O aplikacji Freeyah rozmawiają z nami Rafał Kądzielewski, Kierownik Działu Marketingu Heyah oraz Kamil Wawrzyniak, Kierownik Działu Rozwoju Technologii i Aplikacji w PTC.
Czym jest Freeyah? Skąd pomysł na taką aplikację? Jak wyglądało jej tworzenie?
Freeyah to połączenie aplikacji mobilnej, wykorzystującej połączenia VoIP oraz specjalnej oferty internetowej dla Użytkowników i Abonentów Heyah. Uważnie śledzimy trendy rynkowe i wiemy, że Polacy chętnie korzystają z możliwości, jakie dają im smartfony. Coraz więcej zadań, będących dotychczas domeną komputerów, realizowanych jest przez telefony. Chętnie sięgamy po aplikacje mobilne, dużą popularnością cieszą się te pozwalające na dostęp do mediów społecznościowych i serwisów informacyjnych lub pogodowych. Młodzi ludzie coraz częściej korzystają także z mobilnych komunikatorów VoIP, które pozwalają na wykonywanie połączeń i wysyłanie wiadomości za pośrednictwem internetu. Dlatego Heyah, jako marka internetowa i multimedialna, wprowadziła na rynek aplikację i usługę Freeyah.
Tworzenie aplikacji składało się z kilku podstawowych etapów: projektowanie funkcjonalności wspólnie przez piony techniki i biznesu, następnie wybór technologii do realizacji określonych funkcjonalności w obrębie sieciowym oraz rozwiązań IT dla ich realizacji, a na samym końcu implementacja aplikacji mobilnej, która jest swego rodzaju „końcówką” usługi dla klientów, czyli ładnie opakowanym narzędziem, które oddajemy w ich ręce.
Jaka jest przewaga Freeyah nad np. Skype, Viber czy innymi popularnymi tego typu aplikacjami?
Nasze rozwiązanie to przede wszystkim pierwszy komunikator „na wynos”. Połączenia i wysyłanie wiadomości realizowane przez inne aplikacje są bezpłatne – ale tylko w zasięgu WiFi. Korzystanie z nich w sieci mobilnej wiąże się z ponoszeniem kosztów za transmisję danych. Użytkownicy Heyah korzystający z Freeyah oraz pakietów Internet Non Stop L lub XL komunikują się za pomocą aplikacji za darmo nie tylko w WiFi, ale w całym zasięgu sieci Heyah. Aplikacja nie zmniejsza danych z pakietów – cała transmisja danych związana z aplikacją Freeyah jest więc całkowicie darmowa. Unikalną cechą tej aplikacji jest również prezentacja dostępności („presence”) czyli użytkownicy Freeyah wiedzą nie tylko, kto z ich znajomych ma zainstalowaną aplikację, ale także czy jest dostępny „on-line”.
Należy też zwrócić uwagę na bardzo istotne kwestie bezpieczeństwa – czy wiecie, gdzie są przechowywane i przetwarzane dane o Waszych połączeniach i kontaktach w innych rozwiązaniach (Skype, Viber itp.)? U nas macie gwarancję Heyah, że jest to bezpieczne i że całość usługi jest realizowana przez rozwiązania na terenie Polski.
Obecnie aplikacja Freeyah jest dostępna tylko na Androida. Dlaczego ten system wybraliście jako pierwszy? Kiedy pojawią się kolejne?
System Android jest aktualnie najdynamiczniej rozwijającą się platformą. To użytkownicy tego systemu są najaktywniejsi w kontekście wykorzystania aplikacji mobilnych. Jednak myślimy też o użytkownikach innych smartfonów i pracujemy nad kolejnymi wdrożeniami. W najbliższym czasie udostępnimy aplikację na iOS.
Po szybkim researchu w sieci zobaczyliśmy, że konkurencyjni operatorzy chętnie wyliczają wady Freeyah – punktują “fatalną jakość dźwięku podczas rozmów (szumy, trzaski i echo)”, “problemy ze stabilnością połączenia”, to że “nie działa z komputerami” i to, że trzeba “wyrazić zgodę na przetwarzanie numeru abonenckiego”. Moglibyście po kolei odnieść się do poszczególnych punktów?
Rozumiem, że mówimy o komentarzach konkurencji i ewentualnych wrażeniach z pierwszych dni po oddaniu aplikacji w ręce użytkowników? Zaczniemy od tego, że uważnie śledzimy opinie użytkowników aplikacji, bo to dzięki nim wiedzieliśmy czy pozostało coś jeszcze do ulepszenia. Jesteśmy wdzięczni za wszystkie merytoryczne sygnały, bo dzięki nim mogliśmy wyeliminować pozostałe niepotrzebne zdarzenia, które można było zweryfikować dopiero po komercyjnym uruchomieniu. Dzięki temu doprowadziliśmy aplikację do stanu, który, mamy nadzieję, zadowoli najbardziej wybrednych użytkowników. Jednak nie spoczywamy na laurach i nadal nasłuchujemy 😉
- „fatalna jakość dźwięku podczas rozmów (szumy, trzaski i echo)”
Osoby, które mają styczność z technologią jako taką, wiedzę o tym obszarze, wiedzą, że na jakość połączenia VoIP ma wpływ wiele czynników i to nie tylko sama jakość łączą internetowego, ale także sam terminal, wersja systemu operacyjnego, który mamy na telefonie i wiele innych. Na chwilę obecną pracujemy na tym, aby aplikację zoptymalizować nie tylko pod kątem najpopularniejszych terminali u nas w sieci, ale także wszystkich dostępnych na rynku.
- „problem stabilności”
Tutaj zaobserwowaliśmy, że jesteśmy porównywani do stabilności rozwiązań telekomunikacyjnych, co jest błędem – w głównej mierze powinniśmy porównywać aplikację do innych produktów VoIP – stabilność rozwiązania jest udoskonalana każdego dnia i aktywni użytkownicy już mieli okazję to zauważyć. Proszę pamiętać , że konkurencyjne produkty powstawały, czyli były poprawiane przez lata. My nie dostaliśmy tyle czasu od wymagających użytkowników 😉
- „nie działa z komputerami”
Na początek skupiliśmy się na produkcie „mobilnym” niemniej jednak, tak jak w przypadku systemów operacyjnych, dla których tworzymy rozwiązanie, tak i tu będziemy starali się wprowadzać kolejne udoskonalenia w obrębie dodatkowych funkcjonalności. Pamiętajmy, że usługa Freeyah ma największą wartość dodaną – darmowe połączenia i wiadomości – dla użytkownika telefonu w połączeniu z pakietem internetowym Heyah w telefonie.
- „wymóg wyrażenia zgody na przetwarzanie numeru abonenckiego”
Klient uruchamiając aplikację akceptuje możliwość przetwarzania swojego numeru. Po co? W celu wygenerowania nicku w usłudze, w celu przekazywania użytkownikom informacji o nowych produktach marki oraz w celu indywidualizowania treści reklam PTC i jej partnerów biznesowych wyświetlanych na ekranie aplikacji Freeyah. W obecnej wersji aplikacja nie posiada reklam. Sposób w jaki będą one w przyszłości prezentowane w kolejnych wersjach aplikacji będzie przyjazny dla użytkowników. Nie jest naszym celem, aby aplikacja była nośnikiem reklamowym, który odstrasza klienta od korzystania z niej. Umieszczanie reklam w bezpłatnych aplikacjach jest standardową praktyką rynkową. Nie każdy jednak informuje użytkowników tak dokładnie jak my w tym zakresie.
Pisaliście w informacjach prasowych, że z Freeyah bardzo chętnie korzystają klienci innych operatorów. Czy Freeyah to właśnie Wasz sposób na “odbicie” tych klientów?
Nasze rozwiązanie jest dostępne dla użytkowników telefonów z systemem Android (w wersji 2.1 lub wyższej) na całym świecie, wkrótce pojawi się również wersja dla iOS. Nie ma więc znaczenia z usług jakiego Operatora korzystają i w jakiej szerokości geograficznej przebywają, aby korzystać z aplikacji. I faktycznie wielu z użytkowników aplikacji Freeyah to klienci innych sieci, nie tylko krajowych, ale również i zagranicznych. Czy Heyah i Freeyah staną się kiedyś marką globalną? Byłoby miło 😉 Oczywiście liczymy, że korzystający z naszej aplikacji klienci rozważą także naszą podstawową, bardzo atrakcyjną ofertę na kartę lub mix. Właśnie będąc w Heyah otrzymują przewagę darmowej komunikacji w ramach usługi Freeyah.
Jakimi wynikami, jeśli chodzi o Freeyah, możecie się pochwalić? Jakie są dalsze plany rozwoju aplikacji i jej promocji?
Obecnie osiągi z dnia na dzień są coraz lepsze i już na kilkudziesięciu tysiącach urządzeń zawitała nasza aplikacja. Naprawdę cieszymy się, że aplikacja spotkała się z dobrym przyjęciem i mamy nadzieję, że tak pozostanie. Będziemy robić wszystko, by utrzymać funkcjonalności na jak najwyższym poziomie. Szczegółowych planów na chwilą obecną nie chcemy zdradzać. Jedno jest pewne – kolejne funkcjonalności już wkrótce.
Freeyah to chyba Wasz pierwszy tak duży projekt aplikacji mobilnej? Czy planujecie w najbliższym czasie kolejne? Może jesteście tu otwarci na pomysły i ludzi z zewnątrz?
Freeyah to jak dotychczas największy mobilny projekt w PTC. Niemniej jednak, udostępniliśmy kolejną aplikację dla użytkowników Heyah (Heyah Konto, czyli aplikacja do zarządzania zasobami konta Heyah), a w kolejnych tygodniach pojawią się następne. Oczywiście mamy także sporo już gotowych produktów i pomysłów na aplikacje dla T-Mobile. W odniesieniu do pomysłów na aplikacje to jesteśmy otwarci na wszystkie koncepcje – każdy kto chce, może nam przedstawić swój pomysł przesyłając wiadomość na adres: [email protected] lub [email protected]. Tworzymy we własnym gronie, ale szukamy też kreatywnych pomysłów i innowacyjności poza naszą firmą. Dlatego zapraszamy do współpracy.
Dziękujemy za wywiad.