– Zaczynamy zupełnie nowy etap, który zakończymy niebawem pierwszym w Europie Środkowo-Wschodniej pojazdem szynowym, który będzie w stanie poruszać się wykorzystując zjawisko pasywnej lewitacji. W 2018 roku skupiliśmy się na badaniach, obliczeniach i symulacjach komputerowych, które zakończyły się złożeniem 6 wniosków patentowych na technologię napędu i silnika pojazdu typu hyperloop. W pierwszej połowie 2019 roku zbudujemy model, który potwierdzi nasze założenia teoretycznie. Naocznie będzie można się przekonać o skuteczności opracowanej przez nas technologii – deklaruje Przemysław Pączek, prezes Hyper Poland.
Budowę pierwszego prototypu firma chce sfinansować ze zbiórki equity crowdfunding, która właśnie się rozpoczęła. To znany na świecie model finansowania innowacyjnych projektów technologicznych. Polega on na tym, że osoby zainteresowane firmą i jej projektem wpłacają różnej wysokości kwoty za pośrednictwem specjalnej platformy, a w zamian otrzymują udziały w firmie. W ten sposób stają się współwłaścicielem dobrze rokującego biznesu, którego wartość może urosnąć w ciągu kilku lat. Dużym sukcesem zakończyła się ostatnio zbiórka tego typu organizowana przez Wisłę Kraków. Środki potrzebne na rozwój narzędzi opartych o technologię blockchain zdobyła też w ten sposób MC2 Innovations, firma należąca do byłej minister cyfryzacji, Anny Streżyńskiej
– Equity crowdfunding to doskonały sposób na to, aby startupy pozyskały z rynku finansowanie ambitnych i innowacyjnych projektów, a z drugiej strony, to szansa dla mniejszych inwestorów, aby stać się współudziałowcem obiecujących, innowacyjnych firm – mówi Anthony Thikonov, Business Development Manager w Seedrs, jednej z najbardziej popularnych wśród inwestorów platform equity crowdfunding na świecie, która jest partnerem Hyper Poland w tym projekcie. Do tej pory, dzięki Seedrs, 764 europejskich firm pozyskało od inwestorów indywidualnych ponad 640 milionów euro na swoje projekty.
Jak wygląda kalendarz prac nad pierwszym w historii lewitującym pojazdem szynowym zbudowanym w Polsce? Jeszcze w marcu zespół inżynierów z Hyper Poland rozpocznie składanie pierwszego modelu testowego. Będzie to demonstrator technologii zbudowany w skali 1:5. Taki pomniejszony model jest potrzebny, aby sprawdzić działanie napędu i zawieszenia magnetycznego.
– Celem tego testu jest pokazanie, że fundamenty naszej technologii działają. Testy demonstratora będą polegały na krótkim przejeździe pojazdu po torze. Na tym odcinku pojazd będzie kolejno przyspieszał, jechał ze stałą prędkością i hamował, przy czym przy osiągnięciu pewnej szybkości – zacznie również samoczynnie lewitować. Sprawdzimy, czy udaje się uzyskać założone osiągi kapsuły, prędkość, przyspieszenie, parametry pracy silnika takie jak moc maksymalna i pobór prądu oraz działanie układu lewitacji – tłumaczy Paweł Radziszewski, dyrektor ds. technologii w Hyper Poland.
Na przełomie 2019 i 2020 roku firma planuje kolejny test. Tym razem zbudowany zostanie pojazd o docelowych wymiarach, który będzie poruszał się lewitując po specjalnie dostosowanych do tego celu, zwykłych torach kolejowych. Hyper Poland jako jedyna firma na świecie opracowała sposób na to, jak przystosować istniejące, zwykłe tory kolejowe do potrzeb lewitujących, magnetycznych pojazdów kolejowych. Opracowana w Polsce technologia ma pozwolić na to, aby w istniejących już korytarzach kolejowych zamiennie poruszały się zwykłe pociągi oraz superszybkie pociągi magnetyczne. Takie wdrożenie technologii Hyperloop ma być kilkukrotnie tańsze niż w pierwotnym pomyśle, zakładającym budowę od zera infrastruktury próżniowej.