„Komunikacja? Zbyt rozwodniona” – Damian Wielechowski (Commly) chce espresso, nie latte

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

„Komunikacja? Zbyt rozwodniona” – Damian Wielechowski (Commly) chce espresso, nie latte

Udostępnij:

Niedawno naszym gościem MamStartup Podcast był Damian Wielechowski (CEO Commly), z którym rozmawialiśmy na temat wyzwań komunikacyjnych, z jakimi mierzą się startupy. Co zrobić, żeby było dobrze? Wbrew tytułowi, ekspert nie każe zakładać kawiarni!

Damian Wielechowski wskazuje na dwa główne błędy komunikacyjne popełniane przez młode firmy technologiczne. Są nimi brak jasno określonego celu oraz tworzenie zbyt rozwodnionych komunikatów. Zdaniem eksperta, zamiast serwować rynkowi mocne espresso, startupy proponują pozbawioną treści latte, przez co ich działania stają się nieefektywne i prowadzą do przepalania pieniędzy.

Komunikacja bez celu

Jednym z fundamentalnych wyzwań, z jakimi startupy zgłaszają się do agencji, jest brak sprecyzowanej strategii i pomysłu na komunikację. Często firmy, po zdobyciu rundy finansowania, chcą się tym pochwalić, ale nie potrafią odpowiedzieć na kluczowe pytanie o cel tej informacji. Czemu ma ona służyć? Rekrutacji? Przygotowaniu gruntu pod kolejną rundę? A może pozyskaniu partnerów biznesowych? Wiele firm komunikuje się tylko dlatego, że… inni komunikują. A wszystko to odbywa się bez żadnej analizy dotyczącej tego, jaką wartość ich przekaz niesie odbiorcom.

Damian Wielechowski dosadnie stwierdza, że pokazywanie się w mediach bez celu jest „kompletnie bezsensowne” i prowadzi do „przepalania pieniędzy”. Błąd ten wiąże się z niewłaściwym mierzeniem efektów. Startupy skupiają się na liczbie publikacji i „ładnych, zielonych wykresach słupkowych”, zapominając, że działania PR, podobnie jak reklama, są inwestycją, która musi przynosić wymierne korzyści biznesowe. Zamiast dążyć do dużej liczy wzmianek, powinny celować w jakościowe publikacje w mediach skierowanych do ich kluczowych odbiorców.

– Kluczowe jest opowiedzenie szerszej historii: skąd wziął się pomysł na startup, jak firma się rozwija i dlaczego to, co robimy, jest ważne – podkreśla Damian Wielechowski w podkaście MamStartup.

Nikt nie lubi rozwodnionej kawy

Drugim kluczowym błędem jest tworzenie niekonkretnych i rozwodnionych komunikatów. Według Wielechowskiego, informacje prasowe powinny być jak espresso. Czyli mocne i konkretne. Często jednak przypominają latte. Po ich przeczytaniu odbiorca nadal nie wie, o co chodziło.

Problem ten wynika z kilku przyczyn.

  • Po pierwsze, startupy często nie potrafią przełożyć swojego zaawansowania technologicznego na język zrozumiały i użytkowy dla końcowego klienta.
  • Po drugie, ich komunikatom brakuje historii i kontekstu. Zamiast opowiadać o genezie firmy, jej ewolucji, wizji założycieli i problemie rynkowym, który rozwiązują, skupiają się na zdawkowych, kilkuzdaniowych depeszach. Spłycanie opisu rynku i skali biznesu do jednego zdania uniemożliwia zrozumienie innowacyjności projektu.

Zaniedbywana jest również „ludzka odsłona biznesu”. Opowieść o założycielach, ich doświadczeniu i drodze do stworzenia startupu buduje wiarygodność i emocjonalne połączenie z odbiorcą. Eksperci krytykują także schematyczne podejście do marketingu, polegające na odhaczaniu standardowych działań, takich jak fanpage czy kampanie mailingowe, bez głębszego researchu i kreatywnego poszukiwania nowych kanałów dotarcia do klienta.

Pełną rozmowę z Damianem, znajdziesz poniżej.