Na zdjęciu: Travis Kalanick, założyciel Ubera | fot. materiały prasowe
3,5 mld dolarów dla Ubera
Według agencji Reuters środki te pomogą Uberowie rozwinąć się na Bliskim Wschodzie, gdzie firma działa od 2014 roku. W tym czasie zadebiutowała na piętnastu tamtejszych rynkach, zatrudniła 19 tysięcy kierowców i zdobyła blisko 400 tysięcy pasażerów, przy czym większość z nich to kobiety. Wynika to stąd, że lokalne prawo zabrania paniom wsiadać za kółko, taksówki są stosunkowo drogie, a przemieszczać się trzeba. Alternatywą więc jest Uber.
Niemniej na tym spółka z Doliny Krzemowej nie zamierza poprzestać i planuje rozszerzyć działalność o kolejne kraje. – W dalszym ciągu koncentrujemy się na rozwoju firmy na całym świecie, zwłaszcza na rozwijających się rynkach, takich jak Chiny – powiedział w rozmowie z agencją Reuters Allen Penn, szef operacyjny Ubera na Azję. Tam przewoźnik będzie musiał zmierzyć się z lokalnym gigantem.
Trudny rywal w Chinach
Didi Chuxing, o którym mowa, powstał zaledwie cztery lata temu, ale już może pochwalić się imponującymi wynikami. Kontroluje aż 87 procent rynku przewozów osobistych w Państwie Środka, każdego dania pośredniczy w 11 milionach kursów i jest wyceniany na 20 miliardów dolarów. Do tego w połowie maja w spółkę tę zainwestował amerykański gigant technologiczny. Wówczas Apple wpompowało w przedsięwzięcie aż miliard dolarów.
Przedstawicielom koncernu z Cupertino nie zależy jedynie na tym, żeby zagrozić Uberowi na tamtejszym rynku. Według Tima Cooka, CEO Apple, inwestycja w Didi Chuxing, pomoże jego firmie poznać prawa, którymi rządzą się Chiny. Jest to bowiem kluczowy dla jego marki rynek, na którym od jakiegoś już czasu firma boryka się z problemami, m.in. zablokowano częściowo działanie iTunesa.
Yasir Al Rumayyan wszedł do zarządu Ubera
Za pośrednictwem Ubera Publiczny Fundusz Inwestycyjny z Arabii Saudyjskiej, podobnie jak Apple za pomocą chińskiej firmy, zamierza osiągnąć inne cele biznesowe. Według CNN Money do 2030 roku spodziewa się obniżyć poziom uzależnienia kondycji gospodarki królestwa od wydobycia ropy i zmniejszyć stopę bezrobocia. Od tej pory wpływ na dalsze poczynania Ubera będzie miał także jeden z przedstawicieli funduszu. Yasir Al Rumayyan wszedł bowiem w skład zarządu spółki.