1 lipca 2021 r. wejdą w życie przepisy Kodeksu spółek handlowych, regulujące funkcjonowanie prostej spółki akcyjnej. Projekt omawianej nowelizacji wpłynął do sejmu jeszcze w lutym 2019 r. i 2 sierpnia 2019 r., ustawa została podpisana przez Prezydenta. Wejście w życie nowych przepisów było opóźniane dwukrotnie. Początkowo, przepisy miały wejść w życie 1 marca 2020 r. Następnie, przesunięto ten termin na 1 marca 2021 r., a ostatecznie na 1 lipca 2021 r.
Jak czytamy w uzasadnieniu omawianego projektu ustawy, została ona utworzona w wyniku analizy otoczenia prawnego startupów w Polsce i ma odpowiadać potrzebom związanym z praktyką funkcjonowania tego typu przedsięwzięć.
Kacper Czubacki, adwokat i Senior Associate w kancelarii Mrowiec Fiałek i Wspólnicy, omawia dla Was najważniejsze korzyści, jakie prosta spółka akcyjna może przynieść zarówno founderom, jak i inwestorom.
Kapitał akcyjny zamiast zakładowego
Obecnie, startupy funkcjonują najczęściej w formie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością (72% – zgodnie z uzasadnieniem projektu ustawy, które powołuje się na raport „Polskie startupy 2018”), natomiast nieznaczna część w formie spółek akcyjnych.
Minimalny kapitał zakładowy w spółce z o.o. wynosi 5.000 zł, zaś w spółce akcyjnej 100.000 zł. W praktyce koniecznie jest przekazanie tych środków do dyspozycji spółki (najczęściej w formie przelewu na konto bankowe spółki). Oczywiście, możliwe jest wniesienie wkładu niepieniężnego na pokrycie kapitału zakładowego, natomiast w dotychczasowych typach spółek kapitałowych, tj. w spółce z o.o. i w spółce akcyjnej, wiąże się to z dodatkowymi ograniczeniami. Po pierwsze, świadczenie pracy lub usług na rzecz spółki nie może stanowić wkładu niepieniężnego do obu tych spółek. Dodatkowo, wkłady niepieniężne wnoszone do spółki akcyjnej podlegają sformalizowanej procedurze wyceny.
Natomiast, w prostej spółce akcyjnej w ogóle nie występuje instytucja kapitału zakładowego. Zamiast tego, na wzór rozwiązań funkcjonujących w prawie amerykańskim, posłużono się instytucją tzw. kapitału akcyjnego, który podlega znacznie mniej sformalizowanym wymogom.
Przede wszystkim, minimalna wysokość kapitału akcyjnego prostej spółki akcyjnej wynosi 1 zł. Już na tym etapie widać więc, że zawiązanie prostej spółki akcyjnej jest znacznie mniej wymagające od zawiązania „klasycznych” spółek kapitałowych.
Know-how wkładem do spółki
Wkładem niepieniężnym na pokrycie akcji może być wszelki wkład mający wartość majątkową, w szczególności świadczenie pracy lub usług. Nie ma więc przeszkód, żeby założyciele startupu pokrywali swoje akcje świadczeniem usług pracy na rzecz spółki, a nawet specjalistycznym know-how. Taki wkład nie będzie podwyższał kapitału akcyjnego, ale umożliwi objęcie akcji spółki.
Ustawowe anti-dilution
Jednym z ryzyk w ramach inwestycji venture capital jest zmniejszenie udziału kapitałowego inwestora w spółce (takie zmniejszenie udziału określa się mianem rozwodnienia). Rozwodnienie może wystąpić przede wszystkim w sytuacji emisji nowych udziałów lub akcji przez spółkę i objęcia ich przez podmioty inne niż inwestor. W skrajnych przypadkach takie zdarzenia mogą prowadzić do utraty prawa kontroli nad spółką przez inwestora (poprzez utratę większości głosów na zgromadzeniu wspólników lub walnym zgromadzeniu).
Umowy inwestycyjne zawierane w ramach inwestycji venture capital, niemal zawsze zawierają postanowienia zabezpieczające inwestorów przed rozwodnieniem. Klauzule tego rodzaju nazywane są anti-dilution i dotychczas nie znajdywały odzwierciedlenia w polskim prawie.
Przepisy dotyczące prostej spółki akcyjnej umożliwiają utworzenie tzw. akcji założycielskich. Specyfika tych akcji przejawia się w tym, że każda kolejna emisja nowych akcji nie może naruszać określonego minimalnego stosunku liczby głosów przypadających na akcje założycielskie do ogólnej liczby głosów przypadających na wszystkie akcje spółki. W przypadku emisji nowych akcji, która mogłaby naruszyć ten stosunek, liczba głosów z akcji założycielskich ulega odpowiedniemu zwiększeniu.
Akcje założycielskie (wbrew nazwie) mogą być emitowane nie tylko na etapie zawiązania spółki, ale także na dalszych etapach funkcjonowania spółki, przykładowo w ramach kolejnych rund finansowania. Klauzule anti-dilution w praktyce są bardziej skomplikowane i mogą obejmować różne warianty (np. wyłącznie obejmowanie nowych udziałów lub akcji po cenie niższej niż udziały lub akcje uprawnionego), natomiast niewątpliwie ustawodawca utworzył w tym przypadku instytucję wychodzącą naprzeciw problemom praktyki i zabezpieczającą założycieli i inwestorów.
Mniej obligatoryjnych organów spółki
W spółce akcyjnej, poza zarządem, konieczne jest również ustanowienie rady nadzorczej. Obsadzenie zarówno zarządu jak i rady nadzorczej jest w praktyce problematyczne, szczególnie dla zagranicznych inwestorów, nieposiadających pracowników w Polsce. W związku z pandemią COVID-19 ułatwiono co prawda działanie tych organów, wprowadzając możliwość uczestnictwa w ich posiedzeniach np. przez internet, natomiast obligatoryjne działanie rady nadzorczej w spółce akcyjnej jest wciąż wymagające.
W prostej spółce akcyjnej obligatoryjnym organem jest zarząd lub rada dyrektorów. W przypadku powołania zarządu możliwe jest również ustanowienie rady nadzorczej. Rada dyrektorów ma natomiast z założenia łączyć funkcje zarządcze i nadzorcze w spółce. Jest to kolejny ukłon w stronę systemu anglosaskiego, z którego wywodzi się koncepcja board of directors.
Ustanowienie jednego organu zarządczo-nadzorczego w spółce, stanowi niewątpliwe ułatwienie dla założycieli startupów, a także dla inwestorów.
Uproszczona likwidacja
Jak stwierdzono w uzasadnieniu projektu nowych przepisów – większość startupów kończy się niepowodzeniem. Likwidacja spółki akcyjnej lub spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest długotrwała i nierzadko bywa też kosztowna.
W przypadku prostej spółki akcyjnej, przewidziano uproszczoną procedurę likwidacji. Aby przeprowadzić uproszczoną likwidację prostej spółki akcyjnej, konieczne jest podjęcie przez walne zgromadzenie spółki uchwały przewidującej przejęcie całego majątku spółki przez oznaczonego akcjonariusza, z obowiązkiem zaspokojenia wierzycieli i pozostałych akcjonariuszy spółki. Podjęcie uchwały nie wiąże się z koniecznością powołania likwidatorów, natomiast od dnia podjęcia uchwały zarząd (lub rada dyrektorów w przypadku jej ustanowienia) może dokonywać jedynie czynności niezbędnych do ochrony majątku spółki i wykreślenia spółki z rejestru. Następnie, spółka powinna złożyć do sądu wniosek o zezwolenie na przejęcie majątku spółki przez oznaczonego w uchwale akcjonariusza. Następnie, sąd rejestrowy ogłasza o podjęciu uchwały, wzywając wierzycieli do zgłaszania sprzeciwu wobec uchwały. Sąd rejestrowy zezwala na przejęcie majątku spółki przez akcjonariusza przejmującego na wniosek spółki, jeżeli uprawdopodobni ona, że nie doprowadzi to do pokrzywdzenia wierzycieli ani akcjonariuszy spółki.
Uproszczona procedura likwidacji jest więc znacznie krótsza od likwidacji spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej, w których podział majątku pomiędzy wspólników lub akcjonariuszy może nastąpić po upływie sześciu miesięcy od otwarcia likwidacji – w przypadku spółki z o.o., lub po upływie roku – w przypadku spółki akcyjnej.
Czy prosta spółka akcyjna będzie przebojem?
Zalet prostej spółki akcyjnej jest więcej. Przede wszystkim, wraz z przepisami ją wprowadzającymi, wejdzie w życie nowelizacja zakładająca całkowitą elektronizację postępowania przed sądami rejestrowymi. Wpis prostej spółki akcyjnej będzie mógł więc nastąpić wyłącznie w wyniku elektronicznego postępowania. Oczywiście, możliwe będzie też zawarcie umowy prostej spółki akcyjnej przy wykorzystaniu wzorca umowy, dostępnego w tzw. systemie S-24. Osobiście uważam, że co do zasady, system ten działa poprawnie i jest dużym usprawnieniem dla przedsiębiorców.
Zbycie lub obciążenie akcji prostej spółki akcyjnej będzie wymagało formy dokumentowej, a rejestr akcjonariuszy tej spółki będzie mógł prowadzić także polski notariusz. Niestety, akcje prostej spółki akcyjnej nie mogą być dopuszczane ani wprowadzane do obrotu na tzw. rynku regulowanym. Niemożliwe będzie więc wyjście przez inwestora z inwestycji realizowanej w formie prostej spółki akcyjnej, poprzez wprowadzenie akcji tej spółki do obrotu publicznego.
Moim zdaniem, prosta spółka akcyjna ma o wiele więcej zalet niż wad. Z uwagi na łatwość jej zawiązania i prowadzenia, biorąc pod uwagę brak odpowiedzialności akcjonariuszy za zobowiązania tej spółki, ma ona szanse stać się prawdziwym hitem.