywnie wpłynąć na proces wymiany pomysłów i powstawanie ciekawych stylizacji.