Do obrotu na rynku regulowanym zostały wprowadzone wszystkie serie akcji spółki oraz prawa do akcji serii E, które były przedmiotem pierwszej oferty publicznej. Redukcja zapisów w transzy dla inwestorów indywidualnych w ramach IPO wyniosła 89 proc. Oferującym akcje był Trigon Dom Maklerski. Rolę autoryzowanego doradcy pełniła Kancelaria SSW Pragmatic Solution.
– Po wielu miesiącach ciężkiej pracy zrealizowaliśmy nasz główny tegoroczny cel jakim było dołączenie Gaming Factory do grona firm notowanych na głównym rynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Debiut na GPW niewątpliwie uwiarygodni naszą spółkę w oczach rynku i pozwoli w jeszcze lepszym stopniu realizować przyjęte w strategii rozwoju założenia. W lipcu z sukcesem zakończyliśmy emisję akcji, w wyniku której pozyskaliśmy od inwestorów ponad 17 mln zł na rozwój spółki – informuje Mateusz Adamkiewicz, prezes Gaming Factory SA. – Przed nami kolejny, bardzo intensywny okres w naszej historii. Tak jak deklarowaliśmy koncentrujemy się na wzmocnieniu pozycji Gaming Factory na rynku deweloperów oraz wydawców gier i zdecydowanie zwiększamy skalę prowadzonej działalności. Mamy w produkcji dużo gier na PC, które będziemy również wydawać na wszystkie konsole. Planujemy dalszy rozwój własnego działu wydawnictwa i marketingu. Chcemy wejść na wyższy poziom jakościowy naszych projektów. Jesteśmy dobrze przygotowani do realizację tych celów – mówi Mateusz Adamkiewicz.
Do obrotu zostały wprowadzone wszystkie serie akcji spółki oraz prawa do akcji serii E, które były przedmiotem oferty publicznej. Cena emisyjna oferowanych akcji została ustalona na kwotę 15,50 zł za akcję. W ramach przeprowadzonej oferty akcjonariusze Gaming Factory sprzedali część posiadanych akcji o wartości około 4,3 mln zł. Jednocześnie zawarli roczne umowy lock-up na pozostałe posiadane akcje Gaming Factory.
– Około 70 proc. wpływów z emisji przeznaczymy na produkcję gier, pozostałe środki na marketing i działania związane z ich wydawaniem. Koncentracja na produkcji własnych projektów jest jednym z naszych głównych założeń. Szacujemy, że bezpośrednie koszty produkcji większości gier finansowanych ze środków z emisji, będą zawierały się w przedziale ok. 100-500 tys. zł, nie wykluczamy także przeznaczenia części środków z emisji na pojedyncze projekty o wyższych kosztach produkcji, w granicach 1 mln zł – dodaje Mateusz Adamkiewicz.
Już w drugiej połowie roku do sprzedaży trafi około 10-ciu tytułów autorstwa Gaming Factory, wśród nich znajdą się m.in. Bakery Simulator, Farming Life czy Castle Flipper.
Strategia rozwoju Gaming Factory, zakłada również rozszerzanie kanałów dystrybucji gier na kolejne platformy – PlayStation Store, Microsoft Store, GOG, platformę VR. Zdaniem zarządu takie działanie wpłynie na zwiększenie bazy odbiorców, a także przyczyni się do nawiązania współpracy z nowymi zespołami deweloperskim.