Jak nowe technologie odmienią życie użytkowników w przyszłym roku?

Dodane:

Katarzyna Żejmo Katarzyna Żejmo

Udostępnij:

Nowe technologie co roku nas rozpieszczają. Teraz celem jest nie tylko przyciągnięcie odbiorcy, prezentacja marki, zbudowanie siły w branży. W erze klienta skupiamy się na jak najdoskonalszym spełnianiu jego potrzeb. Chcemy, by każda interakcja w sieci sprawiała użytkownikom rzeczywistą przyjemność.

Zdjęcie główne artykułu pochodzi z pl.depositphotos.com

Zapraszam na małą wycieczkę po zestawieniu trzech najciekawszych trendów, które moim zdaniem otwierają drogę do coraz ciekawszych rozwiązań. Każde z nich daje szerokie możliwości rozwoju. To w jakim kierunku pójdziemy ogranicza jedynie obecna technologia i wyobraźnia twórcy…

1. Mów do mnie

W ubiegłym roku aż 20% wszystkich wyszukiwań w Google stanowiły komendy głosowe. Zgodnie z raportem Behshad Behzadi – dyrektora Google ds. konwersacyjnego wyszukiwania – współczynnik wzrostu wskaźnika wyszukiwań głosowych jest znacznie wyższy niż wyszukiwań tekstowych. Dlaczego? Użytkownicy mają znacznie większą swobodę podczas wyszukiwania (można korzystać z wyszukiwarki głosowo np. w trakcie prowadzenia auta) oraz wysokiej trafności otrzymywanych wyników. W 2014 roku współczynnik błędów w rozpoznawaniu mowy w Google wynosił 25%, w 2016 roku zanotował spadek do zaledwie 8%!

Jaki to ma wpływ na pozycjonowanie?

Specjaliści od pozycjonowania w Google, wyprzedzając trendy, opracowali algorytm Koliber, który skupia się na wyszukiwaniu złożonych zapytań. Oznacza to, że poradzi sobie nie tylko z frazą „długość rzeki Wisły”, ale i pytaniem „Jak jest najdłuższa rzeka w Polsce?”. Wprowadzenie algorytmu poskutkowało wielkim wzrostem popularności w Internecie treści poradnikowych, których tytuły (na ogół) odpowiadały najczęściej wyszukiwanym frazom. Oznacza to, że jeżeli chcemy dotrzeć do użytkowników powinniśmy mniej polegać na słowach kluczowych, a bardziej skupić się na znalezieniu treści odpowiadającej na ich pytanie. Według Johna Mueller’a, Webstarera (Trend Analyst Google) w firmie prowadzone są rozmowy odnośnie opcji monitorowania i raportowania na temat voice search w ramach Google Search Console. Dzięki raportowi mielibyśmy zestawienie, jakie zapytania zarówno tekstowe i głosowe skutkują odnalezieniem naszej strony.

A to już się dzieje. Google prowadzi prace nad projektem AutoML, którego założeniem jest “stworzenie sztucznej inteligencji ze zdolnością do replikacji”. Oznacza to, że sztuczna inteligencja jest w stanie na podstawie naszych słów dopasować wyniki wyszukiwania na bardzo wysokim “ludzkim” poziomie.

2. Omni-Channel na serio

Lata 2016-2017 można uznać czasem „doświadczania sprzedaży wielokanałowej”. Mimo że trend jest już dobrze znany marketingowcom i specom od sprzedaży, to konsumenci dopiero stykają się z jego pełnymi możliwościami. Teraz musimy wyjść na wyższy level. Gwarantowanie spójnego doświadczenia zakupowego we wszystkich punktach styku w 2018 roku będzie nie tyle wyzwaniem, a koniecznością. Według ostatniego raportu badającego zachowania konsumentów online The Evolution of Commerce: Omnichannel and the New Retail Customer aż 64% handlowców przyznało, że korzysta ze skutecznych strategii omnichannelowych.

Na czym warto się skupić?

Ciekawe rozwiązania omnichanellowe wprowadził Apple, który w ramach swojej aplikacji monitoruje kiedy klienci są w sklepie, a im samym oferuje przewodniki sklepowe oraz spersonalizowane promocje. Inne działania wykonał Magazyn AR w sklepie GAP, w którym pozwolił klientom „przymierzyć” wirtualnie ubrania w ramach aplikacji umożliwiając następnie ich zakup. Wyżej wymienione opcje są skuteczne, ale jedynie gdy klient posiada włączoną daną aplikację mobilną. Kto tak robi? Niewielu z nas. Pomysłem na obejście tego ograniczenia jest łączenie się z klientem poprzez…sieć WIFI. Klient łączy się bezpłatnie z naszą siecią, a my wyświetlamy mu powiadomienia zachęcające do zakupu lub oferujące spersonalizowane promocje. Ciekawe, prawda?

Online do offline? Jak to?

Obecnie Internet jest najlepszym miejscem do pozyskania nowych klientów. To nie ulega wątpliwości. Nie zapominajmy jednak, że bez zakupów online żyliśmy tysiące lat (ciekawostka: anatomicznie, współczesny człowiek – Homo sapiens – prawdopodobnie powstał około 200 tysięcy lat temu). Od lat nasze zmysły opierają się na słuchu, dotyku, zapachu, i wzroku. Co zrobić, by pozyskać klienta w sieci, pozwolić mu poznać nasz produkt na żywo nie tracąc środków na wynajmowanie dużych przestrzeni sklepowych?

Dla mnie ciekawym trendem jest otwieranie salonów typu showroom. Marki, które swoją działalność opierają tylko w sieci coraz częściej decydują się na wynajem małej powierzchni umożliwiającej użytkownikom „doświadczać” ich produkty na żywo. Takie „sale wystawowe” uwzględniają z reguły bardzo mały asortyment. Klient zamawia produkt w showroomie, który jest wysyłany na jego adres bezpośrednio z magazynu firmy. Istnieje wiele możliwości otwarcia showroomu. Można np. wydzierżawić małą przestrzeń w innych sklepach, z którymi możemy zawrzeć umowę partnerską.

Zdecydowanie nie jest to rewolucja w branży, ale efekty tego rozwiązania przekładają się na zabezpieczenie pełnego procesu obsługi klienta na najwyższym poziomie. Czynnik ludzki zawsze wpływa na emocje, a emocje wpływają na nasze przywiązanie do marki, a nasze przywiązanie…wiadomo 🙂

3. Jak się dziś czujesz?

Interfejs powinien być stworzony dla użytkownika. To w zasadzie wiemy nie od dziś. Do tej pory przeprowadzaliśmy badania focusowe, testy użyteczności, wywiady z użytkownikami. Na ich bazie opracowywaliśmy – naszym zdaniem – najbardziej intuicyjny interfejs. Po wdrożeniu okazywało się, że ilu użytkowników, tyle opinii. Teraz wychodzimy o krok dalej…

Coraz większą uwagę poświęcamy możliwości personalizacji interfejsu w zależności od potrzeb użytkownika. Może ona obejmować zmianę kolorystyki, dostosowanie rozmiaru i stylu tekstu. Kluczem do sukcesu jest również zadbanie o spójne doświadczenia użytkownika z naszym serwisem bez znaczenia z jakiego urządzenia aktualnie korzysta.

Poniżej przedstawiam moim zdaniem najciekawszy trend, który sprawił, że na dłuższą chwilę odpłynęłam myślami wymyślając możliwe scenariusze jego wykorzystania i to jak mógłby wpłynąć na nasze doznania w sieci.

Mood As Interface – dzięki zaawansowanym technologiom Wireless EEG, pionierzy projektu mogą wykorzystać biometry mózgowe do tworzenia maksymalnie dostosowanych interfejsów kształtowane przez nastroje i emocje użytkownika! Na Festiwalu Filmowym w Sundance w 2017 roku zasłynął projekt Acura Roads , który stworzył „interakcyjne interakcje z kierowcą” zasilane przez mózg i biometr użytkownika.

Źródło: Mood Control

Mnie najbardziej ciekawią inne możliwości. Niebawem za pośrednictwem technologii MAI będzie można automatycznie określać treść jaką dany użytkownik chciałby zobaczyć na swoim newsfeedzie np. jeżeli jesteśmy smutni wyświetlone zostaną informacje, które nas pocieszą lub rozweselą. Nowoczesna technologia może również zrewolucjonizować e-handel. Dzięki badaniu nastroju użytkownika, wyświetlane będą reklamy niestandardowe w kolorach, które najbardziej „przemówią” do konsumenta w danym momencie. Przygnieciona ogromem możliwości jakie dostarczy MAI przyznaję, że stwierdzenie „komputer osobisty” nigdy nie było bliższe prawdy…

Niech powyższe zestawienie będzie dla Was jedynie furtką do rozmyślań, jak nowe technologie mogą odmienić nasz świat. Kto wie, może to Twój pomysł spowoduje rewolucję. Jedno jest pewne, teraz już nawet niebo nie jest limitem.

Katarzyna Żejmo

Project Manager / UX Specialist w HighSolutions

Stanowi pomost między klientem, a zespołem realizującym projekt. Poza koordynacją pracy i delegowaniem zadań zajmuje się opracowywaniem koncepcji serwisów internetowych oraz strategii komunikacji. Interesuje się User Experience oraz analizą zachowań użytkowników mediów społecznościowych.