Antygrupa
Był piękny, mroźny wieczór 31 stycznia 2005 roku. Wybrałem się ze swoją dziewczyną na spacer na zaśnieżone warszawskie Powiśle, aby celebrować właśnie uzyskaną wolność. Żadnych kredytów na głowie, zero zobowiązań, konieczności zrywania się co rano do...