Coca-Cola wprowadza do sprzedaży nowe etykiety z wykorzystaniem technologii OLED

Dodane:

Marta Wujek Marta Wujek

Coca-Cola wprowadza do sprzedaży nowe etykiety z wykorzystaniem technologii OLED

Udostępnij:

Przed nami premiera ostatniej części sagi Gwiezdnych Wojen. Z tej okazji Coca-Cola przygotowała specjalną wersję etykiet na butelki, na których widnieją Rey i Kylo Ren a ich miecze świetlne świecą się, kiedy weźmiemy butelkę do ręki. Koncern skorzystał z rozwiązania opracowanego przez firmę Inuru.

Firmę Inuru założył Marcin Ratajczak i Patrick Barkowski, którzy znają się jeszcze z czasów liceum. Panowie wychowywali się w Berlinie i to właśnie tam założyli firmę. Kiedy w 2012 roku wpadli na pomysł stworzenia unikatowych etykiet z wykorzystaniem technologii OLED najpierw zaczęli szukać zaplecza technologicznego i tak trafili na Uniwersytet Humboldta w Berlinie. To właśnie tam zrealizowali pierwsze testy oraz zdobyli pierwszy grant na dalsze badania.

Obecnie panowie sprzedają swoje etykiety na całym świecie. W sumie posiadają klientów w 20 państwach na trzech kontynentach (Azja, Europa i Ameryka). Choć technologia OLED jest już znana i powszechnie wykorzystywana na przykład w smartfonach, inteligentnych zegarkach,  telewizorach, czy laptopach, to rozwiązanie Inuru pozostaje niszowe i innowacyjne.

Na czym polega innowacja Inuru?

Zespół Inuru opracował innowacyjny tusz, który można zastosować w niemalże każdej drukarce. W praktyce wygląda to tak, że mając odpowiednie produkty od Inuru można w dowolny sposób tworzyć unikatowe opakowania przy wykorzystaniu standardowych drukarek. Tak więc można powiedzieć, że w ten sposób drukujemy elektronikę. Razem z OLEDem drukowana jest bateria. I tak w przypadku wspomnianej etykiety Coca-Coli miecze świetlne na etykiecie zapalą się minimum 500 razy.

Co najważniejsze rozwiązanie to jest ekologiczne, bo materiały wykorzystywane do tworzenia tej innowacyjnej elektroniki to metale ziem rzadkich. Poza tym firma Inuru podkreśla, że chce by w przyszłości jej opakowania były wykorzystywane wielokrotnie.

Poza wspomnianymi świecącymi etykietami firma z Berlina pracuje również nad stworzeniem opakowań na różne produkty, które będą się z nami komunikować. Co to dokładnie oznacza? Na przykład to, że na kartonie z mlekiem w naszej lodówce wyświetli się odpowiedni komunikat chwilę przed upływem ważności tego produktu. Takie rozwiązanie to nie tylko wygoda dla konsumentów i sposób na ograniczenie marnowania żywności, ale również doskonałe narzędzie logistyczne w kwestii układania towarów na pólkach sklepowych.

Miejmy nadzieję, że opakowania przyszłości nie będą jedynie okolicznościowymi ciekawostkami, a w przyszłości wszyscy będziemy z nich korzystać przyczyniając się tym samym do ochrony środowiska. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o firmie Inuru i ich technologii przeczytajcie wywiad z Marcinem Ratajczakiem:

Firma Inuru drukuje światło. Innowacyjna metoda może zrewolucjonizować rynek opakowań na świecie