Jak wybrać pierwsze konto firmowe dla startupu

Dodane:

Jacek Janicki Jacek Janicki

Udostępnij:

Decydując się zalegalizować swój pierwszy biznes, po pierwszym kroku jakim jest wpis do bazy CEIDG, pojawiają się kwestie bankowe. Nie wszyscy wiedzą, ale utworzenie specjalnego konta firmowego nie jest obowiązkowe i można prowadzić działalność gospodarczą korzystając z konta prywatnego.

Na rynku jest kilkanaście banków z kilkoma rodzajami kont, dlatego ostateczny wybór powinien być przemyślany i dostosowany do rodzaju prowadzonej działalności. Porównując oferty kont dla „uniwersalnej” działalności należy zwrócić uwagę na kilka podstawowych funkcji i opłat jakie są oferowane w danych kontach. Warto również pamiętać, że wybór nie jest zobowiązujący i w każdym momencie możemy przenieść swoje finanse do konkurencji.

Opłaty za prowadzenie konta

Jednym z podstawowych czynników jest opłata za konto. Comiesięczne stałe opłaty, za prowadzenie przez bank naszego konta, wahają się od 0 do 25 zł. Przy czym większość banków zaznacza, że tańsze wersje kont wiążą się z pewnymi obwarowaniami, jak comiesięczne opłaty ZUS za pośrednictwem tego konta lub utrzymanie salda czy też wpływów o odpowiedniej wysokości. Kolejnym ważnym aspektem są opłaty za przelew. W zależności od rodzaju prowadzenia działalności może być to kluczowy czynnik przy wyborze konta. Większość banków nie pobiera opłat za przelewy lub ma wyznaczoną darmową pulę. W niektórych bankach opłaty za przelew wahają się od 1 zł do nawet 1,5 zł. Dokonując około 50 przelewów miesięcznie możemy liczyć się z utratą z naszego konta całkiem sporej sumy.

Koszt karty płatniczej nie powinien przekroczyć 7 zł, a w większości przypadkach dokonując odpowiedniego obrotu otrzymamy ją za darmo. Większość startupów prowadzą osoby, dla których technologia jest bardzo ważna. Bankowość również się rozwija i dostosowuje do dzisiejszych standardów. Bankowość mobilna, płacenie telefonem to jedne z niektórych udogodnień poszukiwanych przez młodych przedsiębiorców. Chcąc mieć dobrze zcyfryzowaną bankowość należy wybrać taki bank, który spełni nasze oczekiwania, aby później nie denerwować się, że nie nadąża za nowinkami. Z drugiej strony należy pamiętać, że im więcej innowacyjności, tym bardziej jesteśmy narażeni na ataki hakerskie i kradzieże. Bankami które można uznać za przyjazne na tym polu to ING, Smart Bank oraz PKO BP.

Firmowy kredyt na kartę

Choć idealną drogą każdego foundera jest pozyskanie środków finansowych od anioła biznesu lub venture capital, nie należy również zapominać o możliwości wzięcia zwykłego kredytu z banku na rozwój własnego projektu. Instytucje te są świadome ilości startupów, które ponoszą porażkę, więc stosują podobne restrykcje, jak do każdej innej rozpoczętej działalności. Należy też spełnić kilka warunków. Aby uzyskać kredyt bez zabezpieczenia w większości banków minimalnym okresem prowadzenia działalności jest 12 miesięcy. Po analizie rynku jedynym bankiem, który reklamuje się jako podmiot, który przyznaję kredyty na start to Idea Bank. W banku PKO BP możemy otrzymać do tysiąca złotych na start, dla rachunków funkcjonujących w banku co najmniej 3 miesiące – 20% średniomiesięcznych wpływów na rachunek z ostatnich miesięcy, ale nie więcej niż 20.000 tys.

Jeśli chcemy się ubiegać o wyższy kredyt to musimy poczekać do upływu 12 m-c. W mBanku, przy dobrej historii BIK, możemy starać się o 10.000 tys. kredytu obrotowego na samym początku działalności. Z kolei Deutsche bank podejdzie do rozmowy z nami dopiero po 18 miesiącu od zarejestrowania działalności w CEIDG. Dlatego jeśli potrzebujmy pewnej sumy pieniędzy na rozwój działalności, a jedyną naszą opcją jest bank, to lepszym rozwiązaniem jest ubieganie się o kredyt lub kartę kredytową z konta osobistego. Jedynymi wyjątkami są profesje takie jakie adwokaci, lekarze itp. gdzie wymagany okres prowadzenia działalności może być krótszy niż 12 miesięcy. Banki są bardziej przychylne w udzielaniu kredytów osobom parającym się powyższymi profesjami.

Szybkość transferu

Nie należy ulegać bankowcom, którzy mogą twierdzić, że otrzymamy szybciej kredyt, ponieważ jesteśmy stałymi klientem. Niewątpliwe plusem prowadzenia konta osobistego z kontem firmowym w jedynym banku jest szybkość transferu miedzy kontami. Na rynku jest obecnie duża konkurencja i banki oprócz prawie darmowych kont stosują kolejne wabiki, które mają za zadanie przyciągnąć klienta. Mbank do końca lipca prowadził promocję, gdzie każdego miesiąca dopłacał 50 zł do Twojego konta, co łącznie mogło przynieść 600 zł na rok. Dodatkowo możemy skorzystać z różnych platform i nawigacji finansowych, które będą wspomagać nasz biznes. Deutsche Bank oferuje „pakiet przedsiębiorcy”, gdzie możemy uzyskać kwotę do 350 zł na usługi kurierskie, rabaty na przeloty samolotem, promocję firmy czy też księgowość.

Z kolei przy skorzystaniu z ofert Alior otrzymamy bezpłatny bezpłatne ubezpieczenie Office Assistance oraz Serwis Concierge, który może nas wspierać przy zamówieniach biletów, usług kurierskich, hoteli. Prowadząc biznes e-commerce wartym rozważenia jest również konto Poczty Polskiej, gdzie można uzyskać zniżkę na firmowe przesyłki. Dodatkowym plusem tego banku jest również łatwość w uzyskaniu limitu debetowego.

Opisane przykłady dotyczą jedynie jednoosobowych działalności gospodarczych. Niektóre banki mają przygotowaną zupełnie inną ofertę dla spółek, często nawet mniej korzystną. Decydując się bank warto dostosować się do rodzaju działalności, ponieważ możemy otrzymać wygodne darmowe konto lub konto z podobną funkcjonalnością za około 100 zł miesięcznie. Warto sprawdzić również aktualne promocje i odległość stacjonarnych placówek od miejsca, w którym pracujemy.

Jacek Janicki

Ekonomista i zapalony startupowiec

Założył pierwszą produkcję produktów ze Swierszczy. Zaangażowany w kilka kolejnych projektów oraz jeden międzynarodowy. Jego myśl przewodnia to “You’ve got to find what you love If you haven’t found it yet Keep looking.” Pasjonuje się poznawaniem kultury innych krajów oraz sportem.