Ten autonomiczny robot pomoże w oczyszczaniu wód z odpadów promieniotwórczych

Dodane:

Agata Ruszkowska Agata Ruszkowska

Ten autonomiczny robot pomoże w oczyszczaniu wód z odpadów promieniotwórczych

Udostępnij:

Autonomiczne roboty już nie raz udowodniły, że mogą przysłużyć się do poprawy stanu naszego środowiska. Kolejny wynalazek inżynierów może pomóc w oczyszczaniu wód.

A2I2, a dokładnie Autonomous Aquatic Inspection and Intervention – tak brzmi nazwa robota, który jest kolejnym przykładem tego, ze technologia może pomóc nam w walce z degradacją środowiska. Wynalazek jest wynikiem szeroko zakrojonej współpracy między brytyjskimi organizacjami i firmami: Rovco, D-RisQ, National Oceanography Centre (NOC), Thales UK, a także Uniwersytetu w Manchester. O działaniu A212 mogliśmy przekonać się nie tak dawno podczas prezentacji „umiejętności” robota, która odbyła się w zbiorniku wodnym o pojemności 1,2 miliona litrów.

Na czym polega działanie robota A212? Maszyna wykorzystuje system znany jako SubSlam, dzięki której w czasie rzeczywistym może przesyłać trójwymiarowe obrazy informujące o stanie zanieczyszczenia danego zbiornika wodnego. Na podstawie tych danych naukowcy i operatorzy będą mogli szybko podjąć decyzję o tym, w jaki sposób rozpocząć próbę oczyszczenia wody ze szkodliwych substancji. Robot ma być używany przede wszystkim do rozpoznawania obecności w wodach niezwykle niebezpiecznych materiałów jądrowych.

„W takich projektach największym wyzwaniem jest ograniczenie obecności ludzi na terenach, które są dla nich bezpieczne z powodu wysokiego zanieczyszczenia – powiedział The Engineer Gary Cross, starszy inżynier ds. robotyki w Rovco – Dlatego też kluczową kwestią jest zwiększenie odległości między operatorami pracującymi przy oczyszczaniu terenu, a samym zagrożeniem. Najłatwiejszym sposobem jest wykorzystanie maszyn, którymi będzie można zdalnie sterować.” – dodaje naukowiec.

Największym wyzwaniem było osiągnięcie jak najmniejszego opóźnienia w przesyłaniu informacji – warto bowiem wiedzieć, że im większy dystans między operatorem a używanymi przez niego narzędziami rośnie opóźnienie w przesyłaniu sygnału. „Nasza technologia umożliwia nam dokładne mapowanie i wykorzystanie autonomii do dostarczania odpowiednich systemów pilotom, którzy w bezpieczny sposób będą mogli kontrolować sytuację na danym terenie” – opowiada Cross.

Twórcy A212 chwalą się, że ich maszyna jest już też wyposażona w technologię, która zapobiega kolizjom wynikającym ze zderzenia się robota z inną maszyną, czy z nierównością terenu. Celem jest jak najlepsze zaprogramowanie robota, ab ten mógł samodzielnie i skutecznie działać w terenie, a tym samym zastąpić pracę człowieka na wyjątkowo niebezpiecznych terenach.