Choć wibracji nie da się całkowicie wyeliminować, to dzięki współczesnej technologii Industry 4.0. można je skrupulatnie kontrolować. Dlatego również w polskich przedsiębiorstwach coraz szersze zastosowania znajdują narzędzia z gamy czwartej rewolucji przemysłowej, specjalizujące się w kontrolowaniu sprawności technicznej urządzeń generujących drgania, czyli w wibrodiagnostyce.
Utrzymanie takich maszyn na określonym poziomie wiąże się z koniecznością regularnych kontroli i diagnozowania potencjalnych zachwiań parametrów oraz wydajności. Zapewnienie odpowiedniego poziomu drgań skutkuje zachowaniem ciągłości produkcji i świadczenia usług bez przestojów, co jednocześnie wiąże się z redukcją kosztów dla każdego przedsiębiorstwa.
Stwarzające zagrożenie wibracje, na przykład w postaci zbyt dużych drgań, mogą oznaczać między innymi naruszenie podstawy maszyny czy poluzowanie się elementów konstrukcyjnych urządzeń, zwłaszcza w szczególnie wrażliwych miejscach łączeń. Obecne na rynku innowacyjne rozwiązania dają operatorom parków maszyn szybką i wnikliwą analizę diagnostyczną w oparciu o wygenerowane dane, sugerując, gdzie dokładnie może dojść do naruszeń i w jakim zakresie nastąpią odchylenia. Rezultaty są tak bardzo precyzyjne, że wdrożenie działań serwisowych może odbywać się natychmiastowo.
Innowacyjna autonomia
Doskonałym początkiem wdrażania rozwiązań Przemysłu 4.0. z dziedziny cyfrowej rewolucji w każdej firmie może być zestaw umożliwiający inteligentne monitorowanie stanu w oparciu o IO-Link. System moneo starterkit ifm electronic to kompletny pakiet zawierający dopasowany sprzęt i oprogramowanie do monitorowania stanu silników, wentylatorów, pomp i wielu innych maszyn.
– To autonomiczne rozwiązanie jest skalowalne i łatwe do wdrożenia, nie wymaga też posiadania rozległej wiedzy informatycznej. Perfekcyjnie wpisuje się w innowacje wspierające integrację, efektywność i wizualizację w obszarze smart factory i manufacturing – mówi Krzysztof Gut, ekspert w dziedzinie dostarczania nowinek technologicznych dla automatyki przemysłowej w Polsce, Inżynier Projektu / Wibrodiagnostyka w spółce ifm electronic.
– Implementacja takiego systemu we własnym parku maszyn ma wpływ na kompleksową poprawę niemal wszystkich elementów odpowiadających za optymalne funkcjonowanie zakładu produkcyjnego, fabryki bądź magazynu – dodaje.
Procesowa struktura
Po pierwsze – centralne ustawianie parametrów wszystkich czujników przez IO-Link znacznie wzmacnia wydajność. Po drugie, gromadzenie i analiza danych procesowych w czasie rzeczywistym wpływa na perfekcyjną przejrzystość działania danej struktury. Po trzecie – idealnie dopasowany zestaw komponentów gwarantuje niezawodność całej instalacji. Wreszcie, po czwarte, autonomiczne rozwiązania są niezwykle elastyczne, ponieważ mają opcję przyszłego rozszerzania zgodnie z zapotrzebowaniem danej jednostki zarządzającej procesem.
Gotowy do inteligentnego monitorowania stanu silników moneo starterkit to kompletny zestaw na jedną maszynę, zapewniający oszczędność czasu. Wszystko dzięki łatwej konfiguracji i profilowanym komponentom.
– Dzięki możliwości logicznego łączenia, analizowania i przejrzystej wizualizacji wartości procesowych do indywidualnej dyspozycji przekazywany jest przegląd wszystkich wartości. Kompleksowy system zarządzania alarmami dostarcza informacji o zdarzeniach występujących podczas nieobecności operatora – opisuje Piotr Szopiński, kierownik działu technicznego ifm electronic.
Modułowa platforma
Samo moneo jest platformą IIoT dla przemysłu i produkcji, która łączy poziom technologii operacyjnej z poziomem technologii informatycznej. Dane z czujników generowane w instalacjach produkcyjnych mogą być z łatwością odczytywane i przetwarzane oraz wykorzystywane jako podstawa zrównoważonych decyzji biznesowych w wielu branżach przemysłowych.
Struktura modułowa składa się z oprogramowania podstawowego oraz aplikacji przeznaczonych np. do monitorowania stanu lub do ustawiania parametrów czujników IO-Link. Umożliwia to stworzenie pakietu oprogramowania dostosowanego do indywidualnych potrzeb. Koszty zależą od liczby wykorzystywanych punktów danych.
– Takimi cechami charakteryzuje się właśnie między innymi zestaw starterkit. W praktyce może on przetwarzać dane z czujników na informacje cyfrowe, dokonywać ich oceny i przesyłać je do obszaru IT. Tam te wartości są dostępne jako wiarygodna podstawa do podejmowania decyzji. Całość umożliwia predykcyjną konserwację maszyn, pozwala uniknąć nieplanowanych przestojów oraz w konsekwencji zwiększać wydajność instalacji – precyzuje Piotr Szopiński.
Rozbudowana digitalizacja
– To innowacyjne narzędzie to doskonały początek digitalizacji. Po osiągnięciu gotowości do podjęcia kolejnych kroków, z łatwością można rozbudowywać system za pomocą dodatkowych modułów lub podłączając kolejne urządzenia oraz rozwijając go zgodnie z własnymi wymaganiami. Ten cyfrowy zestaw narzędzi wykazuje szczególną elastyczność w dostosowaniu się do wymagań projektu IIoT dla wielu różnych zastosowań i branż, a jego moduły funkcyjne również można skalować dla wszystkich maszyn – uściśla Krzysztof Gut.
System analizuje dane z czujników zgromadzonych w instalacji i wykrywa odchylenia. Inna niż zazwyczaj praca maszyny wskazuje na jej zużycie lub zmiany w procesie mogące prowadzić do awarii. Często pomiędzy wystąpieniem pierwszych odchyleń a przestojem upływa wystarczająco dużo czasu, aby można było zaplanować konserwację predykcyjną. A jak podkreślają branżowi fachowcy, wydajność, przejrzystość, niezawodność i elastyczność, to właściwa droga ewolucji w rozwoju każdego nowoczesnego przedsiębiorstwa.