LT Capital inwestuje w Pinio, startup z branży proptech

Dodane:

Informacja prasowa Informacja prasowa

LT Capital inwestuje w Pinio, startup z branży proptech

Udostępnij:

LT Capital, fundusz typu pre-seed i seed, którego partnerem finansowym jest Movens Capital, zrealizował swoją pierwszą inwestycję. 1,25 mln zł trafiło do Pinio, dostawcy zautomatyzowanego systemu do zdalnego zarządzania krótkoterminowym wynajmem lokali. Poznańska spółka rozwija platformę automatyzującą obsługę gości w apartamentach wynajmowanych krótkoterminowo. Walczy o zdobycie jak największej części liczącego ponad 6 mln globalnego rynku apartamentów na wynajem.

Liczby nie kłamią – rynek nieruchomości mieszkalnych w Polsce porusza się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Tu wciąż większość kupujących stanowią mniejsi lub więksi inwestorzy, zainteresowani m.in. wynajmem długoterminowym. Co ciekawe, równolegle na fali mieszkaniowej hossy dynamicznie rozwija się nowy rynek – wynajmu krótkoterminowego. To stwarza pole do popisu dla spółek technologicznych, usprawniających proces prowadzenia takiego biznesu przez właścicieli lokali, odpłatnie udostępniających je zewnętrznym użytkownikom. Ta nisza to specjalizacja poznańskiego Pinio, w którą właśnie 1,25 mln zł zainwestował polski fundusz LT Capital, przy wsparciu swojego partnera finansowego – Movens Capital. Pinio to młoda spółka z wielkim doświadczeniem trojga liderów – jej trzon tworzy menedżer z branży internetowej, seryjny przedsiębiorca z branży cyfrowej oraz amerykański menedżer zarządzający w przeszłości dużymi projektami m.in. w Polsce.

– W Polsce jest kilkadziesiąt tysięcy lokali mieszkalnych przeznaczonych na wynajem krótkoterminowy. Szybka wymiana gości, częsty serwis, ale i sąsiedztwo stałych mieszkańców generują ich właścicielom specyficzne problemy, potrzeby i procesy związane z zarządzaniem tego typu biznesem. Pinio automatyzuje i zdalnie rozwiązuje wiele z tych wyzwań: począwszy od automatyzacji dostępu (check-in i check-out), przez bezpieczne monitorowanie zdarzeń takich jak dostawy lub zakończenie sprzątania, aż po integrację z platformami rezerwacyjnymi. Wszystko w sposób maksymalizujący komfort i bezpieczeństwo oraz z troską o prywatność obu stron – mówi Marcin Malinowski, pomysłodawca i udziałowiec Pinio, odpowiadający w Google za zarządzanie relacjami z najważniejszymi partnerami mediowymi z krajów regionu CEE, wcześniej pełniący funkcję szefa rozwoju biznesu w Grupie Onet.

Drugim z założycieli jest Konrad Sierzputowski – seryjny przedsiębiorca, który z sukcesem założył i rozwinął firmy działające w obszarze druku 3D (Omni3D), gamingu (evilport) i digital marketingu. Skład liderów spółki uzupełnia jej prezes, Glen Gregory, posiadający ponad 20-letnie doświadczenie w zarządzaniu i rozwijaniu innowacyjnych spółek, a specjalizujący się w sektorach wysokich technologii, sprzedaży hurtowej i produkcji spożywczej.

Jak dokładnie działa rozwiązanie od Pinio, włączające spółkę w dynamicznie rosnący nurt proptechu? Już w podstawowej wersji pozwala właścicielom zdalnie (bez fizycznej obecności) i bezpiecznie udzielać czasowego dostępu gościom, personelowi sprzątającemu i dostawcom. Indywidualnie przydzielane kody PIN do elektronicznego zamka działają nawet przy braku zasilania czy przerwie w dostawie Internetu. Aby system działał wystarczy szybki montaż pinpadu i elektronicznej klamki na standardowych drzwiach ze zwykłym zamkiem i krótka procedura konfiguracyjna integrująca konkretną nieruchomość, w chronionej chmurze, z serwisem zarządczym dostępnym przez www. Od tego momentu zarządzanie dostępem i serwisem staje się zdalne i skalowalne: np. zdalna informacja o wcześniejszym check-oucie gościa automatycznie wydłuża godziny pracy serwisu sprzątającego. System jest też w pełni zsynchronizowany z platformami rezerwacji, co czyni z rozwiązania Pinio narzędzie do kompleksowego i zautomatyzowanego zarządzania nieruchomościami. Zamek jest tutaj jedynie wstępem do całej platformy usług, jakie rozbudowywać będzie Pinio.

– Rozwiązanie Pinio jest narzędziem SaaS, dostępnym dla użytkowników w formule miesięcznego abonamentu. Chcemy być partnerem w rozwoju biznesów naszych klientów, dbając zarówno o ich stronę przychodową jak i kosztową. Stosowanie naszego systemu pozwoli im na optymalizację biznesu, uwolnienie nowych możliwości rozwoju i da dostęp do kolejnych źródeł przychodów – komentuje Glen Gregory.

Inwestycja funduszu – ekspansja zagraniczna na horyzoncie

LT Capital i jego partner finansowy Movens Capital wyłożyli na rozwój Pinio 1,25 mln zł. Cel na najbliższe miesiące to umocnienie pozycji Pinio na rynku krajowym i rozpoczęcie ekspansji zagranicznej.

– Pinio to rozwiązanie transformujące bardzo perspektywiczny rynek nieruchomości i mające przy tym cechy unikalne, niespotykane u konkurencji. Nowatorskie podejście do rynku i technologii, pozwoli na realizację innowacyjnego projektu B+R, finansowanego z programu Bridge Alfa. Spółka stawia duży nacisk na element bezpieczeństwa, który przez klientów wynajmu korzystających z nowych rozwiązań technologicznych jest czynnikiem często decydującym o ich poziomie satysfakcji z usługi. Byliśmy również pod wrażeniem dynamiki wzrostu spółki, przy bardzo ograniczonych zasobach organizacyjnych. Zastrzyk kapitału od funduszu uwolni jego potencjał do skalowania działalności na arenie międzynarodowej. Jednym z najbliższych celów spółki będzie pozyskanie klientów referencyjnych w jak największej liczbie krajów – zapowiada Tomasz Jastrzębski, partner zarządzający LT Capital.

To spółki z silnym komponentem technologicznym i potencjałem do przeprowadzenia skutecznej ekspansji zagranicznej, są na celowniku Movens Capital.

– Poznałem założycieli Pinio, gdy stawiało dopiero pierwsze kroki. W krótkim czasie spółka osiągnęła spory sukces, a to dopiero początek jej drogi. Pinio ma szansę w niedalekiej przyszłości wejść na jeszcze wyższy poziom i rozpocząć ekspansję zagraniczną. Tu możliwości jego skalowania są niemal nieograniczone – zaznacza Artur Banach, partner Movens Capital.