Nie tylko kwestia etyki
Zarówno firmy, jak i inwestorzy doskonale rozumieją fakt, że świat stoi dziś na krawędzi. Zmiany klimatyczne, kryzys wodny czy nadmierna produkcja plastiku niosą nowe wyzwania. Coraz częściej jest to uwzględniane w strategiach biznesowych – zwłaszcza z uwagi na duży wpływ społeczny marek. Konsumenci i inwestorzy oczekują odpowiedzialności za środowisko i zrównoważony rozwój.
– Inwestowanie w strategie ESG ma wymiar nie tylko etyczny, lecz także ekonomiczny. Daje przewagę konkurencyjną. Ta obserwacja zainspirowała nas do przeprowadzenia badania i opracowania raportu, który dokładniej przygląda się wpływowi ESG na spółki notowane na giełdzie. Pozwoliło nam to wyciągnąć wnioski, które mogą być wskazówką dla przedsiębiorców. Dla przykładu – ponad połowa spółek twierdzi, że inwestorzy interesują się podejmowanymi przez nią działaniami ESG – komentuje Filip Kowalik z Miasto2077.
Inwestorzy oczekują transparentności i konkretów
Raport zwraca dużą uwagę m.in. na to, że w dzisiejszej rzeczywistości należy być bardzo wyczulonym na fałszywe wykorzystywanie ESG przez marki, co może zmniejszać zaufanie do tej idei. Ze względu na duże ryzyko greenwashingu konieczne jest wypracowanie specjalnych narzędzi mogących potwierdzić realny wpływ marki na zrównoważony rozwój. Inwestorzy oczekują w tym zakresie sprawdzonych informacji i konkretnych przykładów tego, jak firma zmniejsza swój ślad węglowy czy poprawia warunki zatrudniania.
Publikację można pobrać na stronie GPW.