InPost postawi lodówkomaty. Najpierw w Warszawie, potem w Krakowie

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Większość klientów InPostu kojarzy firmę z Paczkomatami. Niebawem może się to zmienić, bo dostawca usług logistycznych postawi lodówkomaty.

Na zdjęciu: Rafał Brzoska, szef Grupy Integer.pl | fot. Facebook/RafałBrzoska

Pilotaż

Wiadomości Handlowe dowiedziały się, że pierwszy lodówkomat InPostu stoi już w Warszawie, a kolejny stanie w Krakowie. – W najbliższych tygodniach liczba urządzeń sięgnie 50. Do końca roku InPost wraz z partnerami będą prowadzić testy maszyn na polskim rynku. Decyzja dotycząca dalszej, szerokiej ekspansji sieci lodówkomatów zapadnie na początku przyszłego roku, po zakończeniu fazy testowej – pisze serwis.

Rafał Brzoska, szef firmy, nie zdradza na razie z jakimi sieciami sklepów podejmie współpracę przy tym projekcie. Wyjaśnia jedynie, że już teraz InPost jest zintegrowany z 20 tys. sklepów w Polsce, a „wiele z nich handluje też żywnością”. Dla jego firmy oznacza to szybkie i proste wdrożenie lodówkomatów – w tym zresztą dostrzega swoją przewagę nad konkurencją. Komuś nowemu zajęłoby to znacznie więcej czas.

Rosnący trend

Lodówkomaty mają być szansą na dalszy rozwój firmy, natomiast samemu rozwojowi lodówkomatów sprzyjają obowiązujące od marca przepisy dotyczące handlu w niedziele. Nie jest to jednak jedyny powód, dla którego Brzoska zdecydował się na rozstawienie tych maszyn. Wierzy bowiem, że „za 10 lat grocery online będzie odpowiadać za połowę kategorii foodu w Polsce”.

– W tej chwili we Francji to już jest 16 proc. Polacy bardzo szybko ścigają inne kraje, a w technologii paczkomatów jesteśmy liderem na skalę światową. Jeżeli więc damy rozwiązanie, które pozwoli ominąć największe problemy, takie jak logistyka produktów świeżych, to wydaje się naturalne, że klienci będą głosować nogami, a my będziemy musieli tworzyć sieć – mówi Rafał Brzoska w rozmowie z Wiadomościami Handlowymi.

Więcej Paczkomatów

Pod koniec minionego miesiąca przedsiębiorca pochwalił się, że jego sieć Paczkomatów w Polsce liczy już 3000 maszyn rozstawionych w różnych regionach kraju. – Stawiając trzytysięczny Paczkomat nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Cały czas trwa nasz proces inwestycyjny, którego celem jest zaspokojenie zapotrzebowania na te nowoczesne usługi logistyczne – dodaje szef InPostu. Kolejne Paczkomaty planuje postawić w małych miejscowościach.

Przedsiębiorca chwali się, że według raportu Gemiusa „E-commerce w Polsce w 2017 roku”, Paczkomaty InPost są drugą, po dostawach kurierem, najbardziej popularną formą dostaw zakupów w sieci. W 2017 roku tę formę dostarczania paczek wybierało 22 proc. klientów, zaś dwa lata wcześnie 11 proc.