Czytasz właśnie artykuł z cyklu, w którym polskie startupy i firmy technologiczne, podsumowują 2020 rok. Jeśli chcesz przeczytać inne teksty z serii, zajrzyj tutaj.
‘Hello, is it me you’re looking for?’
Choć mijający rok przyniósł sporo zawirowań to finalnie nie wpłynął na naszą działalność tak bardzo jak mogłoby się wydawać. Podobnie jak rok wcześniej przejrzeliśmy ponad 800 projektów, z czego bliżej przeanalizowaliśmy 82. Finalnie zdecydowaliśmy się na inwestycje w osiem spółek: SunRoof, Genomtec, Landingi, Future Collars, SmokeD, Consumer Intelligence, Sparkly i Supersonic.
Nasz pipeline wygląda modelowo: 10% startupów, którym się przyglądamy spełnia nasze podstawowe kryteria inwestycyjne, a z nich kolejne 10% trafia do naszego portfela. Większe różnice widać w kohortach. Zdecydowanie najwięcej ciekawych projektów przychodzi do nas z networku i to w nie najczęściej też inwestujemy. Tylko z dwiema z powyższych ośmiu spółek nie zostaliśmy połączeni przez innych founderów, znajomych doradców prawnych czy inne fundusze VC. W trzech przypadkach uczestniczyliśmy w większych rundach (o średniej wartości 6,3 mln PLN) koinwestując m.in. z bValue, SMOK Ventures czy InnoEnergy. Efektywność rekomendacji wynika z preselekcji jaką po swojej stronie robią znajomi polecający nam dany projekt. Dobrze znają nasze kryteria i starają się łączyć nas tylko w takich konfiguracjach, w których wiedzą, że obydwie strony będą się dobrze czuły.
Nie zmienia to faktu, że na początkowym etapie selekcji odrzucamy 90% trafiających do nas spółek. Najczęstszą tego przyczyną jest ich niedopasowanie pod względem etapu rozwoju. Jako fundusz seed oczekujemy walidacji pierwszych założeń biznesowych, co zwykle oznacza funkcjonujące MVP, zakończenie projektów PoC czy pierwszą trakcję. Nie inwestujemy więc w Power Point companies i nie angażujemy się również na etapie growth. Okno czasowe naszego dołączenia do spółki jest więc stosunkowo krótkie.
Inne istotne dla nas kryteria inwestycyjne to doświadczony zespół (najlepiej taki, który wcześniej pracował już ze sobą), założenie osiągania powtarzalnych przychodów, odpowiednio duży rynek docelowy, przełomowy sposób podejścia do rozwiązania problemu, zbudowana lub możliwa do zbudowania wysoka bariera wejścia oraz globalny potencjał projektu. Jak każdy chyba fundusz VC oceniamy czy spółka, w którą inwestujemy ma szansę urosnąć dziesięciokrotnie, co w naszym wypadku oznacza osiągnięcie na exicie wyceny na poziomie minimum 100-200 mln PLN. Zastanawiamy się też czy jesteśmy w stanie wesprzeć daną spółkę w rozwoju. Dlatego trzymamy się głównie szeroko pojętego MarTech oraz modeli, które dobrze znamy: SaaS i marketplaces. Z drugiej jednak strony staramy się poszerzać nasze kompetencje. Dlatego zdecydowaliśmy się zainwestować również w projekty z obszaru FoodTech (Sundose i Supersonic), MedTech (Genomtec) czy EduTech (Future Collars).
Portfolio performance
Pierwsze spółki w jakie zainwestowaliśmy w ramach obecnego funduszu są w naszym portfelu już półtora roku. Mieliśmy więc okazję obserwować jak radziły sobie z różnymi wyzwaniami na przestrzeni ostatnich pełnych 12 miesięcy. Sundose, oferujący spersonalizowane suplementy diety w modelu subskrypcyjnym, rozwija się bardzo szybko, a jego wyniki przekraczają wcześniejsze prognozy ponad dwukrotnie. Spółka prowadzona przez Michała Gołkiewicza i Tomasz Styka znacząco poprawiła też marżowość, wzmocniła zespół, a po drodze zebrała kolejną rundę inwestycyjną z udziałem kilku zagranicznych funduszy.
Z kolei Activy przepracowało wyzwania związane z wprowadzonym lockdownem w sposób, którego zupełnie nie mogliśmy się spodziewać. Choć początkowo wydawało się, że spółka działająca w obszarze corporate wellness i dostarczająca firmom grywalizacyjny program benefitowy, którego głównym elementem jest zachęcanie pracowników do dojeżdżania do pracy rowerem, nie ma w nowej rzeczywistości racji bytu, to jednak szybkie wprowadzenie wirtualnych challenge’y biegowych, ćwiczeń z domu i rozpoczęcie prac nad stworzeniem aplikacji do mindfulness dodały jej wiatru w żagle. W międzyczasie okazało się, że jazda rowerem i bieganie to jedyne aktywności sportowe, które ze względu na indywidualny charakter mają teraz sens, a działy HR zaczęły gorączkowo poszukiwać programów integrujących ludzi pracujących na odległość. Do tego rynek mindfulness zaczął rosnąć w niesamowitym tempie.
Także InkSearch – marketplace łączący studia tatuażu z ich klientami – poradził sobie bardzo dobrze w tym niełatwym dla niego okresie. Uruchomił m.in. serwis Tatooprints.pl, poprzez który umożliwił artystom sprzedaż plakatów i obrazów z motywami tatuażu. Skupił się też na developmencie, content marketingu oraz pozyskaniu nowych studiów tatuażu, m.in w Berlinie i Pradze. Dzięki temu ostatnie miesiące były dla niego rekordowe pod względem dokonywanych na platformie bookingów.
Swoją technologię bardzo rozwinął także RevDeBug. Spółka prowadzona przez Tomasza i Adama Kruszewskich uzyskała amerykański patent na swoją technologię ‘czarnej skrzynki’. Rozwiązanie ułatwiające identyfikację i naprawę błędów w oprogramowaniu odpowiada na potrzeby bardzo wielu dużych firm utrzymujących i rozwijających oprogramowanie klasy enterprise. Pod koniec roku RevDeBug podpisał pierwsze komercyjne kontrakty. Bierze też udział w trzech programach akceleracyjnych: MIT Enterprise Forum CEE, FundingBox i Startup Spark. W każdym z nich osiągnął już założone kamienie milowe.
Pandemia okazała się poważnym wyzwaniem dla wielu modeli biznesowych i w jakiś sposób dotknęła każdą z naszych spółek portfelowych. Większości z nich szybko udało się dostosować swoją działalność do nowych warunków, jednak nie we wszystkich przypadkach okazało się to możliwe. Na tę chwilę nie wypracowaliśmy nowego modelu działalności dla Cateringoo – marketplace’u łączącego dostawców cateringu biznesowego z jego odbiorcami. Wspólnie z founderami podjęliśmy decyzję o zamrożeniu biznesu do czasu zniesienia obostrzeń dotyczących organizacji konferencji i spotkań biznesowych.
Duże nadzieje wiążemy z naszymi trzema ostatnimi inwestycjami. SunRoof to szwedzka spółka, która rozwija rewolucyjny projekt dachów solarnych. Choć jej sprzedaż już teraz znacznie przekracza wcześniejsze założenia to jednak tym, co najlepiej obrazuje jej potencjał jest wizja stworzenia paneuropejskiego marketplace energii elektrycznej. Wszyscy mają także duże oczekiwania w stosunku do Genomtec, który w 2022 roku planuje wprowadzić na rynek mobilne urządzenie diagnostyczne do ultraszybkiej detekcji patogenów, a w międzyczasie zadebiutuje na NewConnect. Również Supersonic, brytyjsko-polska spółka dostarczająca produkt z kategorii meal replacement, rozbudziła nasz apetyt pozyskując w ciągu pierwszych dwóch miesięcy działalności niemal 1000 klientów.
2021? To samo, tylko lepiej
W nadchodzącym roku powinniśmy zainwestować w kolejne 10-12 projektów. W portfelu mamy jednak coraz więcej spółek, więc naturalnie czas, jaki poświęcamy na scouting i codzienną pracę z founderami zaczyna rozkładać się bardziej równomiernie.
Ponieważ kluczowym wyzwaniem dla każdego startupu jest zapewnienie finansowania swojego dalszego rozwoju, to tutaj będziemy starali się dostarczać naszym spółkom największe wsparcie. Oznacza to z jednej strony prace nad inwestycjami follow-on, a z drugiej rozwijanie relacji z polskimi i zagranicznymi funduszami VC angażującymi się na etapie rundy A. Dużo możemy też poprawić jeśli chodzi o nasze wewnętrzne procesy, używane narzędzia, osobistą wydajność czy komunikację. Poza tym chcemy jeszcze bardziej wzmocnić wymianę wiedzy pomiędzy naszymi spółkami portfelowymi.
Przepytywani ostatnio przez Startup Poland polscy founderzy wskazali KnowledgeHub jako jeden z najaktywniejszych funduszy VC na polskim rynku. Jesteśmy naturalnym wyborem dla startupów SaaS i marketplaces na etapie seed. Dobrze czujemy się w szeroko pojętym MarTech, EduTech, HRtech czy FoodTech, ale też w wielu innych obszarach. Jeśli więc uważasz, że Twój projekt powinien nas zainteresować i przyda mu się nasze wsparcie po prostu odezwij się do nas.
–
Autor: Krzysztof Dębowski, managing partner w KnowledgeHub