Coraz więcej firm sięga po AdWords w kampaniach rekrutacyjnych

Dodane:

Informacja prasowa Informacja prasowa

Udostępnij:

Obecnie oferty pracy lokowane są w grach komputerowych, pojawiają się na portalach społecznościowych, nierzadko w ogłoszeniach można znaleźć fotokody QR Code. Kolejnym etapem cyfryzacji procesów rekrutacyjnych ma być wykorzystanie profesjonalnych kampanii AdWords.

Jak wynika z badania Instytutu Badawczego Randstad i TNS Polska, blisko 1/3 pracodawców deklaruje wzrost zatrudnienia. Najwięcej ofert ma pojawiać się w szeroko pojętym przemyśle, a także handlu, branży serwisowej oraz budownictwie. Równie pozytywne informacje płyną z raportu Hays Poland. Jak czytamy, na lukratywne oferty pracy mogą liczyć specjaliści od nowoczesnych technologii oraz usług bankowych dla klientów segmentu premium. Polscy pracodawcy mają zatrudniać także ekspertów ds. ryzyka rynkowego, operacyjnego oraz kredytowego.

fot. materiały prasowe

Rekrutacja wkracza w erę cyfryzacji

– Niezależnie czy proces wyboru pracownika prowadzony jest przez profesjonalną firmę, czy bezpośrednio przez pracodawcę, dziś by znaleźć idealnego kandydata nie wystarczy tylko zamieszczenie ogłoszenia na portalu rekrutacyjnym. Od pracodawcy zaczyna wymagać się tak samo dużo, jak od przyszłego pracownika. – Coraz istotniejsze staje się kreatywne podejście do procesu rekrutacyjnego oraz wykorzystanie w nim narzędzi typowych dla ery cyfryzacji, która jako trend zatacza coraz większe kręgi – mówi Jakub Dwernicki, prezes Blink.pl.

I rzeczywiście, bo nowoczesne formy pozyskiwania kandydatów coraz rzadziej postrzegane są jako branżowa ciekawostka. Stają się za to standardem przyspieszającym i ułatwiającym wyszukiwanie nowego pracownika. Nie dziwi już widok ogłoszenia o pracę z wbudowanym fotokodem, oferta wyświetlana w grach komputerowych i aplikacjach na urządzeniach mobilnych czy informacje o rekrutacji pojawiające się w popularnych mediach społecznościowych. Jak przekonują specjaliści, dziś w procesach rekrutacyjnych warto wykorzystać także kampanie AdWords.

Trzy powody, dla których warto zastosować AdWords w rekrutacji

Po pierwsze: skala

AdWordsy pozwalają na wyświetlanie reklam dokładnie dopasowanych do zapytania użytkownika, a słowo „praca” wpisywana jest w wyszukiwarkę Google ok. 165 tys. razy miesięcznie! Pracodawca może więc planować i przeprowadzać kampanię trafiającą wyłącznie do osób bezpośrednio zainteresowanych oferowaną przez niego pracą. Co więcej, dzięki AdWords liczba przypadkowych zgłoszeń od osób nieposiadających odpowiednich kwalifikacji znacząco spada. Zwiększa się za to liczba aplikacji od pracowników kandydujących dokładnie na takie stanowisko, jakie oferuje przedsiębiorca.

Po drugie: opłacalność

Badanie przeprowadzone przez pracowników z Blink.pl dla przykładowego ogłoszenia o pracę w branży IT w Poznaniu pokazało, że na każde wydane 100 zł pracodawca jest w stanie pozyskać 10 aplikacji od potencjalnych pracowników. Oznacza to, że można uzyskać pierwsze kandydatury nie wykupując droższych abonamentów od serwisów pośrednictwa pracy oraz bez konieczności zlecania procesu rekrutacyjnego agencjom zewnętrznym. – Kampania AdWords ma też tę przewagę, że pozwala w prosty sposób zamknąć działania i wstrzymać ponoszone koszty niezwłocznie po wybraniu odpowiedniego kandydata. To też znakomity sposób dla tych pracodawców, którzy zwyczajnie nie mają budżetu na zakup stosunkowo droższych ogłoszeń rekrutacyjnych – tłumaczy dr inż. Artur Pajkert, specjalista z Blink.pl.

Po trzecie – mierzalność wyników

Kampania AdWords może akcentować różne cechy oferty, a my elastycznie możemy sprawdzać, które z nich rzeczywiście działają na kandydatów i skłaniają ich do kliknięcia w reklamę, a następnie – do aplikowania. Dzięki temu dość szybko dowiadujemy się, czy na docelowych kandydatów lepiej działają informacje o zarobkach i premiach, dostępność karnetów sportowych, czy inne formy płacowej i pozapłacowej motywacji.

AdWords w rekrutacji – jak wygląda przykładowa kampania?

Aby sprawdzić potencjał reklamy AdWords dla procesów rekrutacyjnych, specjaliści z Blink.pl zaprojektowali kampanię nastawioną na pozyskanie pracownika z branży IT dla firmy informatycznej z siedzibą w Poznaniu. Kampania składała się kilku grup reklam uwzględniających różne słowa kluczowe. Sam przekaz został tak zaprojektowany, by dopasować reklamę do fraz wpisywanych w wyszukiwarkę przez potencjalnych kandydatów.

Jedną z grup reklam była dość ogólna kombinacja słów „rekrutacja +informatyka”. Aby zawęzić pole wyszukiwania, wprowadzono dodatkowe ograniczenia geograficzne, skupiając się na wyszukaniach dokonywanych przez kandydatów z Poznania. Skorzystano z tzw. modyfikatorów dopasowania przybliżonego (czyli znaków „+”), dzięki czemu wyszukiwarka nie dokonywała synonimizacji tych słów. Reklama pojawiała się natomiast po wpisywaniu zapytań, typu: „rekrutacja informatyka duża firma”. Przykładowa reklama miała postać:

„Rekrutacja do IT. Nie sądziłeś, że w IT może być aż tak interesująco. Sprawdź ofertę! www.blink.pl/rekrutacja”

Jak widać, słowo „rekrutacja” wpisywane przez użytkownika zostało powtórzone w nagłówku reklamy. Fraza ta zdublowana została także w wyświetlonym adresie url. Klikalność tak skonstruowanej reklamy (CTR) wyniosła 5,6%.

Landing page i nieoczywiste elementy strony www

Pamiętajmy, że aby kampania AdWords spełniła swój cel, strona do której kieruje reklama również musi być przygotowana na potencjalnego odbiorcę. Landing page powinien zawierać elementy sprzyjające konwersji, mieć stosunkowo niewiele treści, za to budzić dobre emocje, np. poprzez umieszczone opinie zadowolonych użytkowników i inne elementy tzw. społecznego dowodu słuszności. – Zwróćmy uwagę, że z marketingowego punktu widzenia taka strona nie różni się zbytnio od innych tego typu – skłaniających do zakupu produktu, zapisania na newsletter, zostawienia swoich danych kontaktowych. Tak samo, jak one, musi zawierać dobrą argumentację i minimum niezbędnych informacji – tłumaczy dr inż. Artur Pajkert.

Nieoczywistym elementem strony z ogłoszeniem rekrutacyjnym bywa podwójny przycisk akcji, otagowany odpowiednim kodem śledzenia, którego wciśnięcie może powodować np. wyświetlenie okna do wpisania danych osobowych i załączenia CV. Dlaczego powinien być podwójny? Bo może okazać się, że po przewinięciu strony w dół przycisk zniknie nad górną krawędzią ekranu. Powstanie w ten sposób ryzyko, że niektórzy kandydaci go nie wcisną.

Dlaczego jeszcze tak ważne jest profesjonalne przygotowanie strony i przycisków z odpowiednimi skryptami? Ponieważ dzięki temu pracodawca wie, które elementy wybierane są najczęściej. Może także wyłapywać sytuacje, w których użytkownik kliknął w przycisk, ale nie złożył aplikacji. Być może wystąpił błąd w formularzu, albo kandydat zrezygnował, widząc zbyt złożony formularz? Dzięki dobrej stronie takie sytuacje można od razu zidentyfikować.

m-rekrutacja

Na koniec pamiętajmy, że każda strona www musi być responsywna, tj. dopasowująca się dynamicznie do ekranu urządzenia, na którym jest wyświetlana. W czerwcu 2014 tylko 7% wyszukań ze słowem „praca” dokonywano z komórek, dziś to już 15%.

Rekrutacja, zwłaszcza w miastach o niskim poziomie bezrobocia, bywa kłopotliwym procesem. Kto choć raz spotkał się z sytuacją, w której umówieni kandydaci nie przyszli na spotkanie lub liczba pozyskanych aplikacji pozostała zbyt niska w stosunku do oczekiwań, niech rozważy uruchomienie kampanii AdWords. Jak się bowiem okazuje, narzędzia marketingowe stosowane przez agencje pozwalają na skuteczne przeprowadzenie procesów rekrutacyjnych nastawionych na pozyskanie idealnego kandydata.