Na zdjęciu twórcy Strive’a: Ivan Muck (CSO), Magda Misiorny (CMO), Andrew Birt (CEO) | fot. mat. pras.
– Coraz więcej osób słyszało o krytowalutach. Część z nich wierzy, że w niedalekiej przyszłości kryptowaluty staną się w Polsce pełnoprawnym środkiem płatniczym, inni odczuwają niepewność na myśl o obrocie środkami, które tak naprawdę są linijką kodu. Pewne jest, że tej rewolucji nic nie zatrzyma, dlatego warto kłaść silny nacisk na edukację, aby lepiej rozpoznawać rodzaje kryptowalut, rozumieć mechanizmy, które nimi rządzą oraz jak w praktyce wygląda inwestowanie w nie – mówi Magda Misiorny, CMO Strive.
Edukacyjna świnka skarbonka
Właśnie edukacja w zakresie kryptowalut jest tym elementem, który twórcy startupu wzięli pod uwagę. Różnica polega na tym, że w wydaniu Strive’a ta edukacja przybiera o wiele bardziej atrakcyjną formę. W końcu, kto z nas w przeszłości nie odkładał pieniędzy do świnki skarbonki? Ten sam mechanizm startup Strive wykorzystał w przypadku swojego produktu.
– Im dłużej się zastanawialiśmy, tym bardziej zdawaliśmy sobie sprawę, że na rynku nie ma produktu, który w bezpieczny, zabawny i łatwy sposób udostępniałby kryptowaluty dzieciom w wieku 5-12 lat i zaczęliśmy myśleć, że być może nasza świnka skarbonka mogłaby odegrać ważną rolę w nadaniu cyfrowej walucie charakteru fizycznego – komentuje Andrew Birt, CEO Strive.
Pomysł na stworzenie kryptowalutowej świnki skarbonki narodził się dwa lata temu, gdy przedstawiciele dwóch firm, GoSave i FFNext, postanowili połączyć siły i udostępnić użytkownikom nowy produkt. Klienci mogą go kupować od kwietnia ubiegłego roku, a cena to 149 dolarów, w którą wliczona jest przesyłka.
Integracja z portfelem krypto i aplikacją
Za pomocą bezpłatnej aplikacji dla rodziców można wysyłać dzieciom zadania, cele, nagrody i inne informacje, a także uczyć je od najmłodszych lat, jak należy obchodzić się z pieniędzmi.
Świnka skarbonka wyświetla saldo każdego portfela kryptowalutowego, jak również NFT zakupione w aplikacji. Rodzice mogą następnie użyć dołączonej aplikacji do zaplanowania płatności kryptowalutowych, takich jak kieszonkowe, i monitorowania transakcji cyfrowych dziecka.
Strive pozwala pokazać użytkownikom stan portfela kryptowalutowego i przeliczyć tę kwotę na wybraną walutę lokalną. Co ważne, świnka jest zabezpieczona w sposób kryptograficzny, dzięki temu nikt nie może jej zhackować.
Mocne wejście z funduszem Demium
Strive otrzymał zastrzyk gotówki na dalszy rozwój. 100 tys. euro to suma przekazana przez Demium, europejski fundusz, który od ponad trzech lat wspiera także projekty nad Wisłą. Co ważne, środki stanowią tzw. wstępną inwestycję (Initial Investment), która miała miejsce w fazie pre-seed.
– Twórcy Strive’a przekonali nas do siebie innowacyjnym podejściem, które łączy w sobie wykorzystanie nowoczesnych technologii, eksplorację wciąż tajemniczego dla wielu osób terenu kryptowalut oraz walor edukacyjny, tak ważny w naszych cyfrowych czasach, przesyconych nie zawsze potwierdzonymi danymi i informacjami. Wierzymy, że Strive okaże się firmą, która weźmie na barki misję edukacji nowych pokoleń, wykorzystując potencjał swojego zespołu i nietuzinkowe podejście do rozwiązywania problemów – komentuje Karolina Wilk-Tryjanowska, szefowa programu inkubacji w Demium Polska.
Poza ścieżką pre-seed, ważnym elementem misji Demium jest wsparcie w fazie seed, które może wynieść nawet do 500 tysięcy euro. Oprócz tego, fundusz oferuje spółkom, które bierze pod skrzydła, wsparcie mentorskie i dostęp do ponad 100 wyspecjalizowanych doradców. Demium opiekuje się swoimi startupami także na etapie późniejszych finansowań, wierząc w znaczenie budowania długotrwałych relacji.
Dotychczas razem z Demium rozwinęło się 98 startupów, z czego sześć w Polsce i sześć w Ukrainie. Fundusz działa w ramach funduszu o wartości 50 mln euro, z którym inwestuje w talenty z Półwyspu Iberyjskiego i Europy Wschodniej.
