Swój pomysł Rafał Agnieszczak zaprezentował na profilu w serwisie LinkedIN. Model otwartej sieci miałby być nowym rodzajem innowacyjnej usługi, umożliwiającej dostęp także lokalnym lub wyspecjalizowanych dostawcom. Jak twierdzi Agnieszczak, takie rozwiązanie służyłoby większej efektywność, miałoby być lepsze dla środowiska, wspierać lokalne biznesy, a także zapewnić większy ład w przestrzeniach publicznych.
Punktem wyjścia jest obecna sytuacja, w której rosnąca liczba automatów nie przekłada się na wzrost „biznesowej efektywności” pojedynczych sieci. Wynika to z dublujących się lokalizacji. W opinii ekspertów, na podstawie których Agnieszczak buduje swoją wizję, sieciom jest coraz trudniej konkurować i zapełniać urządzenia przesyłkami na tyle, aby były rentowne. Za sprawną integracją i warstwę technologiczną miałaby odpowiadać firma Furgonetka.
W swoim pomyśle Rafał Agnieszczak idzie o krok dalej, postulując, aby po stworzeniu Otwartej Sieci zmienić ustawodawstwo i tym samym zamienić skrzynki pocztowe lub uzupełnić je o automaty oraz skrytki pocztowe.
Do najważniejszych zalet takiego rozwiązania przedsiębiorca zalicza:
- perspektywę społeczną, czyli wiele beneficjentów rynku e-commerce;
- sharing economy rozumiane jako otwarty model biznesowy funkcjonujący na zasadzie współdzielenia;
- oszczędności dla operatorów, którzy nie muszą inwestować we własną sieć;
- ekologię, czyli ograniczenie emisji CO2, gdyż kurierzy dostarczaliby paczki do jednego automatu;
- estetykę przestrzeni publicznej.
Takie automaty miałyby być stawiane m.in. na osiedlach, w centrach handlowych, hotelach, akademikach i uczelniach, usługach serwisowych czy zakładach pracy.
Otwarta Sieć otwarta na nowe zastosowania
Ważnym elementem zgłaszanej propozycji jest to, że automaty należące do Otwartej Sieci miałyby więcej niż jedno zastosowanie. Służyłyby także jako przechowalnia bagażu, skrytki podawcze dla instytucji, punkty „naprawd i odbierz” czy wypożyczalnia sprzętu stawiana przy boiskach lub plaży.
– Zamiast kilku konkurujących ze sobą sieci automatów stwórzmy jedną – łączącą w sobie zasoby wszystkich graczy na rynku. Dzięki temu każdy operator kurierski będzie mógł wkładać paczki do dowolnego automatu, a konsumenci będą mogli odbierać dowolne paczki w najbliższym automacie. Istnieje już technologia umożliwiająca sprawne połączenie wszystkich tych urządzeń i mobilny dostęp do niej dla firm kurierskich i odbiorców paczek. Otwarta formuła sieci umożliwi również powstanie wielu nowych, innowacyjnych usług z wykorzystaniem automatów paczkowych – postuluje na stronie internetowej Rafał Agnieszczak.
Grafika: materiały ze strony otwartasiecautomatowpaczkowych.pl