Aż 43 proc. małych i średnich przedsiębiorstw wymienia konieczność zmiany w systemie podatkowym i ubezpieczeniowym jako najważniejszy czynnik, który ułatwiłby im prowadzenie działalności gospodarczej – wynika z badania Instytutu Badań i Analiz oraz portalu Firmy.net.
Przebadane firmy zapytano o ich propozycje i pomysły, które mogłyby polepszyć sytuację małych i średnich przedsiębiorstw na rynku (pobierz pełen raport). Przedstawiciele firm w swoich odpowiedziach najliczniej postulowali konieczność wprowadzenia zmian w systemie podatkowym i ubezpieczeniowym (43,6 proc.). Nie brakowało także konkretnych propozycji tych zmian, jak np. całkowita likwidacja ZUS na rzecz indywidualnego ubezpieczenia zdrowotnego i samodzielnego odkładania na emeryturę. Również w kwestii podatków przedsiębiorcy bardzo licznie domagali się wprowadzenia „sensownego” mechanizmu, który umożliwiłby im niepłacenie podatku dochodowego i VAT od niezapłaconych faktur.
To, że firmy z sektora MŚP najczęściej postulują zmiany w systemie podatkowym i ubezpieczeniowym nie jest chyba dla nikogo niespodzianką. ZUS to przecież zmora małych firm. Cytując jednego z ankietowanych – 'co rok większa kwota i nic z tego nie ma, a i emerytur też nie będzie!’. Kolejną bolączką MŚP jest nieterminowe płacenie za faktury, co szczególnie często praktykują duże firmy wobec mniejszych partnerów. Dla nich rachunek na 5 tys. zł to niewielka kwota, którą można zapłacić kiedy indziej. Dla małej czy mikro firmy to często cały dochód na miesiąc, z którego jeszcze trzeba opłacić ZUS, podatek VAT i podatek dochodowy, bez względu na to czy płatność się otrzymało, czy też nie. Poprawa prawa w tym obszarze to konieczność – komentuje Michał Kurczycki, przedstawiciel szwajcarskiej firmy NNV AG, twórcy portalu Firmy.net.
Kolejne wskazywane bariery w prowadzeniu działalności gospodarczej związane są z budowaniem relacji pomiędzy administracją a biznesem. Rozwiązaniem trudności w tym zakresie, zdaniem badanych, mogłoby być: ograniczenie procedur biurokratycznych, a zwłaszcza cyfryzacja urzędów (10,9 proc.), większy dostęp do środków z UE (1,4 proc.) oraz poprawa wizerunku przedsiębiorców, w tym promocja wśród samej administracji roli i znaczenia biznesu w budowaniu sytuacji społeczno-gospodarczej (1,0 proc.).
Inne rozwiązania mogące poprawić relacje administracja-biznes i jednocześnie wspierać przedsiębiorczość powinny dotyczyć: zmiany prawa w zakresie zamówień publicznych (0,6 proc.), a także wykorzystania wzorów skutecznych rozwiązań stosowanych w innych krajach w zakresie współpracy administracji z biznesem oraz stosowanych regulacji podatkowych i ubezpieczeniowych (0,3 proc.). Przebadani przedsiębiorcy w sposób bardzo umiarkowany deklarowali swoje niezadowolenie z polityki realizowanej przez rząd (4,7 proc.) oraz z jego zbyt dużej ingerencji w działalność gospodarczą (1,0 proc.).
Z innych pomysłów firm na poprawienie własnej sytuacji warto wymienić: wzrost innowacyjności firm, skupienie ich działalności na specjalizacji, likwidacja/ograniczenie szarej strefy oraz łatwiejszy dostępu do kredytów i środków z UE.
Warto także zwrócić uwagę na fakt, że liczną grupę stanowili przedsiębiorcy, którzy nie potrafili wskazać czynników, które sprzyjałyby prowadzeniu przez nich działalności gospodarczej (20,4 proc.).
źródło: informacja prasowa