Europejski Fundusz Inwestycyjny: cichy mocarz europejskiego ekosystemu startupowego?

Dodane:

Przemysław Zieliński Przemysław Zieliński

Europejski Fundusz Inwestycyjny: cichy mocarz europejskiego ekosystemu startupowego?

Udostępnij:

W dyskusji o rozwoju startupów w Europie często padają hasła takie jak „brak kapitału wzrostu”, „wyludnianie krajów wyszechodzących” czy „ucieczka jednorożców do USA”. W centrum tych wyzwań stoi European Investment Fund (EIF) – instytucja, która od ponad dwóch dekad pełni rolę katalizatora innowacji, przedsiębiorczości i wzrostu MŚP w Europie.

Mandat i rozwój EIF

EIF został utworzony w 1994 roku z misją umożliwienia dostępu do finansowania dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) w Europie. W ramach Grupy Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EIB) EIF wypełnia lukę – tam, gdzie EIB skupia się na dużych pożyczkach infrastrukturalnych, EIF działa jako fundusz funduszy inwestujących w startupy i firmy w fazie wzrostu.

Marcel Müller-Marbach, wyższy przedstawiciel EIF w rozmowie z serwisem TheRecursive.com, podkreśla: w 2024 roku zainwestowaliśmy łączną kwotę około 350 mln euro w około 15 funduszy. W ubiegłym roku zainwestowaliśmy w ponad 100 funduszy, przeznaczając około 7,2 mld euro na blisko 200 transakcji kapitałowych.

To tempo wzrostu pokazuje, jak ogromną skalę osiągnął dziś EIF – ale jak podkreśla Müller-Marbach: „nie rozwijaliśmy się tylko dla samego rozwoju – odzwierciedla to, jak bardzo staliśmy się ważni dla funduszy inwestujących w europejskie MŚP.”

Polityka publiczna twarzą w twarz z komercyjną dyscypliną

Choć EIF to instytucja publiczna, działa na zasadach zbliżonych do inwestora komercyjnego. Inwestycje muszą odpowiadać jednej z czterech głównych politycznych osi: innowacje i cyfryzacja; zrównoważony rozwój i zielona transformacja; wpływ społeczny; konkurencyjność i wzrost. – Działamy jako inwestor instytucjonalny. Nasi akcjonariusze oczekują od nas generowania godziwego zwrotu z inwestycji. Dlatego każda propozycja musi być zarówno zgodna z polityką, jak i stabilna finansowo – mówi cytowany przez TheRecursive.com Müller-Marbach.

Innymi słowy: propozycja musi być znacząca z punktu widzenia polityki publicznej i zrównoważona finansowo.

Müller-Marbach dodaje, że „błędem jest myślenie, że wystarczy wypełnić formularz, a pieniądze same się pojawią… Jest to proces konkurencyjny.” Dostęp do środków EIF nie jest łatwy – to selekcja, ocena funduszy, analiza due-diligence i niezbędna współinwestycja sektora prywatnego (np. co najmniej 50% kapitału funduszu musi pochodzić od prywatnych inwestorów).

Kluczowe obszary strategiczne na przyszłość

W wywiadzie Müller-Marbach zaznaczył, jakie będą dwa główne kierunki działania EIF:

  • finansowanie w obszarze bezpieczeństwa i obrony, które stanowi „dosyć nowy dla nas segment, ale widzę, że ten sektor przyspiesza”;
  • finansowanie fazy scale-up – czyli etap po seed/startup, gdzie europejskie firmy mają trudności z pozyskaniem dużych rund wzrostowych i często kierują się poza Europę. EIF uruchomił programy typu „European Tech Champions Initiative (ETCI)” z zamiarem przyciągnięcia prywatnych kapitałów i utrzymania gwiazd technologicznych w Europie.

Znaczenie dla Polski i startupów

Dla polskiego ekosystemu startupowego EIF ma kluczowe znaczenie:

  • wspiera fundusze, które inwestują w polskie spółki,
  • wymusza wyższe standardy komercyjne i governance w funduszach VC,
  • stawia na konkurencję, co sprzyja przejrzystości i efektywności alokacji kapitału.

Jeśli jesteś founderem lub funduszem w Polsce, warto mieć świadomość, że EIF nie jest darmowym źródłem grantów, lecz inwestorem, który wymaga: jakości strategii, zgodności z polityką i silnego udziału sektora prywatnego. Przy przygotowaniu rundy lub współpracy z funduszem wspieranym przez EIF, kluczowa będzie jasność modelu, skalowalność, międzynarodowy potencjał i ścieżka wzrostu poza Polską. Fundusze, które inwestują z EIF, muszą wykazać się zarówno celami społecznymi czy innowacyjnymi, jak i dyscypliną finansową — zarówno startupy, jak i fundusze powinny traktować to jako podniesienie poziomu.

Dla regionów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, działania EIF oznaczają, że można skutecznie konkurować o kapitał wzrostowy, jeśli spełni się wymagania: dobra struktura inwestycji, współinwestorzy prywatni, technologia lub biznes o skali europejskiej. W erze, gdy kapitał zagraniczny nadal dominuje w „jednorożcach”, rola EIF staje się jednym z fundamentów budowy bardziej suwerennego, europejskiego rynku technologicznego i startupowego. Dla Polski to szansa — ale jednocześnie wyzwanie: aby spełnić oczekiwania institucji, które już nie wystarczą się jedynie dobrze wyglądać, lecz muszą wyjątkowo działać.

Czytaj także: