Jak pracować z podopiecznymi metodą coachingu rozwojowego

Dodane:

Robert Zych Wojciech Badura Robert Zych Wojciech Badura

Udostępnij:

Zobacz, jak pomagać swoim podopiecznym poprzez jeden z najbardziej znanych modeli coachingu rozwojowego jakim jest model GROW. Nasz model coachingu narzędziowego jest z nim spójny, dlatego oba można używać zamiennie z dobrą korzyścią.

Coaching rozwojowy — metoda GROW Johna Whitmore’a

W 2013 r. nasza współpracowniczka Małgosia zgłosiła się do nas z takim oto kłopotem:

— Prowadzę dla klienta z branży transportowej ponad dwuletni program coachingu, który obejmuje głównie trening kierowników tej firmy w zakresie nowych umiejętności w sprzedaży i szefowaniu. Dotąd wszystkie coachingi przebiegały efektywnie i moi podopieczni byli zadowoleni. Jednak jeden z nie chce podjąć tematu swojej przyszłości zawodowej i rozwoju osobistego, a ja jako coach nie mogę przecież podejmować takich tematów. Czy możecie mi pomóc i wskazać przydatne narzędzia coachingowe, które byłyby dla mnie inspiracją?

Od razu pomyśleliśmy o naszej ulubionej książce Coaching. Trening efektywności napisanej przez Johna Whitemore’a. Poradziliśmy Gosi, by zapoznała się z modelem GROW, z którego korzystamy zawsze w sytuacjach, kiedy podopieczny potrzebuje wsparcia w rozważeniu różnych opcji i podjęciu decyzji, co dla niego będzie najlepsze w przyszłości.

Wytłumaczyliśmy, że GROW (czyli po angielsku ‘wzrastać’) to zarazem skrót od słów: goal (czyli konkretny, wymierny cel, który podopieczny chce w określonym czasie osiągnąć), reality (otaczająca go rzeczywistość), options (możliwości dojścia do tak określonego celu) i wrap-up (podsumowanie, czyli zaplanowanie działania, które podopieczny podejmie w codziennej pracy).

W pierwszej fazie (goal) coach pomaga podopiecznemu, stosując pytania takie jak:

  • Co jest twoim celem? 
  • Jak możesz ten cel określić? 
  • Jak poznasz, że go osiągnąłeś? 
  • W jakim okresie chcesz ten cel zrealizować?

Następnie przechodząc do reality, coach wspiera podopiecznego w określeniu rzeczywistości. Może np. zapytać:

  • Jaka jest twoja obecna sytuacja w pracy — z czego jesteś zadowolony, a co osłabia twoją motywację? 
  • Z kim najczęściej współpracujesz? 
  • Co sprawia, że chętnie przychodzisz do pracy?

Innymi słowy: w tym punkcie podopieczny opisuje kontekst sytuacyjny, w którym jako pracownik się znajduje, aby zdać sobie sprawę z silnych i słabych stron swego położenia.

W kolejnym kroku (options) coach skłania podopiecznego za pomocą pytań do nazwania minimum dwóch, a najlepiej trzech, czterech różnych możliwości (opcji) dojścia do celu. Są to proste pytania typu:

  • W jaki sposób chcesz osiągnąć swój cel? 
  • Jaką drogą i jakimi działaniami chcesz się do niego zbliżyć?

Ostatni etap tej metody, czyli wrap-up, polega na skłonieniu podopiecznego do zapisania planu działania, który prowadzi go od początkowego punktu A do punktu B.

Gosia zapytała następnie, czy dobrze rozumie, że kluczem do sprawnego poprowadzenia sesji w ramach tej metody są odpowiednio zadane pytania, które skłonią podopiecznego do refleksji. Oczywiście, miała rację. W metodzie GROW nazywamy takie pytania odkrywającymi, czyli takimi, które pomagają podopiecznemu zobaczyć inny wymiar tej samej sprawy.

Warto jednak podkreślić, że choć coaching rozwojowy GROW i nasza metoda coachingu narzędziowego są spójne, pojawia się między nimi kilka różnic:

  • Coaching on the job polega na obserwacji podopiecznego przez Coacha podczas realizowania przez podopiecznego jego obowiązków zawodowych, podczas gdy coaching rozwojowy GROW prowadzony jest w zaciszu gabinetu podopiecznego lub w innym spokojnym miejscu. 
  • Coaching rozwojowy GROW może dotyczyć różnych obszarów życia osobistego lub zawodowego podopiecznego, coaching on the job zaś dotyczy wyłącznie spraw zawodowych (jednak zdobyte tu umiejętności mogą się okazać przydatne również w życiu osobistym). 
  • Istotnym elementem coachingu on the job jest etap treningu nowych umiejętności; ten etap zwykle nie występuje w coachingu rozwojowym.

Gosia zapytała nas na koniec, czy może obie te metody wykorzystywać zamiennie. Odpowiedzieliśmy, że jak najbardziej.

— Pamiętaj — poradziliśmy — że nie ma znaczenia, jakiej metody używasz jako coach. Kluczowe jest natomiast to, czy w efekcie twojego wsparcia podopieczny realizuje założone przez siebie cele i będzie ze współpracy z tobą zadowolony.

Podsumowując, zawsze kiedy chcesz pomóc swojemu podopiecznemu w osiągnięciu zmiany serdecznie rekomendujemy model GROW jako jeden z najbardziej sprawdzonych i skutecznych modeli coachingowych

Fragment pochodzi z książki „Szef w roli coacha. Jak coaching on the job pomaga pracownikom w samodzielnym znajdowaniu rozwiązań” autorstwa Roberta Zycha i Wojciecha Badury. Dla wszystkich zainteresowanych mamy konkurs. Do wygrania są cztery egzemplarze książki, której fragment właśnie przeczytaliście. Wystarczy wysłać mejla na adres [email protected] w tytule wpisując: Szef w roli coacha. Do pierwszy czterech osób wyślemy egzemplarz książki. Zgłoszenia przyjmujemy do końca września.

SZEF W ROLI COACHA

Robert Zych, Wojciech Badura