Na zdjęciu: Janusz Komurkiewicz, wiceprezes FAKRO | fot. Kamil Broszko
W debacie udział wzięli: dr Alicja Adamczak (prezes Urzędu Patentowego RP), prof. Alojzy Nowak (prorektor UW), prof. Krzysztof Opolski (WNE UW), Janusz Cieszyński (doradca Ministra Rozwoju), Sławomir Majman (prezes PAIiIZ), Andrzej Sadowski (prezydent CAS), Janusz Komurkiewicz (wiceprezes FAKRO), Paweł Rabiej (.Nowoczesna).
Rozmowa dotyczyła przede wszystkim patriotyzmu ekonomicznego jako narzędzia strategii rozwoju kraju. Paneliści zidentyfikowali przewagi konkurencyjne i niedostatki rozwojowe Polski, wskazali priorytetowe obszary działania w sferze społeczno-gospodarczej na najbliższe lata.
Prof. Krzysztof Opolski: – Strategia rozwoju Polski powinna mieć charakter selektywny. Jeśli aspirujemy do bycia liderem, konieczne jest określenie, co ma stać się naszą przewagą konkurencyjną. Ponadto musimy dążyć do stworzenia szkoły elit. Można ona powstać na drodze pozytywnego efektu demonstracji, czyli nagłaśniania historii ludzi, którzy odnieśli sukces. Nie będzie to jednak możliwe bez zmian w procesie edukacji, bez wdrożenia projektu wyrównywania szans i podnoszenia poziomu kształcenia.
Janusz Cieszyński: – Plan rozwoju gospodarczego oparty jest na pięciu filarach: neoindustrializacji ( czyli znalezieniu specjalizacji, w których polski przemysł jest w stanie osiągnąć przewagi i które uczynią polską gospodarkę silną nie tylko wewnętrznie, ale i na arenie międzynarodowej), rozwoju innowacyjnych firm (tworzenie warunków do rozwoju i tworzenia innowacji), kapitale dla rozwoju (zwiększenie poziomu inwestycji, wzmocnienie kapitału polskiego i efektywne wykorzystanie kapitału zagranicznego), internacjonalizacji (wsparcie ekspansji zagranicznych polskich firm), rozwoju społecznym i regionalnym. Fundamentem tych 5 filarów rozwoju kraju będzie sprawna administracja.
Dr Alicja Adamczak: – Przyczyną opóźnień w rozwoju innowacyjności jest m.in. niewłaściwy proces edukacyjny. Potrzebne jest kształcenie kreatywności już od najmłodszych lat. Z drugiej strony – własności intelektualnej nie tylko nie szanujemy, ale i nie chronimy. Mamy więc do czynienia z drenażem rynku intelektualnego.
Plan Odpowiedzialnego Rozwoju opracowany przez rząd zakłada, że celem strategicznym jest „uwolnienie własnego potencjału dla odpowiedzialnego rozwoju Polski i podniesienia jakości życia Polaków”. Cel ten ma być realizowany wieloma działaniami, pod wspólnym hasłem przewodnim „więcej polskiej gospodarki w polskiej gospodarce”. Silna marka Polska ma się stać narzędziem ekspansji zagranicznej.
Kwestie budowania marki „Polska” wymagają jednak uporządkowania. Niezbędne są zmiany instytucjonalne, systemowe. Potrzebna jest konsolidacja i uspójnienie dotychczasowych działań, czynionych do tej pory przez wiele instytucji odpowiedzialnych za branżową promocję Polski. Potrzebny jest manager marki Polska, ustanowiony przez rząd i wyposażony w realne narzędzia decyzyjne. Marka „Polska” istnieje i wzrasta dziś przede wszystkim dzięki przedsiębiorcom. Państwo pełni rolę pomocniczą, acz istotną. Powinno stworzyć jednolitą linię komunikacyjną i zająć się udrażnianiem kontaktów międzynarodowych.
Sławomir Majman: – Patriotyzm gospodarczy zaczyna się od dumy. Na niej powinna być oparta administracja, gospodarka, nauka. A powodów do dumy jest coraz więcej – Polska zajmuje wysokie miejsce w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej.
Krzysztof Przybył: – Musimy promować nasz kraj, nasze produkty i usługi poza jego granicami. Coraz ważniejsze staje się promowanie zarówno poszczególnych polskich marek, jak i marki „Polska”. Patriotyzm konsumencki jest bardzo wyraźnym trendem, coraz popularniejszym na świecie. Także Polacy deklarują, że świadome wybory polskich produktów są im bliskie. Na tym tle pozytywnie wyróżnia się branża spożywcza i budowlana. Polacy chcą być świadomymi konsumentami, jednak nie zawsze są pewni, czy wybrany przez nich produkt jest polski. W tej sytuacji pomaga Godło „Teraz Polska”, które jest gwarancją najwyższej jakości. Konsument kupuje więc i dobre, i polskie.
Patriotyzmu konsumenckiego musimy uczyć się i nasze dzieci. Musimy prowadzić kampanie społeczne, które wytłumaczą obywatelom, dlaczego kupowanie polskich produktów jest tak ważne dla gospodarki naszego kraju. Każda decyzja zakupowa Polaka przyczynia się do poprawy dobrostanu naszego kraju.