Digital First AI tworzy materiały marketingowe, a nawet Business Model Canvas – Rafał Tromczyński

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

Rafał Tromczyński

Udostępnij:

– Wdrożymy zautomatyzowany proces marketingowy. Tak jak w Zapierze będziesz mógł w pełni zautomatyzować procesy dla całego przepływu kampanii, od pomysłów po realizację i optymalizację. Będzie też możliwość tworzenia prostych materiałów z AI typu ebooki, pdfy, które można wykorzystać w kampaniach, aby zdobyć więcej kontaktów, tzw. lead magnetów – mówi o dalszych planach Rafał Tromczyński, CEO Digital First AI, platformy, która dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji, wspiera marketerów, growth-hackerów i agencje marketingowe w tworzeniu i egzekucji strategii digitalowych.

Żeby Wasza platforma zarekomendowała użytkownikowi dowolny zestaw działań marketingowych, najpierw użytkownik musi zasilić ją danymi dotyczącymi własnej firmy. Jakie konkretnie informacje muszę podać, by otrzymać odpowiedź?

Rafał Tromczyński: Im więcej danych uzupełnisz, tym otrzymasz lepsze rekomendacje. Jest aż 120+ parametrów w naszej platformie, które definiują dany biznes. Na ich podstawie są rekomendowane taktyki. Natomiast takie podstawowe, to informacje co sprzedajesz i kto jest twoją grupą docelową. Istotna jest również charakterystyka przychodów i kanały sprzedaży. Inaczej będziesz promować aplikację, a inaczej sklep stacjonarny. Platforma bierze również pod uwagę, jakich narzędzi używa Twoja grupa docelowa i jak się zachowują Twoi odbiorcy w sieci. Do tego określasz cel, czy chcesz zwiększyć sprzedaż, generować więcej leadów i w jakim ujęciu czasowym. Po uzupełnieniu tych podstawowych danych otrzymujesz personalizowane rekomendacje i możesz przejść do kolejnego kroku, czyli egzekucji lejka sprzedaży. Generowania contentu do mediów społecznościowych, na bloga, czy tworzenia grafik i obrazków.

Zróbmy eksperyment na hipotetycznych danych. Załóżmy, że tworzę aplikację, która pomaga firmom zarządzać ich budżetami. A więc celuję ze swoim rozwiązaniem w segment B2B. Geograficznie interesuje mnie rynek CEE. Jakie rekomendacje mogę otrzymać od DigitalFirst.AI?

Przede wszystkim dostaniesz rekomendacje, które ułożą proces od góry lejka marketingowego (nazywamy to „icebreakerami”) aż po dół lejka. To oznacza, że będziesz wiedział, które z rekomendowanych taktyk powinny sprawić, że Twoi klienci wejdą w pierwszy kontakt z Twoją marką, a które z taktyk sprawią, że Twoją markę pokochają. Taktyk mamy dzisiaj już ponad 350, a każdego dnia nasza biblioteka rośnie wraz z rozwojem community, bo to właśnie nasza społeczność będzie podstawą w rozwoju kolejnych silników. Jeśli chciałbyś trochę więcej konkretu w postaci taktyk to na pewno przy tych danych, które zasymulowałeś, dostałbyś taktyki, które zakładają nie tylko najpopularniejsze rozwiązania, takie jak webinary, współprace z influencerami czy stworzenie e-booka dla Twoich odbiorców, ale także Digital First AI wziąłby pod uwagę nacechowania geograficzne i zaproponował Ci kanały popularne w danym regionie.

Co poza rekomendowaniem konkretach działań potrafi DigitalFirst.AI?

Digital First AI tworzy i egzekwuje za Ciebie materiały marketingowe. Napiszę Ci posty na LinkedIna, czy facebooka, ale też artykuły na bloga. Stworzy nawet Business Model Canvas! Planowanie i rekomendacje to podstawa, żeby zacząć aktywności marketingowe, ale zauważyliśmy, że spory problem jest z ich egzekucją. Dlatego oprócz tekstów z Digital First AI wygenerujesz grafiki do kampanii, do mediów społecznościowych i na bloga, a także stworzysz obrazki. Wkrótce będziesz mógł również postawić landing page, który wykorzystasz w kampanii do zbierania leadów lub promowania webinarów. Wszystko z myślą o tym, aby jak najsprawniej zautomatyzować procesy, które na co dzień zajmują marketerom dziesiątki (czasem i setki) godzin.

Chociaż sama idea dotycząca działania DigitalFirst.AI bardzo mi się podoba, to mam jedną wątpliwość. Niemal w każdej branży działa kilka firm o podobnym profilu. Jeśli moi konkurenci, tak jak ja, skorzystają z Waszego rozwiązania, to istnieje ryzyko, że otrzymamy podobny zestaw rekomendacji i nikt z nas się nie wyróżni. W jaki sposób rozwiązujecie ten problem?

Taktyki marketingowe są powtarzalne i naszym celem było zebranie ich w jednym miejscu, z powodu braku standardów na rynku, natomiast biznesy mogą mieć podobne założenia, ale nigdy nie są takie same. Każda z nich ma jakieś swoje przewagi, dlatego na początku chcemy ustalić co jest value proposition danego biznesu i wykorzystać to w komunikacji, żeby się wyróżnić, być unikalnym.

Jak uczyliście algorytm strategii i taktyk marketingowych?

To kombinacja wielu czynników – m.in. naszego 10-letniego doświadczenia z grup i agencji marketingowych, współpracy z największymi markami świata, obserwowanie ich strategii i analizowanie wyników. Mamy sporo metryk, benchmarków i schematów z wielu branż, z którymi pracowaliśmy, dlatego wiemy które ze strategii oraz jakie parametry w ich ramach powinny być dowiezione. To był nasz wsad wejściowy, tzw. unfair advantage. Oczywiście w ramach przyrostu klientów i nowych danych w platformie, zaczęliśmy budować kolejne iteracje silników rekomendacyjnych, które uczą się na podstawie tego, co dzieje się w naszej platformie. W ciągu najbliższych miesięcy, będziemy w stanie uruchamiać kolejne, mądrzejsze rekomendery, głównie dzięki temu, że z aplikacji korzysta coraz więcej osób.

Przy okazji zamknięcia rundy finansowania w sierpniu pochwalicie się, że obsługujecie 2000 klientów w 60 krajach. Który rynek jest kluczowy z punktu widzenia Waszego rozwoju? Dlaczego? I jak zamierzacie budować na nim swoją pozycję?

Mamy grudzień i te liczby należy zaktualizować, bo jest to już 5000 klientów z 60 krajów. 25% z nich jest ze Stanów. Skupiamy się też na Europie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Naszą strategią są partnerstwa z większymi podmiotami, m.in. takimi jak Oxford Infinitum Education. Wkrótce będziemy mogli pochwalić się kolejnymi. Współpracujemy również z growth-hackerami z zagranicznych rynków, którzy zasilają naszą platformę w wiedzę i budują tam rozpoznawalność naszej marki.

Zbliżamy się do końca roku, więc powiedz, jakie macie plany na 2023 rok?

Na pewno dodamy kilka kluczowych funkcjonalności. Między innymi kreator AI stron internetowych. Będzie je mógł tworzyć każdy, nawet osoby bez umiejętności programowania. Wdrożymy zautomatyzowany proces marketingowy. Tak jak w Zapierze będziesz mógł w pełni zautomatyzować procesy dla całego przepływu kampanii, od pomysłów po realizację i optymalizację. Będzie też możliwość tworzenia prostych materiałów z AI typu ebooki, pdfy, które można wykorzystać w kampaniach, aby zdobyć więcej kontaktów, tzw. lead magnetów. Będzie też predefiniowana biblioteka lejków (strategie gotowe do użycia). Planujemy również powiększyć zespół i uruchomić nowe rynki. Największy news ogłosimy niebawem, ponieważ właśnie podpisujemy umowę partnerską z MarTechowym gigantem, więcej szczegółów pojawi się dosłownie w ciągu kilku najbliższych tygodni, ale jest to dla nas niesamowite wyróżnienie. Ten news na bank poleci szeroko!

 

Przeczytaj również:

Digital First AI dołącza do programu InCredibles Sebastiana Kulczyka

Digital First AI pozyskuje 1,1 mln dolarów. Ruszy z ekspansją