Już od dawna w środowisku naukowym i medycznym mówi się, że e-papierosy są zdrowszą alternatywą dla tradycyjnych papierosów i przy okazji produktem, który pozwala palaczom stopniowo wychodzić z nałogu palenia.
Potwierdzały to różnego rodzaju badania – m.in. te przeprowadzone przez dr Andrew Rosa, psychoterapeutę uzależnień i prawnik z Monash University w Australii, który podkreślał, że e-papierosy są dwukrotnie efektywniejszym sposobem niż środki nikotynowej terapii zastępczej. Podobne wnioski pochodzą z badania przeprowadzonego przez zespół prof. Badydy, który sprawdził, jak reagują komórki nabłonka oddechowego człowieka w przypadku narażenia ich na różne substancje (z trzech różnych rodzajów wyrobów nikotynowych: papierosa tradycyjnego, podgrzewacza tytoniu i typowego e-papierosa) i ich różne stężenia.
Wówczas okazało się, że najbardziej szkodliwy dla naszego organizmu jest wpływ dymu z papierosa tradycyjnego. Nieco mniejszy, ale widoczny efekt toksycznego oddziaływania na komórki widoczny był w przypadku podgrzewacza tytoniu, natomiast w przypadku ekstraktu pochodzącego z aerozolu z e-papierosa można było stwierdzić, że ten efekt można uznać za nietoksyczny – nie powodował szczególnie negatywnych efektów w postaci zatrzymania replikacji DNA w komórkach nabłonka czy zatrzymania rozwoju cyklu komórkowego.
W związku z tymi doniesieniami postanowiliśmy przetestować produkt, który nie tylko jest bezpieczniejszy i może nam pomóc skutecznie rzucić palenie, ale jest także ciekawym i stylowym gadżetem. E-papieros Vuse ePod 2 to następca Vuse ePen, który prezentuje się jeszcze bardziej stylowo, gdyż jego forma jest niezwykle minimalistyczna i przywodzi na myśl urządzenia przyszłości. Elegancji dodaje mu metalowe, matowe wykończenie. Do tego jest zaskakująco lekki, trwały i bezpieczny – to co zdecydowanie go wyróżnia to odporność na zachlapania.
Podczas naszych testów przekonaliśmy się, że Vuse ePod2 jest bardzo wygodny w użytkowaniu – urządzenie nie ma z żadnych przycisków, a uruchomienie odbywa się to automatycznie przez zaciągnięcie. Oznacza to, że wystarczy jedynie włożyć do niego magnetyczny wkład z e-liquidem, zaciągnąć się i działa! W kwestii ładowania – 35 minut zajmuje naładowanie baterii do 80%*. A gdy brakowało nam czasu i chcieliśmy skorzystać z niego „na już”, wówczas mogliśmy wapować podczas ładowania.
Warto wiedzieć, że do tego e-papierosa dobieramy magnetyczny wkład z e-liquidem – do wyboru mamy aż 12 aromatów na bazie soli nikotynowych. Oczywiście należy pamiętać, że nikotyna w e-papierosach, tak jak w tradycyjnych papierosach, znajduje się tytoń, czyli uzależniający składnik podobnie zresztą jak kofeina czy biały cukier. Jednak zawartość nikotyny w papierosach z liquidami można regulować za pomocą samego płynu. Co więcej, w e-papierosach płyn może mieć różną zawartość nikotyny: od maksymalnego dopuszczalnego przez przepisy poziomu 20 mg/ml do zera. Takie rozwiązanie pozwala stopniowo zmniejszać ilość nikotyny dostarczanej do organizmu (w zależności od tego, na jakim etapie rzucania palenia jesteśmy) i tym samym ograniczać szkodliwe skutki nałogu.
Jeśli też szukacie zdrowszej alternatywy dla tradycyjnych papierosów to warto przyjrzeć się właśnie nowoczesnym e-papierosom. Szczególnie, że wszystkie zebrane przez naukowców dowody wpłynęły w ostatnim czasie na decyzję Komisji Europejskiej, która uznała, że e-papierosy będą teraz traktowane jako pełnoprawne narzędzie w rzucaniu palenia.
– Po tym co się wydarzyło Komisja Europejska nie może dłużej ignorować nauki i doświadczeń osób, które używały e-papierosów, po to by rozstać się z paleniem – komentuje Michael Landl, dyrektor World Vapers’ Alliance (WVA).
Parlament Europejski oficjalnie zatwierdził sprawozdanie Komisji Specjalnej ds. Walki z Rakiem (BECA), twierdząc, że skutki używania e-papierosów dla zdrowia będą musiały być porównywane ze skutkami palenia wśród osób palących, nie tych, które nigdy nie paliły. To oznacza, że po raz pierwszy w historii instytucja europejska formalnie uznała wapowanie jako realną pomoc w rzucaniu palenia.
*Na podstawie testów laboratoryjnych Vuse. Żywotność baterii może się różnić w zależności od użytkowania i innych czynników.