Z czym Klaster LifeScience Kraków przyjechał na Tech ON?
Jesteśmy organizacją zrzeszającą szerokie spektrum podmiotów. W ramach Klastra działa sześć grup interesów, w tym również startupy. Tech ON to miejsce, gdzie ich obecność jest szczególnie widoczna. Wykorzystujemy takie wydarzenia, aby lepiej zrozumieć potrzeby i oczekiwania tej grupy innowatorów i dzięki temu jeszcze skuteczniej wspierać ich rozwój.
Jak postrzega Pani zainteresowanie branżą life science w okresie boomu na AI? Czy ten sektor wciąż jest tak istotny?
Zdecydowanie tak. Wystarczy spojrzeć na obszar Digital Health – dziś AI jest jego kluczowym elementem. Trudno wyobrazić sobie rozwój medycyny cyfrowej bez rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji, bo to właśnie one odpowiadają za szybkość analiz, personalizację terapii czy automatyzację procesów diagnostycznych. W praktyce oznacza to, że AI nie konkuruje z branżą life science, lecz ją wzmacnia i otwiera przed nią zupełnie nowe możliwości.
Jakie kluczowe trendy charakteryzujące life science dostrzega Pani obecnie?
Medycyna cyfrowa jest jednym z najważniejszych kierunków, ale równie istotna staje się personalizacja medycyny. Ogromną wagę przykładamy też do profilaktyki – to obszar, który dynamicznie rośnie i ma ogromne znaczenie dla przyszłości systemu ochrony zdrowia. Widzimy również rozwój technologii wspierających ciągłe monitorowanie zdrowia, rosnącą rolę biotechnologii oraz integrację danych medycznych w złożonych ekosystemach cyfrowych. Te trendy nie funkcjonują w oderwaniu – one wzajemnie się napędzają, tworząc zupełnie nowe możliwości dla całej branży life science.
Jakich startupów szukacie i jak można nawiązać z Wami współpracę?
Główną grupą do której kierujemy nasze aktywności są startupy rozwijające projekty z obszaru life science. Działamy wielotorowo. Jako EIT Health Poland Representative realizujemy liczne programy skierowane do startupów, dopasowane do różnych etapów ich rozwoju. Obecnie prowadzimy Akcelerator Innowacji LifeScience, wspierający rozwój innowacyjnych rozwiązań w obszarze zdrowia i jakości życia, w ramach którego oferujemy szeroką gamę warsztatów, sesje pitchingowe oraz indywidualne spotkania mentoringowe. Już wkrótce, wspólnie z Jagiellońskim Centrum Innowacji, rozpoczniemy nabór do kolejnego akceleratora life science, którego program potrwa ponad dwa lata.
Dlaczego warto dołączyć do akceleratora?
Program zapewnia rozbudowany system mentoringu, dostosowany do indywidualnych wyzwań każdej organizacji oraz matchmaking polegający na łączeniu uczestników programu z konkretnymi odbiorcami wspieranych projektów. Startupy otrzymują również mini granty na realizację kolejnych etapów wskazanych w ramach doradztwa.
Czy dzięki działaniom Klastra LifeScience Kraków, sektor life science ma szansę stać się wizytówką technologiczną MIasta?
Od wielu lat organizujemy konferencję Life Science Open Space. Jest to wydarzenie stworzone z myślą o rozwoju współpracy w branży life science, tradycyjnie odbywające się w Krakowie. W tym roku jeszcze mocniej promujemy Kraków – jako Miasto Life Science. Robimy to w porozumieniu i we współpracy z Urzędem Miasta Krakowa. Naszym wspólnym celem jest, by „Kraków” i „life science” stanowiły pojęcia nierozłączne. Potencjał miasta w tym kierunku jest ogromny. O tym też będziemy rozmawiać w trakcie tegorocznego LSOS, 27-28 listopada w Manggha.
Jaki to jest potencjał? Co sprawia, że Kraków jest tak dobrym miejscem do rozwoju life science?
Klastra się nie tworzy. On istnieje naturalnie. Kraków i Małopolska tworzą środowisko o wyjątkowej koncentracji podmiotów działających w obszarze life science. Funkcjonują tu najważniejsze polskie firmy biotechnologiczne, takie jak Selvita czy Ryvu, a także ExecMind, wyspecjalizowana firma doradcza zajmująca się pozyskiwaniem talentów dla sektora. Do tego dochodzi bardzo aktywny ekosystem startupów, który rozwija się w imponującym tempie.
Jednocześnie region dysponuje jednym z najmocniejszych w kraju zapleczy naukowych – uczelniami, jednostkami badawczo-rozwojowymi, instytucjami otoczenia innowacji oraz laboratoriami.
My pełnimy przede wszystkim rolę koordynatora. Łączymy naukę z biznesem i stwarzamy warunki ku temu, by osoby reprezentujące różne grupy interesów mogły nawiązywać, a następnie rozwijać wartościową współpracę. Zasoby tutaj są na podobnym poziomie, co w Bostonie, zatem jest potencjał rozwoju. Możliwości tworzenia innowacji w tym regionie są naprawdę wyjątkowe.