fot. pexels.com
Po przeanalizowaniu 101 startupów, które upadły, firma badawcza CB Insights doszła do dwóch wniosków. Po pierwsze: rzadko kiedy startupy upadają tylko z jednego powodu i po drugie: jak już upadają, to zwykle powody są różne. – Niemniej po przyjrzeniu się „sekcjom zwłok”, wyróżniliśmy 20 najczęściej cytowanych przyczyn niepowodzenia – piszą.
Na pierwszym miejscu znalazło się budowanie produktu bez wyraźnej potrzeby rynkowej, przez co upadło aż 42 procent pytanych startupów. Najczęściej problem, który rozwiązywały nie był wystarczająco duży. – Mieliśmy świetną technologię, doskonałe dane na temat zachowań kupujących, reputację lidera, doświadczenie i wspaniałych doradców, ale nie mieliśmy technologii lub modelu biznesowego, który rozwiązywałby problem w skalowalny sposób – wyjaśniają twórcy zamkniętego w 2013 roku Treehouse Logic.
CB Insights wskazuje, że drugą najczęstszą przyczyną niepowodzenie jest brak kapitału, co przyczyniło się do upadku 29 procent badanych. Jednocześnie zaznacza, że w parze z brakiem środków finansowych idą zwykle także inne powody. Jednym ze startupów, którego wykończył pusty portfel jest Flud. Mimo wielu prób dopasowania produktu do rynku i starań związanych z monetyzacją projektu, twórcom przedsięwzięcia nie udało się zainteresować swoim pomysłem inwestorów i w efekcie źródło kapitału wyschło.
Trzecią przyczyną wymienioną w raporcie jest źle dobrany zespół i kłótnie o to, kto ma być dyrektorem generalnym a kto dyrektorem technicznym. Prowadzi to do tego, że niezgodni współzałożyciele nie mogą nawet stworzyć MVP. – Jeśli założyciele nie potrafią samodzielnie wyjść ze swoim produkt (lub z niewielką pomocą freelancerów), to nie powinni brać się za tworzenie startupu – uważają współtwórcy Standout Jobs.