Idealny biznesowy komputer nie istnieje? Sprawdziliśmy stacjonarny zestaw Tiny-In-One od Lenovo

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

Idealny biznesowy komputer nie istnieje? Sprawdziliśmy stacjonarny zestaw Tiny-In-One od Lenovo

Udostępnij:

Za takim zestawem do pracy stacjonarnej rozglądaliśmy się od jakiegoś czasu, aż w końcu dostaliśmy do przetestowania interesującą propozycję od marki Lenovo. Jak wypadł w naszych testach ten niepozorny sprzęt do pracy?

Częste podróże służbowe zmusiły nas do przesiadki z komputerów stacjonarnych na laptopy – to rozwiązanie było szczególnie wygodne dla przedsiębiorców i pracowników, którzy bez względu na okoliczności musieli mieć pod ręką swoje narzędzie pracy.
Dziś, w dobie wideokonferencji i różnego rodzaju wydarzeń on-line, możemy sobie pozwolić na posiadanie stałego miejsca pracy, w którym zawsze będzie czekać na nas niezawodny i komfortowy w użytkowaniu sprzęt komputerowy. Mamy tu na myśli świetnie wyposażoną jednostkę, która udźwignie każdy rodzaj operacji, a także monitor zapewniający duże możliwości regulacji i wygodną postawę za biurkiem. Czy naszym wymaganiom sprostał zestaw Tiny-In-One od Lenovo?

Stacjonarka w rozmiarze XS

Jeśli wydaje wam się, że zamiana laptopa na komputer stacjonarny wiąże się z przeorganizowaniem biura lub stanowiska home office, to jesteście w błędzie. Dzisiejsza technologia i możliwość miniaturyzacji sprzętu komputerowego pozwalają na produkowanie wydajnych komputerów w formacie „tiny”. Lenovo nas tutaj naprawdę zaskoczyło – niezależna jednostka centralna ThinkCentre M75Q Gen2 Tiny mieści się w obudowie o pojemności zaledwie około 1 litra. Oznacza to, że zaopatrując się w taki sprzęt, na naszym biurku nie pojawi się nic innego poza monitorem, do którego musimy podłączyć wspomnianą miniaturową jednostkę.

Dedykowany do niego monitor to ThinkCentre TIO 24 – oba elementy tworzą razem komputer typu AIO, a właściwie TIO (Tiny-In-One). Modułowość i kompaktowość sprzętu sprawiają, że taki zestaw odnajduje się w większości biur i domowych gabinetów, a także daje możliwość modyfikacji. Komputer i monitor stanowią osobne elementy, więc można je niezależnie wymieniać.

Jednostka mała, ale skuteczna

Wspomniany 1-litrowy ThinkCentre M75q 2. generacji to niepozorny komputer stacjonarny, który niejednego użytkownika zaskoczy swoimi możliwościami. Na szczególną uwagę zasługuje potężna wydajność procesora z serii AMD PRO. Do naszych testów dostaliśmy AMD Ryzen 7 PRO 4750GE z pamięcią DDR4 SODIMM 64 GB RAM. Tak skonfigurowany sprzęt umożliwiał nam zarówno sprawną i szybką pracę podczas typowych zadań biurowych, jak i swobodne działania związane z edycją grafiki komputerowej i obróbką dużych plików zdjęciowych.

Co ważne, a o czym często się zapomina przy wyborze sprzętu biznesowego, komputer zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa. Lenovo ThinkCentre M75q drugiej generacji chroni dane przy użyciu zmodernizowanych rozwiązań ThinkShield. Komputer jest też wyposażony w funkcję AMD Memory Guard zapewniającą pełne szyfrowanie pamięci w celu ochrony poufnych danych. Dzięki tym funkcjom czuliśmy się komfortowo zarówno w czasie korespondencji z klientami, robienia przelewów, jak i podczas przesyłania plików z poufnymi danymi.

To, co warto jeszcze wiedzieć na temat tego komputera, to fakt, że ma szerokie możliwości podłączenia do innych sprzętów firmowych (np. rzutnik, drukarka), a także jest kompatybilny ze starszymi urządzeniami peryferyjnymi. Jednostka ma dwa gniazda DDR4 SODIMM i dwa zaślepione otwory na porty, co pozwala na skonfigurowanie go pod kątem określonych potrzeb biznesowych.

Tylko i AŻ monitor

24-cale, wąskie ramki i jakość Full HD – tym charakteryzuje się monitor Lenovo ThinkCentre TIO 24 4. generacji, który jest w pełni kompatybilny z jednostką ThinkCentre M75q 2. To, co najbardziej nam się w nim spodobało, to wygodna możliwość regulacji (podniesienia na optymalną wysokość i funkcje przechylania oraz obracania w pionie i poziomie. Ciekawym dodatkiem – dla wielu osób będzie to nowością – jest uchwyt na telefon komórkowy, który możemy mieć zawsze w zasięgu wzroku.

Do tego zyskujemy dodatkowo boczne gniazdo USB-A 3.0, które umożliwia szybkie podłączenie dowolnego urządzenia peryferyjnego.

 

A jeśli już chcemy podróżować z tym komputerem…

… to musimy wiedzieć, że ten zestaw będzie w stanie nadążać za naszymi zmieniającymi się planami (np. liczne przeprowadzki, zmiana siedziby firmy). Komputery z tej serii zostały przetestowane zgodnie z wojskowymi standardami pod kątem trwałości i odporności na 10 niebezpiecznych warunków. Komputer jest m.in. odporny na zimno, ciepło, wilgoć, wstrząsy czy uszkodzenia mechaniczne np. podczas upadków z wysokości. Można więc mieć pewność, że ta jednostka Lenovo wytrzyma przeróżne warunki i niespodzianki – zarówno te związane z podróżami, jak i wszelkiego rodzaju wypadkami biurowymi.

Nie tylko trwały, ale też niezawodny – możemy być pewni, że w każdym miejscu poradzimy sobie z konfiguracją tego sprzętu. M75q 2. generacji jest łatwy we wdrożeniu, aktualizacji i zarządzaniu. Ma wbudowaną obsługę sterowników do starszych wersji systemów operacyjnych oraz funkcję dostępu bez użycia narzędzi za pomocą funkcji AMD PRO Manageability, która pozwala informatykom na administrowanie całą flotą urządzeń z dowolnego miejsca w firmie.

Komputer Tiny od Lenovo sprawdzi się też szczególnie w nowej rzeczywistości pracy hybrydowej i systemie hot seats w biurach. Pracownicy bez wyznaczonych na stałe biurek mogą zawsze zabrać ten malutki komputer stacjonarny ze sobą, a by z niego korzystać, wystarczy włożyć go do specjalnej kieszeni monitora. I gotowe – bez tracenia czasu na podpinanie kabli, myszy, klawiatura, głośników… i nurkowania pod biurkiem, by podłączyć zasilanie.

Materiał powstał we współpracy z marką Lenovo