Wraz z nadejściem pandemii koronawirusa nastąpił wzrost zainteresowania handlem internetowym. Jak podaje raport Gemius „E-commerce w Polsce 2020”, aż 73 proc. internautów robi już zakupy online. Ta tendencja stale eskaluje. Potwierdzają to wyniki sprzedawców IdoSell, których GMV w ciągu roku wzrosło o ponad 58 proc. (dane od marca 2020 do marca 2021).
Pierwsza blokada
Wybuch pandemii zaskoczył cały świat. W ciągu kilku tygodni z półek sklepów stacjonarnych znikły środki higieniczne, maseczki i rękawiczki jednorazowe. Jedyną możliwością zdobycia tych towarów, było zamówienie ich przez internet. Od lutego do marca 2020 r. sprzedaż środków sanitarnych wzrosła o 166 proc., a kosmetyków o 131 proc. Zakaz przemieszczania się sprawił, że Polacy więcej czasu spędzali w przydomowych ogrodach i na rodzinnych ogródkach działkowych. Zaczęli więc kupować w internecie sekatory, grabie i inne narzędzia (wzrost o 174 proc.), meble ogrodowe (wzrost o 114 proc.), sprzęty do rozrywki na świeżym powietrzu (wzrost o 108 proc.), rośliny (sprzedaż wzrosła się o 82 proc.) oraz nasiona (wzrost o 82 proc.).
Dane z archiwum IdoSell
Na początku pandemii (w lutym i marcu 2020 r.) część e-sklepów zanotowała straty. Głównie ci, którzy zajmowali się sprzedażą wina i gadżetów na imprezy (spadek o 59 proc.). Spadek cen notowały też firmy, które zajmują się sprzedażą kostiumów kąpielowych (spadek o 46 proc.), walizek (spadek o 36 proc.) i prezentów dla dzieci (spadek sprzedaży o 29 proc.).
Po roku pandemii
Marzec 2021 jest już zdecydowanie inny od zeszłego roku. Konsumenci znacznie więcej czasu spędzają w domu. Przede wszystkim zaczęli gotować – sprzedaż sprzętów kuchennych wzrosła aż o 263 proc. Polacy kupują nową pościel (wzrost sprzedaży o 163 proc.), meble (120 proc.), szafki i stojaki pod kino domowe (98 proc.). Oprócz tego urządzają domowe biura. W ciągu roku sprzedaż sprzętu biurowego typu drukarka, skan czy fax wzrosła o 200 proc. Duży wzrost zanotowali też sprzedawcy usług biurowych (77 proc.).
Dane z archiwum IdoSell
W 2021 roku obniżkę ceny obniżenia ceny sprzedaży (spadek o 76 proc.). Zaskoczeniem jest także fakt, że dużo mniejszym zainteresowaniem cieszą się środki sanitarne (spadek sprzedaży o 51 proc.). Mniejsza sprzedaż mają także sklepy, które reprezentują kategorie: plecaki (spadek o 36 proc.), dom (spadek o 27 proc.), sprzęt AGD (spadek o 26 proc.), narzędzia (spadek o 25 proc.), fryzjerstwo i kosmetologia (spadek o 18 proc.) i gadżety erotyczne (spadek o 7 proc.).
Podsumowanie
Jak pokazuje zestawienie, na początku pandemii konsumenci zdecydowanie bardziej interesowali się higieną i spędzali więcej czasu na świeżym powietrzu. Zrezygnowali z imprez i kupowania dań w restauracjach (dania na dowóz). Rok zmian, lockdownów i czasowego znoszenia obostrzeń sprawił, że klienci zaczęli więcej czasu spędzać w domu, więcej gotować, urządzać nie tylko domowe biura, ale też centra rozrywki czy sypialnie.
