Elevator pitch, czyli szybkie, zwięzłe a zarazem treściwe przedstawienie swojego pomysłu na biznes zazwyczaj trwa 30 sekund. Niepisana zasada mówi, że przez ten czas mamy szansę zainteresować inwestora do dalszej rozmowy na temat potencjalnej współpracy. Co gdy ci ostatni skrócą czas do sześciu sekund? Mashable postanowił sprawdzić, czy CEO spółek potrafiliby podjąć rękawicę.
Zdjęcie royalty free z Fotolia
Dziesięciu uczestników Disney Acceleratora ciężko pracowało nad swoimi pomysłami na biznes związanymi z branżą rozrywkową i szeroko pojętymi mediami. Podczas ponad trzech miesięcy trwania programu mogli, przy współpracy z ekspertami, dopracować swoje pomysły. Jednym z warunków była też prezentacja podczas demo day. Standardowo, mieli w niej przekonać jury, że to właśnie im należy się główna nagroda, czyli 120 tysięcy dolarów i wsparcie w promocji spółek-córek Disneya.
Mashable, branżowy serwis technologiczny, po wystąpieniach szefów firm, które zostały przyjęte do akceleratora, postanowił porozmawiać z nimi i poprosić o skróconą wersję elevator pitch. Do nagrania wypowiedzi wykorzystał aplikację Vine, która pozwala na nagrywanie filmów trwających tylko sześć sekund. Sprawdźcie, jak alumni Disney Acceleratora poradzili sobie z rzuconym wyzwaniem. Zastanówcie się też, czy Wy potrafilibyście w sześć sekund przekonująco opowiedzieć o swoim startupie.
