Kto pyta, nie błądzi – także w biznesie

Dodane:

Informacja prasowa Informacja prasowa

Udostępnij:

Prawie 60% polskich przedsiębiorców za klucz do biznesowego sukcesu uważa dbanie o jakość produktów i usług. Na drugim miejscu firmy stawiają szybkie reagowanie na rynkowe zmiany, a w dalszej kolejności satysfakcję klienta – wynika z raportu EFL „Innowacje w MŚP. Pod lupą”.

fot. materiały prasowe 

W opinii konsultantów biznesowych polscy przedsiębiorcy zbyt małą wagę przywiązują do strategicznego rozwijania biznesu i dostosowywania tworzonych rozwiązań do potrzeb klientów, mają też problemy z budowaniem kompetentnego zespołu pracowników. Choć nie brakuje im wiedzy i kreatywności, to często nie realizują śmiałych wizji biznesowych z obawy przed porażką.

Przedsiębiorcy rozpoczynający działalność koncentrują się przede wszystkim na realizacji bieżących celów i zadań oraz pozyskiwaniu klientów. Często nie znajdują czasu na określenie wizji rozwoju przedsiębiorstwa, na ustalenie celów krótko- i długoterminowych oraz na budowanie strategii, co niestety skutkuje narastaniem problemów na kolejnych etapach rozwoju biznesu. „Polscy przedsiębiorcy są świetnymi specjalistami w swoich dziedzinach, mają ciekawe pomysły biznesowe, są kreatywni, ale jednocześnie są zupełnie nieprzygotowani do tego, aby strategicznie podejść do tworzenia firmy” – uważa Katarzyna Dujanowicz, doradca biznesowy współpracujący z Technoparkiem Pomerania.

Myśląc o własnym biznesie, przedsiębiorcy skupiają się głównie na rozwijaniu produktów i usług, zapominając najczęściej, że biznes to przede wszystkim ludzie. W efekcie, w miarę rozwoju firmy przybywa im nie tylko klientów, ale także problemów z brakiem pracowników do ich obsługi. „Większość przedsiębiorców na początku działalności nie przywiązuje wagi do budowania zespołu, przez co firma w pewnym momencie przestaje być wydajna. Istnieje również spory mentalny problem z oddelegowywaniem różnych zadań, z brakiem zaufania do pracowników, bo czujemy się pewniej, kiedy zrobimy wszystko sami” – wyjaśnia Katarzyna Dujanowicz.

Problem pojawia się także, kiedy zarządzający zdecydują się już na zatrudnienie większej ilości pracowników, ale mają trudności z dobraniem ludzi do zespołu w taki sposób, aby ich kompetencje się uzupełniały. „Przy rekrutacji pracowników skorzystaliśmy ze wsparcia doradcy biznesowego. To oszczędziło nam wiele czasu i wyjaśniło parę niewiadomych. Sami pewnie byśmy znaleźli odpowiedniego pracownika, ale zajęłoby to więcej czasu, a ten w biznesie jest bardzo cenny” – mówi Dawid Legierski ze studia graficznego Riotters mającego siedzibę w Technoparku Pomerania.

Zapominanie o „ludzkim” aspekcie biznesu przejawia się również w relacjach z klientami. Przedsiębiorcy najczęściej nie patrzą na swoje produkty czy usługi oczami klientów, przez co często tworzą rozwiązania niedostosowane do ich potrzeb i oczekiwań. Ponadto nierzadko czynnikiem decydującym o przewadze konkurencyjnej przedsiębiorstwa są relacje z klientami – „Ludzie chcą korzystać z usług opartych na relacjach, na zaufaniu do firmy i jej pracowników. Często są w stanie zapłacić więcej niż u konkurencji, jeśli firmie uda się z nimi taką dobrą relację nawiązać” – przekonuje Katarzyna Dujanowicz.

Istotną barierą w rozwoju biznesu jest także niska tolerancja polskich przedsiębiorców na ryzyko. W odróżnieniu od np. amerykańskich przedsiębiorców, biznesowe błędy traktują oni jako porażki i potwierdzenie swojej niekompetencji, zamiast widzieć w nich bogate źródło doświadczeń – „Polscy przedsiębiorcy boją się dużych wyzwań, przez co w bieżących działaniach są głównie reaktywni. Szyją przedsiębiorstwo na miarę swojego przetrwania. To z gruntu osłabia ich szanse na realizacje błyskotliwych strategii. Tymczasem we współczesnym biznesie liczy się antycypowanie zmian, kreowanie rynku” – zauważa Agnieszka Pieczyńska, doradca biznesowy. W jej opinii przyczyna takiego stanu rzeczy tkwi w mentalności. „Od dziecka powinniśmy być uczeni, że robienie błędów to immanentna cecha procesu uczenia się. W biznesie najcenniejsze są doświadczenia tych menedżerów, którzy doświadczyli także porażek i wiedzą, jak z nich wyjść wzmocnionymi” – dodaje.

Pomocne w rozwijaniu biznesu okazuje się doradztwo biznesowe, z którego polskie firmy coraz częściej korzystają. Wiedza doświadczonego konsultanta połączona ze wsparciem we wdrażaniu zalecanych zmian dostarcza firmom kompetencji, których nie posiadają. „Byłoby idealnie, gdyby menedżerowie mieli szeroką wiedzę o zarządzaniu, nowoczesnych metodach czy sprawdzonych sposobach rozwiązywania typowych problemów, ale nie można znać się na wszystkim. Kadra przedsiębiorstw to najczęściej specjaliści w obszarach związanych z dziedziną firmy. Połączenie ich wiedzy z wiedzą konsultanta daje doskonałe efekty” – uważa Agnieszka Pieczyńska.

Aby jednak współpraca z konsultantem przynosiła oczekiwane efekty, przedsiębiorcy muszą najpierw przyznać, że czegoś nie wiedzą i podjąć decyzję o świadomej i systematycznej pracy nad konkurencyjnością swoich firm. Niestety, często uważają, że są samowystarczalni i nie potrzebują wsparcia. Tymczasem okazuje się, że najczęściej nie są w stanie nawet poprawnie zdiagnozować problemów we własnej firmie. Korzystanie z usług doradcy nie zdejmuje z zarządzających odpowiedzialności za rozwój firmy, daje im jednak spojrzenie osoby z zewnątrz, która nie jest emocjonalnie zaangażowana w projekt i potrafi obiektywnie ocenić sytuację.  „W Technoparku coraz więcej firm otwiera się na takie wsparcie, a nasi przedsiębiorcy zauważają korzyści płynące z pomocy doświadczonej osoby z zewnątrz, dostrzegają, że spojrzenie na ich biznes z innej perspektywy pomaga im zwiększać efektywność i wydajność. Dzięki temu mogą szybciej rozwijać się na wymagającym i ciągle zmieniającym się rynku nowych technologii” – wskazuje Katarzyna Witkowska, menedżer Działu Rozwoju Technoparku Pomerania.