Bezpłatny dostęp do Mednavi.pl. Osoby, które opłaciły treści premium dostaną zwrot pieniędzy

Dodane:

Marta Wujek Marta Wujek

Bezpłatny dostęp do Mednavi.pl. Osoby, które opłaciły treści premium dostaną zwrot pieniędzy

Udostępnij:

Mednavi.pl to miejsce, w którym zebrane są rzetelne informacje na temat leczenia chorób nowotworowych. Od 11 lutego platforma jest całkowicie darmowa. Osoby, które wykupiły dostęp do treści premium, otrzymają od serwisu rekompensatę tego wydatku.

– Zdecydowaliśmy się na otwarcie serwisu, czyli likwidację wersji premium, widząc, jak wiele osób wchodzi na strony Mednavi i zakłada bezpłatne konto, ale nie korzysta z treści objętych opłatą. Jednocześnie odbieraliśmy mnóstwo mejlowych zapytań dotyczących dostępności leczenia, czy placówek, które oferują jakąś terapię. Właśnie takie informacje były dostępne w wersji premium. Są one użytkownikom Mednavi potrzebne, ale płacenie za treści stanowiło barierę, którą trudno pokonać – tłumaczy zmianę modelu działania Ina Dźwierzyńska, pomysłodawczyni serwisu Mednavi.pl.

Mednavi tworzy graficzne ścieżki leczenia nowotworów z pomocą onkologów, chirurgów, radioterapeutów, neurochirurgów, urologów, ginekologów i innych specjalistów. Schematy uwzględniają wytyczne europejskich lekarzy i polską specyfikę – można zobaczyć, jakie terapie są w Polsce bezpłatne, a jakie nie są refundowane przez NFZ. W dziale „Gdzie sięleczyć” opisanych jest ok. 600 placówek oferujących chorym na raka leczenie i badania. Informacje są cały czas poszerzane i aktualizowane. Zespół Mednavi zbiera dane od lekarzy, NFZ i szpitali.

Jak powstała platforma?

Pomysłodawczynią i założycielką Mednavi.pl jest Innocenta Dźwierzyńska, u której kilka lat temu zdiagnozowano guza kąta mostowo-móżdżkowego. Lekarze podjęli decyzję, że operacja jest konieczna. Niestety ze względu na trudne położenie guza w mózgu lekarze uprzedzili pacjentkę, że podczas operacji będą zmuszeni do uszkodzenia nerwu twarzowego. Oznaczało to, że Dźwierzyńska musi się liczyć z paraliżem połowy twarzy, problemami z okiem, a nawet utrudnionym przełykaniem.

Dźwierzyńska postanowiła szukać lekarzy, którzy wykonają operację bez tak drastycznych konsekwencji. W efekcie wypisała się ze szpitala na własne życzenie i po wizytach w dziewięciu kolejnych wreszcie trafiła na oddział neurochirurgii 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką w Bydgoszczy. Tam neurochirurdzy Jacek Furtaka i Marek Harata powiedzieli, że mają sposób na to, by przeprowadzić operację w taki sposób, by oszczędzić nerw twarzowy pacjentki.

Trudne doświadczenia Dźwierzyńskiej zainspirowały ją do tego, by pomagać innym pacjentom. Doskonale sobie zdawała sprawę z tego, że osoby, które słyszą diagnozę: nowotwór, zaraz po wizycie u lekarza przekopują Internet w poszukiwaniu informacji o chorobie, szukają placówek, które podejmują się konkretnego leczenia, czy szukają lekarzy specjalizujących się w podobnych przypadkach. Niestety w Internecie poza cennymi informacjami krąży również wiele mylnych i nierzetelnych informacji.

Właśnie dlatego powstała platforma Mednavi.pl – My pytamy, ty oszczędzasz czas, taka jest nasza idea. Jesteśmy jak notatki, które chory powinien zebrać po długich rozmowach z lekarzami, przeszukiwaniu zasobów NFZ i obdzwonieniu szpitali. Zrobiliśmy te notatki za chorych. By korzystać z wszystkich treści Mednavi wystarczy się zalogować. Bezpłatne konto umożliwia stworzenie osobistej biblioteki, można w niej zapisać wybrany schemat leczenia choroby, profile placówek i porady ekspertów. Dzięki bibliotece wszystkie potrzebne treści są pod ręką bez konieczności ich ponownego wyszukiwania. Część treści, m.in. porady ekspertów dostępna jest także dla osób niezalogowanych – tłumaczy Dźwierzyńska.

Osoby, które dowiadują się o tym, że chorują na nowotwór mają wystarczająco dużo zmartwień na głowie. Szukanie na oślep ważnych i potrzebnych informacji w Internecie tylko pogłębia trudną sytuację. Właśnie dlatego taki medyczny drogowskaz jak Mednavi.pl to ogromna pomoc dla takich osób. Dzięki temu, że platforma jest teraz bezpłatna, więcej chorych będzie mogło z niej skorzystać.