Pieniądze z wspomnianej inwestycji zostaną przeznaczone na rozwój firmy oraz nowej gałęzi działalności, czyli marki Wokularach.pl, w ramach której już sprzedawane są online okulary korekcyjne oraz słoneczne.
Wojciech Kyciak, prezes Bezokularow.pl uważa, że obecnie nie ma dobrych warunków na to, by budować tradycyjny biznes ze stacjonarnymi sklepami. Tłumacząc swoje zdanie wskazał na wysokie koszty pracy, brak specjalistów w branży optycznej oraz zmniejszenie liczby dni handlowych. Właśnie dlatego Bezokularow.pl ma zamiar koncentrować się na rozwoju sprzedaży online.
– Szacuje się, że nawet połowa użytkowników soczewek kontaktowych w Polsce dokonuje zakupów w Internecie. Wskaźnik ten jest wyższy niż w wielu innych sektorach e-commerce – powiedział Wojciech Kyciak, prezes Bezokularow.pl.
Przedstawiciele poznańskiego funduszu mają podobne zdanie na temat tego rynku. Uważają, że e-handel soczewkami oraz okularami ma przyszłość. – Jednocześnie nadal widzimy potencjał w eksploatacji dotychczasowych pól działalności spółki. W dalszym ciągu następuje przesunięcie ku zdalnym kanałom sprzedaży, co powinno pozwalać osiągać wyraźny wzrost w segmencie soczewek – podkreśla Katarzyna Dąbrowska, prezes INventures.
– Inwestując w Bezokularow. pl, wiedzieliśmy, że największym atutem firmy jest zespół i jego kompetencje. Wierzymy, że spółka zdoła jeszcze zwiększyć skalę działania. Jako inwestorzy na razie nie wychodzimy więc z projektu – dodaje Marek Rusiecki, prezes Xevin Investments.
Rynek okularów korekcyjnych i przeciwsłonecznych oraz soczewek okularowych w Polsce wart jest 4 mld złotych. To duża szansa dla firmy Bezokularow.pl, która dostrzegła ten potencjał. Dodajmy, że rynek samych soczewek kontaktowych jest dziesięć razy mniejszy.
Początki Bezokularow.pl
Bezokularow.pl powstało w 2006 roku i wtedy firma nosiła nazwę Larifari.pl. Początkowo była to jednoosobowa działalność gospodarcza, a sprzedaż była realizowana za pośrednictwem sklepu online oraz Allegro. Pierwszy inwestor pojawił się w 2010 roku i był nim fundusz venture capital Xevin Investments, który wyłożył wtedy kilkaset tysięcy złotych. Pięć lat później biznesem zainteresowali się aniołowie biznesu Krzysztof Szalwa i Piotr Pokrzywa. Dzięki tej ostatniej inwestycji Bezokularow.pl przejęło Alesoczewki. com.
– Z e-sklepem wystartowaliśmy w bardzo dobrym czasie dla rozwoju biznesu internetowego. W Polsce ten segment dopiero raczkował, a samo uruchomienie własnego przedsięwzięcia w sieci nie wymagało dużych nakładów. Na naszą korzyść przemawiał też fakt, że nabywcy soczewek kontaktowych dokonują regularnych zakupów. Początkowo mogliśmy więc rozwijać się organicznie. Potem przyspieszyliśmy. W najbliższych dwóch latach planujemy zainwestować w rozwój kilkanaście milionów złotych z puli od inwestorów i własnych zasobów – mówi Wojciech Kyciak.
W 2011 roku, tuż po pierwszej inwestycji, mieliśmy okazję porozmawiać z Wojtkiem Kyciakiem. Co ciekawe, mówił on wtedy, że planuje wejść ze sprzedażą w offline. – Większość klientów dokonuje zakupów soczewek poza siecią. Chcemy do nich dotrzeć z naszą ofertą – tak argumentował wtedy swoją decyzję.
Zobaczymy jak firma wykorzysta najnowsze fundusze, które właśnie zdobyła. Jesteśmy ciekawi, czy Wokularach.pl odniesie taki sam sukces jak Bezokularow.pl. Historia tej firmy pokazuje jak mocno zmienia się sprzedaż i potwierdza fakt, że e-commerce jest naszą przyszłością.