Sztuczna inteligencja nie zastąpi dietetyków
TiqDiet to internetowa i mobilna aplikacja, która łączy dietetyków z pacjentami. Według jej twórców konkurencyjne rozwiązania starają się zastąpić specjalistów sztuczną inteligencją, tym samym ograniczając ich kontakt z podopiecznymi. Natomiast narzędzie szczecińskich startupowców ma działać inaczej i angażować do realizacji wspólnych celów terapeutycznych zarówno dietetyków i pacjentów.
Za pośrednictwem platformy webowej eksperci od żywienia mogą przechowywać dane swoich klientów, planować jadłospisy, prowadzić wywiady i wysyłać im spersonalizowane wiadomości. Z kolei użytkownicy aplikacji mobilnej otrzymują powiadomienia o konieczności, np. zjedzenia posiłku. Po tym, jak potwierdzą, że wykonali zadanie, informacja zostanie przekazana dietetykowi.
Motywacja kluczem do sukcesu
– Historia powstania naszego projektu jest odmienna od typowego scenariusza – mówi Michael Kacprzak, CEO TiqDiet. Wyjaśnia, że zamiast gotowego pomysłu na biznes, najpierw szukał problemu, który chce rozwiązać. W efekcie padło na dietetykę, bo jak tłumaczy, zmieniając tryb życia na zdrowy ludzie potrzebują przede wszystkim wsparcia innych osób, a nie automatyzacji.
Zanim jednak przystąpił do realizacji projektu zapytał dietetyków o ich opinię. Według przeprowadzonych przez przedsiębiorcę badań wynika, że aż 76 proc. ankietowanych nie posiada narzędzi, dzięki którym mogliby weryfikować, czy pacjenci faktycznie stosują się do ich zaleceń. Natomiast 56 proc. pytanych uważa, że najczęstszą przyczyną niepowodzenia terapii jest spadająca motywacja osób, które chcą np. zgubić zbędne kilogramy.
800 dietetyków
– Aktualnie nasz projekt jest w końcowej fazie developmentu i w przeciągu najbliższych tygodni pojawi się polskim rynku – mówi Michael Kacprzak. Dodaje, że aplikację będzie można pobrać bezpłatnie z AppStore’a i sklepu Google Play. Z kolei za dostęp do platformy webowej będą płacić dietetycy. Cena za usługę ma zależeć od ilości klientów, których obsługuje dany specjalista żywieniowy.
Startupowiec ze Szczecina chwali się, że jak do tej pory, TiqDiet zainteresowała się grupa ośmiuset dietetyków. – Udało nam się tego dokonać głównie za pomocą bezpłatnych działań marketingowych wykorzystując growth hacking – wyjaśnia. Dodaje również, że zbudował wokół aplikacji społeczność, która wypełniając ankiety, przesyłając opinie i testując narzędzie pomaga w jego budowie. Zaraz po tym, jak program zadebiutuje w Polsce zamierza ruszyć z międzynarodową ekspansją.
