Dlaczego warto budować bazę odbiorców newslettera od samego początku tworzenia firmy

Dodane:

Agata Chmielewska Agata Chmielewska

Udostępnij:

Zastanawiasz się czy już rozpocząć promocję? Czy warto już budować bazę adresów e-mail, nawet jeśli nie zamierzasz wysłać żadnego newslettera w najbliższym czasie? W tym artykule wyjaśnię Ci dlaczego powinieneś budować bazę mailingową od samego początku.

Z tego tekstu dowiesz się także jakie są sprawdzone sposoby na zbieranie adresów e-mail klientów i potencjalnych klientów.

Zdjęcie główne artykułu pochodzi z picjumbo.com

1. Efektywny i skuteczny kanał komunikacji

E-mail jest dostarczany w jedno z najbardziej prywatnych miejsc w sieci. Badanie Customer Acquisition Barometer przeprowadzone przez DMA dowodzi, że aż 36% marketerów uważa e-mail marketing za jedną z najskuteczniejszych form kontaktu z klientami, która przynosi najlepsze efekty.

Ponadto jeśli wysyłasz wiadomości do osób z własnej bazy mailingowej to za przyzwoleniem jego adresatów. Zatem Twój kontakt z klientem ma bardzo bezpośredni charakter i rzadko jest odbierany jako nachalna forma reklamy – w końcu to adresat sam postanowił się zapisać do bazy wyrażając w ten sposób chęć otrzymywania od Ciebie wiadomości.

Zgodnie z badaniem DMA, 74% klientów chce otrzymywać wiadomości od marek, które znają, a 58% badanych uważa e-mail marketing za bardzo zaufany kanał komunikacji. Już te dane wskazują, że warto zacząć budować własną bazę mailingową jak najszybciej.

2. Niedrogi kanał komunikacji

Posiadając własną bazę mailingową możesz przy niewielkim koszcie szybko dotrzeć ze swoim komunikatem do osób zainteresowanych informacjami od Ciebie. Koszt zewnętrznych narzędzi nie jest wysoki, a czas i zaangażowanie jakie włożysz w stworzenie wiadomości bardzo szybko się zwróci.

3. Prosty sposób poinformowania o starcie usługi lub możliwości zakupu produktu

Także za pomocą wiadomości e-mail możesz w prosty sposób dotrzeć do osób, które wyraziły zainteresowanie Twoją usługą lub produktem jeszcze przed wypuszczeniem go na rynek. Wysyłasz informację do osób, które mogą szybko stać się Twoimi pierwszymi klientami – zostawili swój adres e-mail, by jak najszybciej dowiedzieć się o możliwości zakupu lub przetestowania Twojego produktu.

4. Możliwość zwiększenia konwersji i przychodów

Osoba zapisana do Twojej bazy mailingowej na pewno chętnie dowie się, a także skorzysta z promocji i rabatów jakie oferujesz. W ten sposób możesz także informować o nowościach w sklepie lub nowych funkcjonalnościach w narzędziu, które sprzedajesz.

5. Lojalizacja i utrzymanie klientów

Pomijając sytuacje zmiany adresu e-mail lub pracy, raz pozyskany kontakt e-mailowy możesz wykorzystać nawet za jakiś czas. Nawet jeśli subskrybent na chwilę obecną nie jest zainteresowany danym produktem, to może za miesiąc będzie go potrzebował. Ponadto za pośrednictwem komunikacji e-mail marketingowej możesz edukować swoich klientów, dzielić się radami i pomysłami, a przy okazji pokazywać, że są dla Ciebie ważni.

źródło grafiki: mrgugu.pl

6. E-mail jest interaktywny

Klient otrzymując newsletter może w niego kliknąć i szybko przejść do produktu lub do strony z bardziej szczegółowymi informacjami, może też na niego odpowiedzieć, a także może jednym kliknięciem ocenić swoje zadowolenie z obsługi czy supportu. Zwykła ulotka nie daje takich możliwości, a jej skuteczność jest trudno mierzalna.

7. Docierasz do dobrze stargetowanej grupy odbiorców

Adresaci Twoich newsletterów są zainteresowani informacjami od Ciebie, gdyż sami zapisali się do Twojej bazy mailingowej. Ponadto możesz monitorować jakie treści ich interesują, w co klikają w mailu i na karty jakich produktów przechodzą. Dzięki temu będziesz mógł segmentować swoją bazę, a także bardziej personalizować wiadomości, które wysyłasz do poszczególnych adresatów.

Sposoby budowania bazy mailingowej

Osoby odwiedzające Twoją witrynę, a także klientów i potencjalnych klientów możesz zachęcać do zapisania się na newsletter od Ciebie na kilka sposobów. Z doświadczenia wiem, że najbardziej popularne i skuteczne metody to:

1. Pop up na stronie internetowej, czyli nic innego jak wyskakujące okienko, które zawiera formularz zapisu do newslettera. Dobrze jeśli pojawia się on po kilkunastu sekundach obecności na stronie, a nie od razu. Na wielu stronach wywoływany jest także, gdy użytkownik chce opuścić witrynę. Niestety u użytkowników adblocków zostanie on zablokowany. Pomimo, że zapewne denerwują Cię pop upy, to jednak są bardzo skuteczne.

źródło grafiki: pixers.pl

Pamiętaj też by nie wyświetlać go zbyt często oraz o ograniczeniach jakie wprowadził w tym roku Google dla pop up-ów na urządzeniach mobilnych. Rozwiązaniem są małe powiadomienia w formie pasków na górze strony.

źródło grafiki: webmasters.googleblog.com

źródło grafiki: neilpatel.com

2. Formularz zapisu na stronie – można go umieścić w wielu miejsca na twojej stronie:

a) pod artykułem – jeśli prowadzisz blog to pod każdym wpisem, tuż nad komentarzami zachęć czytelnika do zapisania się na newsletter argumentując to tym, że dzięki temu nie przegapi kolejnych wpisów,

b) w stopce strony,

c) w prawej kolumnie jeśli układ Twojej strony ją posiada,

d) na stronie głównej – jeśli strona jest jeszcze nieskończona i nic na niej nie ma, to warto tu umieścić prosty formularz z informacją, że gdy wystartujesz to poinformujesz zainteresowanych w pierwszej kolejności wysyłając wiadomość na ich skrzynkę e-mail.

3. Podczas rejestracji – jeśli prowadzisz sklep internetowy lub oferujesz usługę, która wymaga rejestracji w serwisie zachęć do zapisu na newsletter właśnie wtedy. Skoro użytkownik wyraził chęć założenia konta to bardzo prawdopodobne, że będzie chciał zapisać się także na newsletter.

4. Landing Page zapisu na newsletter, czyli osobna podstrona w serwisie przeznaczona tylko na zachęcenie użytkownika do zapisania się do Twojej bazy mailingowej. Warto stworzyć taki landing page, gdyż można go potem promować w Adwords czy na Facebooku, a także umieszczać w witrynach zewnętrznych. Dobrze, aby taka strona nie posiadała zbyt wielu informacji, a także rozpraszaczy odciągających od jej głównego celu. Ponadto zrezygnuj tu z pokazywania pop-upów.

źródło grafiki: redisbad.pl

5. Targi i konferencje – bezpośredni kontakt z osobami zainteresowanymi Twoim produktem lub usługą to dobra okazja do zapytania o chęć otrzymywania informacji od Ciebie. Możesz do tego wykorzystać tablet lub proste ulotki (wadą ulotek jest to, że potem ktoś będzie musiał przepisać te wszystkie adresy do systemu).

6. Ebooki i rozszerzone wersje artykułów – jeśli tworzysz ebooki z raportami lub poradami to poproś o adres e-mail za możliwość pobrania ich. Podobnie możesz zrobić artykułami – więcej informacji lub przykłady będą dostępne po podaniu adresu e-mail.

źródło grafiki: nowymarketing.pl

O czym pamiętać podczas budowania bazy mailingowej

  • Nie wymagaj zbyt wielu danych, bo zniechęcisz użytkownika. Zwykle wystarczy imię i adres e-mail, nazwisko czy data urodzenia nie są w tym przypadku niezbędne.
  • Zbieraj zgodę na komunikację marketingową i handlową w formie checkboxów pod formularzem zapisu. Bez tych zgód nie będziesz mógł wysyłać informacji handlowych i marketingowych.
  • Wymagaj potwierdzenia zapisu poprzez wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dzięki temu będziesz miał większą pewność, że wpisany adres jest poprawny.
  • Segmentuj – jeśli potrzebujesz więcej informacji już na tym etapie, np. działasz w różnych lokalizacjach i potrzebujesz także znać miejsce zamieszkania subskrybenta to twórz osobne segmenty podzielone na poszczególne miasta.
  • Daj coś w zamian – ludzie częściej zapisują się na newsletter jeśli otrzymają coś w zamian. Może to być zniżka, wcześniej wspomniane ebooki lub darmowy dostęp do usługi przez określony czas.
  • Pozwól się wypisać
  • Przypominaj się co jakiś czas, by osoby zapisane do Twojego newslettera nie zapomniały o Tobie.

Jak widzisz komunikacja e-mail marketingowa ma wiele zalet i nie wymaga ogromnych nakładów finansowych. W szybki i prosty sposób możesz osiągnąć cele jakie są dla Ciebie istotne, a także bardzo dobrze analizować skuteczność swoich działań. Dlatego warto zacząć zbieranie adresów e-mail od samego początku, bo im szybciej zaczniesz tym szybciej będzie ona większa. 

Agata Chmielewska

E-commerce & On-line Marketing Specialist

Z branżą internetową związana od 10 lat, podczas których zdobywała doświadczenie zarówno w marketingu internetowym, jak i w działaniach związanych z wdrażaniem, optymalizacją i rozbudową sklepów i serwisów internetowych. Aktualnie doradza i pomaga markom oraz sklepom internetowym zwiększać konwersję swoich działań, m.in. ustalając strategię czy przeprowadzając kampanie marketingowe. Po pracy pisze na www.achmielewska.com oraz gotuje i bloguje na www.eksperymentalnie.com.