Elon Musk będzie sprzedawać… cegły. Zbiera kasę na The Boring Company

Na zdjÄ™ciu: Elon Musk, twórca Tesli | fot. by OnInnovation, flickr.com CC by-nd 2.0 | modyfikacja: 632×348

Cegły jak klocki LEGO

Elon Musk napisał w poniedziałek na Twitterze, że cegły pochodzące z tuneli, w których The Boring Company prowadzi prace wiertnicze będą przypominać popularne klocki LEGO. Ponoć nie tylko ich rozmiar ma odpowiadać klocom duńskiej firmy, ale także ich przeznaczenie ma być podobne. Według szefa The Boring Company, niewielkie cegły będzie można ze sobą łączyć, tym samym tworząc rzeźby lub budynki. Poza tym mają być wytrzymałe.

Prawdopodobniej nawet bardziej wytrzymałe niż klocki LEGO, bo zgodnie z zapowiedzią Muska, cegły sygnowane przez jego spółkę przetrwają trzęsienie ziemie w Kalifornii. Chociaż poniedziałkowy wpis przedsiębiorcy na Twitterze brzmi jak żart, to nie możemy mieć pewności, że faktycznie jest to dowcip. Elon Musk nie raz już publikował podobne informacje i dotrzymywał słowa. Przypomnijmy, że w ten sposób sprzedał już serię czarnych czapeczek z logiem The Boring Company i serię miotaczy ognia.

Milion dolarów ze sprzedaży czapeczek

Pod koniec minionego roku przedsiębiorca pochwalił się, że sprzedał aż 30 tysięcy wcześniej wspomnianych czapeczek, chociaż akcja promująca przedsięwzięcie rozpoczęła się 18 października. W jej ramach wyprodukowano 50 tysięcy czapek po 20 dolarów i każda z nich znalazła nabywcę, zasilając konto The Boring Company dodatkowym milionem dolarów. Potem Elon Musk zapowiedział kolejny produkt.

– Po 50 tysiącach czapeczek zaczniemy sprzedawać miotacze ognia The Boring Company – napisał na Twitterze. Okazało się to strzałem w dziesiątkę i akcja zakończyła się sukcesem. W ciągu krótkiego czasu spółka sprzedała wszystkie wyprodukowane miotacze ognia i zarobiła w ten sposób 10 milionów dolarów. Wygląda na to, że Elon Muska chce zebrać jeszcze większą sumę, stąd informacja o sprzedaży cegieł.

Rozładować ruch na ulicach

Dodatkowe pieniądze są potrzebne firmie, aby ruszyć z właściwą działalnością nowej spółki. Przypomnijmy, że The Boring Company zajmuje się drążeniem tuneli i jej celem jest zbudowanie sieci podziemnych tuneli, którymi w przyszłości miałyby przemieszczać się samochody, aby rozładować ruch na ulicach. Na razie jednak projekt jest na dość wczesnym etapie, ale Musk ma śmiałe plany.

Wiemy, że przedsiębiorca obecnie buduje testowy tunel przy kalifornijskim kampusie SpaceX w Hawthorne oraz planuje stworzyć w Chicago szybką sieć Loop łączącą tamtejsze lotnisko O’Hare z centrum miasta. Do osiągnięcia tych celów posłużyć ma Muskowi specjalna maszyna o nazwie Godota, która w przeciwieństwie do dostępnych maszyn od razu drąży i buduje tunel zamiast najpierw drążyć i potem kłaść wzmocnienia.  

Wykorzystanie tego rodzaju sprzętu ma sprawić, że proces drążenia tuneli potrwa krócej i będzie tańszy.