Aplikacja, która zmieni branżę gastronomiczną

Wiele osób pracę w gastronomii traktuje jako sezonowe lub dodatkowe źródło dochodu. Dla restauratorów oznacza to często kłopoty ze znalezieniem pracownika na dłużej. Z kolei szukający pracy w tej branży często narzekają na mało sprecyzowane oferty pracy i niejasne kryteria wyboru. Ponadto każdy nabór do pracy jest czasochłonny, od publikacji ogłoszenia do zakończenia naboru mija czasem nawet kilka tygodni. 

Narzędzie przygotowane przez gdańskich przedsiębiorców działa na zasadzie kojarzenia pracowników i pracodawców. Jest jednocześnie bazą ofert pracy oraz kandydatów, a jej przewaga nad tradycyjnymi ogłoszeniami o pracę polega na łączeniu obydwu stron w czasie rzeczywistym. Dzięki szybkiej rejestracji restauratorzy mogą dodawać ogłoszenia o poszukiwanych pracownikach na podstawie wybranych kryteriów, m.in. doświadczenia, dostępności, znajomości języka obcego. Aplikacja posiada prosty schemat, a jej najważniejsze kryteria są przedstawione graficznie za pomocą gwiazdek, które pozwalają na łatwe i szybkie porównanie zgłoszonych kandydatur. Vigo pozwala również na bezpośrednią komunikację między pracownikiem a pracodawcą.

To pierwsza tego typu aplikacja skierowana do branży gastronomicznej. – Mamy przyjaciół i znajomych, którzy prowadzÄ… restauracje i borykajÄ… siÄ™ z problemami z naborem pracowników, a także znamy osoby, które bezskutecznie szukaÅ‚y pracy w branży gastronomicznej. Nasza platforma Å‚Ä…czy w szybki i prosty sposób obie strony. UÅ‚atwia komunikacjÄ™ i sprawia, że proces rekrutacyjny staje siÄ™ prosty i przejrzysty – mówi BolesÅ‚aw Kruszewski, jeden z twórców aplikacji. – DziÄ™ki naszej aplikacji, za sprawÄ… inteligentnego kalendarza, można zaprosić kandydata na spotkanie, nie piszÄ…c smsa ani nie wykonujÄ…c poÅ‚Ä…czenia telefonicznego. Z naszych danych wynika, że ok. 80 proc. kandydatów do pracy w gastronomii nie przychodzi na rozmowy kwalifikacyjne, ale dziÄ™ki inteligentnemu algorytmowi w kalendarzu udaje nam siÄ™ obniżyć tÄ™ wartość do okoÅ‚o 30 proc. 

Vigo to kolejny innowacyjny pomysÅ‚ wyceniany przez ekspertów Grupy GumuÅ‚ka. Innymi projektami byÅ‚y m.in. interaktywne lustro czy program monitorujÄ…cy aktywność pracowników w mediach spoÅ‚ecznoÅ›ciowych. Tego typu pomysÅ‚y powstajÄ… w startupach – innowacyjnych przedsiÄ™biorstwach, najczęściej zwiÄ…zanych z branżą IT, ekologiÄ…, transportem, rolnictwem czy medycynÄ…. Ze startupami wiąże siÄ™ spore ryzyko, ale też szansa na powodzenie rynkowe. Dobrym przykÅ‚adem startupu, który odniósÅ‚ ogromny sukces, jest firma Google. 

Aby takie inicjatywy miaÅ‚y szansÄ™ na wsparcie finansowe, muszÄ… przejść profesjonalnÄ… wycenÄ™ rzeczoznawcy majÄ…tkowego. – Przy konstruowaniu naszej opinii pod uwagÄ™ musimy wziąć wiele czynników. LiczÄ… siÄ™ dla nas koszty materiałów, ale również wartoÅ›ci niematerialne i prawne, takie jak know-how, oprogramowanie czy możliwość uzyskania patentu – mówi Marcin Roj, ekspert Grupy GumuÅ‚ka, który zajmujÄ™ siÄ™ wycenÄ… Vigo.

Startupy, które pozytywnie przejdą wycenę, trafiają do etapu preinkubacji. Udaje się nielicznym. Z reguły, gdy w ogłoszonym przez inkubator konkursie zgłaszanych jest kilkaset projektów, do preinkubacji trafia kilkanaście.

– Preinkubacja ma głównie na celu przeprowadzanie szczegółowych badaÅ„ innowacyjnego rozwiÄ…zania, analizÄ™ rynku, otoczenia konkurencyjnego, identyfikacjÄ™ ryzyk oraz opracowywanie biznesplanu. Najbardziej obiecujÄ…ce projekty dostajÄ… wsparcie kapitaÅ‚owe. W zamian inwestorzy obejmujÄ… część udziałów, jednak nigdy nie jest to wiÄ™cej niż poÅ‚owa. Pozwala to na utrzymanie kontroli nad firmÄ… przez projektodawców – wyjaÅ›nia ekspert Grupy GumuÅ‚ka.

 Aplikacja Vigo jest już dostępna w sklepie Google. 

fot. pixabay.com