Recyklingowany materiał nazwano circulose (cyrkuloza). Produkt zaprojektował szwedzki startup re:newcell. Celem startupu jest wykorzystywanie do produkcji odzieży tylko i wyłącznie materiałów, które już wcześniej trafiły do obiegu.
Jak powstaje „nowy” materiał?
Stare jeansy zamienia się w pulpę, z której powstają arkusze materiału, które producenci ubrań wykorzystują do szycia nowych ubrań.
Sukienki z H&M powstaną w 50% z cyrkulozy i w 50% z celulozy. Kiedy produkcja ruszy na szerszą skalę, ubrania będą składać się w całości z cyrkulozy.
Krytyka pomysłu
W mediach pojawia się krytyka nowej polityki H&M. Influencerka Venetia La Manna, uważa, że najpierw należy rozwiązać główny problem, którym jest zbyt duża produkcja odzieży. Konsumenci kupują wiele ubrań, noszą je rzadko lub wcale. Według Venetii rozwiązanie, z którego chce korzystać H&M niewiele pomoże ekologii.
Wcześniej sieciówka była krytykowana, gdy testowała usługę wypożyczania odzieży.
H&M przeciwny walce z konsumpcjonizmem
Całkiem innego zdania jest Karl-Johan Perssona, dyrektor generalny H&M. Persson nie zgadza się z promowaniem ograniczania zachowań konsumpcyjnych.
– To może mieć niewielki wpływ na środowisko, ale będzie miało przerażające konsekwencje społeczne. Kwestia klimatu jest niezwykle ważna. To olbrzymie zagrożenie i wszyscy – politycy, firmy czy jednostki – musimy traktować je poważnie. Ale równocześnie eliminacja biedy jest celem co najmniej równie ważnym – stwierdził.
Persson chce walczyć z emisją gazów cieplarnianych poprzez inwestycje w OZE, innowacje i lepsze materiały. H&M jest obecnie jednym z największych odbiorców bawełny z recyklingu i upraw organicznych.
Firma zadeklarowała również, że do 2040 r. nie będzie przyczyniać się do emisji gazów cieplarnianych. Jeśli zaś chodzi o innowacje, H&M interesuje się wykorzystaniem do produkcji ubrań tkanin z roślin i starych sieci rybackich.
Przemysł odzieżowy jest wart 2,5 biliona dolarów. Światowa produkcja ubrań przyczynia się do prawie 10% emisji gazów cieplarnianych. Zużywa więcej energii niż lotnictwo i żegluga łącznie.