Jak podaje serwis cashless.pl w ciągu kilku najbliższych dni kierowcy Ubera i Bolta jeżdżący po polskich drogach będą mogli skorzystać z ubezpieczenia, które obowiązuje w tym momencie, kiedy są w trasie. Ubezpieczenie będzie można kupić za pośrednictwem aplikacji lub w platformy internetowej. Wedlug zapowiedzi będą one początkowo dedykowane kierowcą Ubera, Bolta i Free Now, jednak firma zapowiada, że będzie tworzyć kolejne produkty.
Pierwsze głosy o tym, że Cachet planuje wejść do Polski pojawiły się pod koniec zeszłego roku. Firma otrzymała wtedy 1,1 mln dofinansowania i zapowiedziała, że pieniądze te planuje przeznaczyć właśnie na budowę nowych rynków. Poza Polską firma interesuje się też Skandynawią i Wielką Brytanią.
Mateusz Litewski nowym Dyrektorem Generalnym Cachet na region CEE
Na stronie firmy już w grudniu zeszłego roku pojawiła się informacja, że Mateusz Litewski został powołany na Dyrektora Generalnego na Europę Środkowo-Wschodnią. Marketplace usług finansowych dedykowanych współpracownikom platform internetowych Cachet zostanie uruchomiony w Polsce i na innych rynkach regionu w najbliższych miesiącach.
– Mateusza doświadczenie pracy dla szybko rozwijających się firm, takich jak Uber i Juul Labs, którym otwierał dostęp do rynków w Europie Środkowo-Wschodniej było dokładnie tym, czego szukaliśmy. Europa Środkowa jest liderem we wdrażaniu nowych technologii, rozwiązań płatności bezgotówkowych i tworzeniu odpowiednich regulacji umożliwiających platformom internetowym łączenie pracowników i konsumentów, dlatego też priorytetowo traktujemy ekspansję w tym regionie – czytamy na stronie Cachet.
Jak to działa?
Rozwiązanie stworzone przez Cachet jest alternatywą dla osób, które pracują jako kierowcy, jednak nie jest to pełny wymiar godzin. Dzięki nowemu ubezpieczeniu mogą oni płacić tylko za ten okres, gdy pozostają w ruchu, czyli pracują. Dzięki temu nie muszą ponosić kosztów pełnej ceny miesięcznej składki ubezpieczeniowej. Obecnie Cachet używany jest przez kierowców platform takich jak Uber, Bolt i Yandex.Taxi na istniejących rynkach w Estonii i na Łotwie.
– Liczba osób pracujących w niepełnym wymiarze godzin lub w pełnym wymiarze godzin na platformach internetowych, takich jak Uber, Airbnb czy Fiverr, wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu ostatnich trzech lat. Jednak pracownicy platform wciąż są niedostatecznie obsługiwani przez dostawców usług finansowych. Oznacza to, że często mają oni do wyboru albo zakup drogiego ubezpieczenia, albo po prostu rezygnację z pracy – powiedziała w komunikacie Hedi Mardisoo.
