Dobrze ułożona maszynka sprzedażowa jest w stanie przyspieszyć znacznie proces sprzedaży – Marcin Zaborowski (Sellizer)

Dodane:

Wojciech Samborski Wojciech Samborski

Dobrze ułożona maszynka sprzedażowa jest w stanie przyspieszyć znacznie proces sprzedaży – Marcin Zaborowski (Sellizer)

Udostępnij:

W dobie powszechnej cyfryzacji i automatyzacji procesów marketingowych i sprzedażowych na rynku powstaje coraz więcej rozwiązań skierowanych do marketerów. Postanowiliśmy przyjrzeć się polskim martechom, które ułatwiają im pracę i codzienne obowiązki.

O rozwiązaniu Sellizer i możliwościach, jakie oferuje, opowiada Marcin Zaborowski, CEO, Sellizer.

Co umożliwia Wasze rozwiązanie?

Sellizer jest narzędziem do predykcji, automatyzacji i analityki sprzedaży, które wspiera i przyspiesza proces ofertowania. Jeśli masz CRM, integrujesz go z nim, lub używasz samodzielnie. Zasada działania jest prosta: po wysłaniu oferty do klienta, otrzymujesz powiadomienie o każdym jej otwarciu oraz pakiet informacji o tym, jak długo klient ją przeglądał, ile czasu spędził na poszczególnych stronach, a także, które przyciągnęły jego uwagę, a nad którymi musisz jeszcze popracować. W dobie pracy zdalnej i ograniczeń w spotkaniach, handlowiec może wysłać ofertę i omawiać ją zdalnie z klientem, widząc na żywo statystyki. Dodatkowo, wysyłając ofertę możesz skorzystać z automatycznych follow-upów, dzięki którym ustalone wg Ciebie wiadomości wyślą się automatycznie do klienta wg wybranych przez Ciebie reguł (np. jeśli nie otworzy oferty w ustalonym czasie lub będzie przeglądał powyżej 60 sekund). Wokół tej głównej osi przygotowaliśmy sporo dodatków automatyzujących pracę handlowców – np. formularze do zbierania leadów, możliwość serwowania remarketingu osobom, które otwarły ofertę, ale nie są gotowe na zakup. W sumie przez te 2 lata, produkt bardzo mocno się rozrósł.

Sellizer możesz zintegrować z ulubionymi aplikacjami / narzędziami wspierającymi sprzedaż, których używasz na co dzień (CRM-y, Outlook itp.). Dalej ogranicza Cię już tylko wyobraźnia i API.

Korzyści:

  • otrzymując powiadomienie sms czy e-mail o otwarciu oferty, kontaktujesz się jako pierwszy z klientem oraz w idealnym czasie, gdy ten jest kontekstowo przy Twojej ofercie. Wg branżowych badań: kontaktując się z klientem w ciągu 5 minut od otwarcia oferty, masz 9-krotnie większe szanse na domknięcie sprzedaży.
  • otrzymujesz powiadomienia o każdym otwarciu oferty, więc masz kilka szans na zamknięcie sprzedaży.
  • marketerzy mogą wysłać ofertę do kilkuset osób na raz, dzięki temu mogą przeprowadzić selekcję bazy i dać ciepłe leady (np. tylko osoby, które otworzyły ofertę) do działu sprzedaży.
  • wiedząc, co przeglądał klient, wiesz, o czym rozmawiać, a o czym nie – np. część klientów jest lewopółkulowa i wertują ofertę, ale 90% czasu spędzają na cenniku, więc lepiej oszczędzić ich i swój czas, nie marnując go na godzinę omawiania zespołu, historii firmy itp.
  • follow-upy pozwalają wysłać ofertę i w zasadzie o niej zapomnieć, bo te automatycznie będą wysyłane z Twojej skrzynki e-mail do klienta, a Ty dostaniesz powiadomienia o otwarciu i statystyki – czyli ktoś wreszcie odwali czarną robotę za handlowca.
  • Sellizer jest prosty i szybki we wdrożeniu – np. wdrożenie w 10-osobowej firmie zajmuje ok. 60 minut. Nasi konsultanci pomagają ustawić wszystko jak trzeba i gotowe.
  • Opracowaliśmy autorskie mechanizmy sztucznej inteligencji opartej na ML – przy każdej wysłanej ofercie mamy wskaźnik SQI, który pokazuje prawdopodobieństwo zamknięcia oferty z sukcesem. ML uczy się wraz z liczbą wysyłanych ofert.

Zastosowania:

  • selekcja leadów – rozmawiaj tylko z zainteresowanymi klientami.
  • prospecting – wysyłaj skutecznie i szybko dowolną liczbę ofert, automatyzując przy tym czarną robotę (np. follow-upy).
  • lepsze zarządzanie zespołem sprzedażowym – dzięki cotygodniowym raportom w 2 minuty wiesz, jak pracuje Twój zespół i kto jest liderem, a komu trzeba pomóc (np. handlowiec wysyła wiele ofert, ale nikt ich nie przegląda – mimo wszystko szanse sprzedaży lądują w CRM-ie i wszyscy żyjemy złudzeniami).
  • kampanie leadowe – wyklikaj popup do leadów, który umieścisz na dowolnej swojej stronie www. Popup wyskoczy, gdy odwiedzający stronę będzie chciał zamknąć zakładkę. Odwiedzający zostawiając swoje dane otrzyma z Sellizera obiecaną treść (np. ebook) oraz zostanie pilotowany przez follow-upy i przypisany do handlowca.
  • podgrzewanie leadów – wysyłaj automatyczne follow-upy do swoich kontaktów oraz serwuj reklamy osobom, które otwarły ofertę, ale nie są jeszcze gotowe na zakup.
  • Oprócz oczywistych zastosowań pojawia się wiele pobocznych, np. wysyłka faktur z follow-upami czy pitch decków do Inwestorów.

Jaką macie przewagę nad konkurencją?

Proste i łatwe narzędzie, łatwa adaptacja dla użytkowników. Nasi Klienci nie muszą zastanawiać się co dzieje się z ofertami, które wysłali. Mają dostęp do ich pełnej analityki, dzięki niej handlowcy mogą w czasie rzeczywistym podejmować wszelkie działania.

Największą przewagę nad konkurencją dają nam wskaźnik SQI oparty na sztucznej inteligencji, który trafnie określa prawdopodobieństwo zamknięcia oferty oraz moduły „kampanie lead” i „automatyczne follow-upy”, które automatyzują większość pracy naszych klientów, pokrywając cały proces ofertowania. Pozwalają przerzucić większość żmudnej i nielubianej pracy na automat, który zrobi to za nich, w dodatku w najbardziej odpowiednim czasie pod kątem konwersji.

Kto odpowiada za stworzenie rozwiązania?

Marcin Zaborowski – founder, od niego wszystko zaczeło się w 2016 roku, gdy po wielu udanych i nieudanych projektach postanowił porzucić pracę dyr. sprzedaży w agencji interaktywnej FEB i zrobić „fajny projekt z fajnymi ludźmi”.

Sławomir Wilusz – co-founder, odpowiedzialny za technologię. Startupowiec i programista z 15-letnim doświadczeniem. Pracował w projektach dla ponad 300 klientów, m.in. Onet, TVN, EnveloBank, HTC.

Maciej Zagórowski – co-founder i nasz pierwszy Inwestor. Geek i zapalony startupowiec. Prezes zarządu oraz dyrektor zarządzający agencji FEB. Posiada 10-letnie doświadczenie w kreowaniu analiz i strategii biznesowych.

Dawid Świnicki – co-founder odpowiedzialny za design i UX. Projektant systemów i stron WWW z ponad 10-letnim doświadczeniem. Realizował projekty dla PKN ORLEN, Bank Pocztowy, ESKA, HTC. Uczestniczył w tworzeniu 7 startupów.

Mateusz Tułecki – co-founder odpowiedzialny za nawiązywanie kontaktów biznesowych. Człowiek Roku Internetu 2010, organizator konferencji InternetBeta, dyrektor ds. rozwoju Akceleratora GrowPoint. 15 lat doświadczenia w branży IT.

Younick Mint – Fundusz Inwestycyjny YouNick buduje wartość innowacyjnych technologii, komercjalizuje i rozwija biznesy w obszarze Industry 4.0. Z ramienia Funduszu intensywnie wspomaga nas Piotr Danielewicz.

Aleksandra Zaborowska – była z nami od samego początku tworzenia rozwiązania, odpowiada za dział customer success.

Mateusz Ossowski – konsultant, trener sprzedaży i systemów IT. Mateusz odpowiada w Sellizerze za obszar sprzedaży.

Do tego niesamowity zespół: Marta (projekty i rozliczenia), Asia (marketing), Michał (sprzedaż), Alina (obsługa klienta), zespół kilku programistów i testerów.

Co sprawiło najwięcej trudności w budowie Waszego rozwiązania?

Zdecydowanie świadomość i konieczność edukacji klienta oraz spora bariera wejścia na rynek. Tworząc MVP, wydawało nam się oczywistym, że powiadomienia o otwarciu i analityka oferty dają niesamowitą przewagę. Jednak okazało się, że większość klientów nie miała pojęcia, że takie rozwiązania istnieją i jak je wdrożyć w swoje procesy. Dopiero po prezentacji i dyskusji okazywało się, że wdrożenie jest banalne i przyniesie we wdrażanej firmie sporo pieniędzy.

Drugą problematyczną kwestią jest ogromna bariera wejścia na rynek – klienci są bardzo wymagający co do liczby funkcji w narzędziach, oczekują integracji z pocztą, CRM-ami oraz nie chcą używać wielu narzędzi. Po 2 latach wreszcie udało nam się sprostać oczekiwaniom. Tu pomogły pieniądze od inwestorów oraz działania Scale Up zrealizowane z Akceleratorami Idea Global z Rzeszowa oraz Industry Lab z Poznania.

Jakie są formy abonamentu z korzystania z usługi?

Jesteśmy Saasem, więc mamy 4 pakiety dostosowane do różnych potrzeb. Opracowaliśmy nowy cennik i w lipcu zostanie udostępniony. Zawiera wszystkie opracowane funkcje i jest dostosowany do dojrzałości firmy (early i solo dla freelancerów, team dla firm z działem handlowym oraz enterprise dostosowywany do indywidualny potrzeb większych firm.

Jakie są plany dalszego rozwoju?

Oczywiście standardowo stale doskonalimy procesy i produkt. W tym roku skupiamy się na wzroście dynamiki sprzedaży i pozyskaniu kolejnej rundy inwestycyjnej. Po liftingu komunikacji, materiałów edukacyjnych i usprawnienia UX-owych produktu we wrześniu chcemy zweryfikować punktowo możliwości sprzedaży na rynkach anglojęzycznych, a początkiem przyszłego roku wzmocnić te działania przy pomocy nowych funduszy.

Jak oceniacie branżę martechową w Polsce?

Zdecydowanie dobrze. Powstaje sporo ciekawych narzędzi, którym nie brak zapału, by konkurować z ich zagranicznymi konkurentami.

Jakie są Waszym zdaniem obecnie najważniejsze trendy w martechu?

Z mojej perspektywy zdecydowanie wybija się automatyzacja procesów. Wreszcie widać mocny trend łączenia wielu sprytnych narzędzi. Okazuje się, że dobrze ułożona maszynka sprzedażowa jest w stanie przyspieszyć znacznie proces sprzedaży i wyeliminować sporo uporczywych ręcznych prac.

Oprócz tego nadal:

  • próba wykorzystania AI w procesach,
  • zamiast banerów reklamowych, stawianie na treści, które użytkownik będzie chciał czytać lub które pokażą jak rozwiązać jego problemy,
  • big data i integracja danych oraz analityka danych,
  • zacieśnianie współpracy między działem marketingu i sprzedaży (praca jako jeden wspólny dział, zamiast toczenia niekończących się wojen o liczbę i jakość leadów).