Naszymi rozmówcami są: Niklas Östberg oraz Fabian Siegel– dyrektorzy generalni Delivery Hero, niemieckiego inwestora, który wykupił serwis Pizzaportal.pl. Z Niklasem i Fabianem rozmawialiśmy o niemieckiej scenie startupowej, o kupnie PizzaPortal oraz o szeroko pojętej przedsiębiorczości. Zapraszamy!
Jak rozpoczęła się Wasza przygoda ze startupami?
Niklas Östberg: Jednym z moich pierwszych projektów był AktiePlus. Strona, która analizowała szwedzkie start-upy.
Fabian Siegel: Swój pierwszy startup założyłem w 1996 roku, w Niemczech. Stało się to kiedy trafiłem na amerykański serwis z aukcjami online (onsale.com), z którego niestety nie mogłem skorzystać. Wtedy postanowiłem stworzyć pierwszy dom aukcyjny online w Niemczech – Auktionet.de i zrobiłem to. Jeszcze w tym czasie studiowałem, więc nie zdecydowałem się rozwijać tego projektu. Skupiłem się na skończeniu studiów. Tym bardziej, że w tym czasie wszyscy moi przyjaciele i rodzina mówili mi, że internet nie ma przyszłości.
Niklas, jaka Twoim zdaniem jest przyszłość internetu?
Niklas: Widać teraz wiele inwestycji w aplikacje mobilne. Czy to będzie przyszłość internetu? Zobaczymy.
Które przedsięwzięcie jako pierwsze zaczęło przynosić Wam wpływy?
Niklas: AktiePlus. Strona cieszyła się powodzeniem. Nasz newsletter już po krótkim czasie miał 500 subskrybentów, a stronę odwiedzało ponad tysiąc użytkowników dziennie.
Fabian: Pierwszym takim przedsięwzięciem był portal do dokonywania płatności online – ClickandBuy, który współtworzyłem i który obsługiwałem, jako CTO do 2007 roku. Projekt został sprzedany Deutsche Telekom w 2010 roku.
Fabian, powiedz proszę nam coś więcej na temat niemieckiej sceny startupowej.
Fabian: Berlin jest centrum niemieckich startupów. Znajdziemy tutaj projekty z międzynarodowymi teamami, które mają globalny zasięg od samego początku. Większość pracowników Delivery Hero pochodzi spoza Niemiec, a językiem naszej firmy jest język angielski. W Berlinie istnieją zarówno innowacyjne startupy jak Soundcloud czy Wooga, jak i globalne przedsięwzięcia e-commerce typu Zalando. Poza tymi dużymi graczami istnieją także małe, ciekawe projekty jak Amen, które czynią Berlin jednym z najlepszych miejsc do założenia własnej działalności.
Niklas, jak Berlin wspiera lokalną przedsiębiorczość?
Niklas: W Berlinie mieszkam od niedawna. Berlin to obok Londynu i Sztokholmu największa „wylęgarnia” start-upów. Organizowanych jest tu wiele przedsięwzięć mających ułatwić życie start-upowcom. Nie mam jednak pojęcia, czy są one finansowane przez miasto, czy są to przedsięwzięcia prywatne.
Czy w Niemczech jest trudno zebrać pieniądze, które umożliwią sfinansowanie startupu?
Fabian: Dobrze dobrany team z dobrym pomysłem zdobędzie pieniądze wszędzie.
Jaka jest główna różnica pomiędzy europejskimi i amerykańskimi startupami?
Fabian: Z reguły amerykańskie startupy różnią się od europejskich sposobem finansowania. Tam projekty typu Angel Money są nadal możliwe. W Europie od początku wdrażania przedsięwzięcia ważny jest inwestor, który pomaga rozwinąć pomysł.
Niklas: Zgadzam się z Fabianem. Poza tym w Stanach powstaje więcej portali społecznościowych niż w Europie, która skupia się bardziej na rozwiązaniach technologicznych.
Znacie jakieś polskie startupy? Poza PizzaPortal oczywiście.
Niklas: Niestety nie.
Fabian: Niestety jeszcze nie słyszeliśmy w Berlinie o żadnych polskich startupach.
Dlaczego zdecydowaliście się wykupić PizzaPortal?
Fabian: PizzaPortal ma znakomitą pozycję na polskim rynku. Poza tym polski rynek jest bardzo dynamiczny i duży w porównaniu z innymi europejskimi rynkami internetowymi. To nam się podoba.
Waszym celem jest bycie numerem jeden na świecie. Czego jeszcze potrzebujecie, aby tego dokonać?
Niklas: Chcemy przede wszystkim przekonać ludzi, że łatwiej jest zamawiać jedzenie online. Naszym celem jest dostarczanie naszym użytkownikom smacznego jedzenia. Wierzymy, że przekonamy coraz więcej osób do tego, że warto korzystać z naszych usług.
Jakie są obecne statystyki PizzaPortal? Ile razy użytkownicy zamówili jedzenie przez Wasz serwis?
Niklas: W swojej ofercie Pizzaportal.pl ma ponad 2 tysiące restauracji w 287 miastach, co generuje duży ruch na stronie. Tym samym widzimy, że coraz więcej osób w Polsce decyduje się na zamawianie jedzenia przez internet.
Jak wielu użytkowników zamówiło jedzenie przez Wasze aplikacje mobilne?
Niklas: Nie możemy podać takich danych.
Fabian, od kilku lat jesteśmy świadkami dyskusji o “bańce internetowej”. Jaka jest twoje zdanie na ten temat?
Fabian: Ja nie widzę żadnej bańki. Widzę wiele dojrzałych, szybko rosnących biznesów internetowych, które generują zyski.
Jak postrzegasz role startupów w światowej gospodarce?
Fabian: Startupy wprowadzają innowacje, tworzą miejsca pracy i majątek. Startupy polepszają nasze społeczeństwa.
Niklas, czy Twoim zdaniem lepiej od razu startować na globalnym rynku czy najpierw zdobyć ten rodzimy a dopiero później ruszyć globalnie?
Niklas: Nie ma na to reguły. Każda firma zależnie od rynku musi opracować swoją własną strategię.
Na koniec, co byście poradzili osobom, które chcą stworzyć swój własny startup?
Niklas: Przede wszystkim życzę im pomysłu oraz wiary w to, że jest on dobry. Reszta to ciężka praca.
Fabian: Niech szukają pomocy i wsparcia w miejscach, gdzie powstały już inne startupy. Pieniądze i inwestorów cechuje lenistwo. Są tam, gdzie widzą, że coś się dzieje. Oprócz tego poza pomysłem trzeba mieć plan uwzględniający momenty przełomowe, którym trzeba będzie stawić czoła.
Dziękuję za rozmowę.
