Panie Dyrektorze, wiele mówi się o potrzebie umiędzynarodowienia start-upów z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Jakie konkretnie działania podejmuje Europejski Instytut Innowacji i Technologii, by w ramach Regional Innovation Scheme pomóc startupom z Polski i innych krajów w wejściu na rynki zagraniczne?
Europejski Instytut Innowacji i Technologii (EIT) to największy ekosystem innowacji w Europie, skupiający ponad 2400 partnerów w 70 hubach na całym świecie. Do tej pory wsparliśmy 9,9 tys. przedsięwzięć, pomogliśmy wprowadzić na rynek 2450 nowych produktów i wyszkoliliśmy 880 tys. osób. Łączna wartość startupów, które wyszły spod naszych skrzydeł, sięga dziś 72 mld euro. Nasz unikalny model polega na łączeniu biznesu, badań i edukacji, aby wspólnie mierzyć się z globalnymi wyzwaniami i budować zrównoważoną przyszłość Europy. To podejście jest też podstawą naszej strategii umiędzynarodowienia.
Zachęcamy lokalne startupy, by jak najwcześniej myślały o perspektywie globalnej i dostarczamy im narzędzia do budowania pozycji międzynarodowych liderów. EIT Regional Innovation Booster, rozwijany wspólnie z polskim rządem, to więcej niż typowy akcelerator. To dedykowany program wsparcia, który przygotowuje lokalne firmy do skalowania działalności poza granicami kraju i skutecznej rywalizacji na rynkach światowych.
Program skierowany jest do firm, których produkty lub usługi są już gotowe do komercjalizacji. EIT Regional Innovation Booster składa się z trzech rodzajów wsparcia. Po pierwsze, pomaga startupom przygotować się do ekspansji na zagraniczne rynki m.in. poprzez możliwość współpracy z mentorami. Po drugie – oferując konkretne finansowanie – wybrane pięć firm otrzyma granty do 200 tys. euro. Trzeci rodzaj pomocy to doradztwo ekspertów przy wejściu na nowe rynki docelowe. Do 2028 r. planujemy rozszerzyć ten program na co najmniej trzy kolejne kraje i przeznaczyć na niego do 30 mln euro bezpośredniego wsparcia inwestycyjnego. Naszym celem jest to, by najbardziej obiecujące europejskie firmy mogły pewnie wejść na globalne rynki i osiągnąć sukces komercyjny.
Z perspektywy Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii – co najbardziej blokuje internacjonalizację startupów? Czy to są bariery kapitałowe, brak know-how, ograniczenia systemowe, a może coś zupełnie innego?
Aby odnieść sukces na rynku zagranicznym, firma musi radzić sobie z tymi wszystkimi barierami jednocześnie. Skuteczna internacjonalizacja wymaga na pewno posiadania odpowiedniego know-how w skalowaniu działalności i odpowiedniej ekspozycji międzynarodowej. Potrzebny jest też solidny kapitał wzrostowy – luka finansowania na etapie wzrostu może być barierą nie do przeskoczenia.
Z naszej analizy wynika, że skalowanie polskich startupów wciąż pozostaje rzadkością właśnie dlatego, że nie mają wystarczających środków finansowych. Brakuje im także dostępu do globalnych sieci partnerów, klientów czy inwestorów. Z tych właśnie powodów nasz program został zaprojektowany tak, aby bezpośrednio adresować te wyzwania, a jednocześnie nie duplikować już istniejących mechanizmów.
W ramach EIT Regional Innovation Booster zapewniamy mentoring i doradztwo z konkretnego rynku, włączamy firmy w sprawdzone sieci kontaktów oraz udostępniamy im adekwatne środki na dalszy rozwój. Naszą ambicją jest to, aby polskie innowacyjne firmy nie tylko planowały ekspansję, ale rzeczywiście pojawiały się na zagranicznych rynkach i to w jasno określonym, realistycznym horyzoncie czasowym.
Czy może Pan podać konkretne przykłady startupów z Polski lub innych krajów Regional Innovation Scheme, które dzięki wsparciu Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii osiągnęły sukces na arenie międzynarodowej? Jakie czynniki zadecydowały o ich powodzeniu?
Ciekawym przykładem jest ATLANT 3D – deep-techowy startup założony przez ukraińskich przedsiębiorców, z siedzibą w Danii i oddziałami w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Firma opracowała pierwszą na świecie nanodrukarkę 3D działającą w skali atomowej, która pozwala precyzyjnie wytwarzać urządzenia w skali mikro- i nano. To pionierskie rozwiązanie znacząco usprawnia rozwój sensorów, układów scalonych, optyki i zaawansowanej elektroniki, a jednocześnie pozwala ograniczyć odpady materiałowe i zwiększyć elastyczność procesów produkcyjnych.
Po dołączeniu do programu EIT Jumpstarter w 2019 roku, firma zaczęła dynamicznie się rozwijać, zyskując międzynarodowe uznanie. Spółka jest dziś wyceniana na około 82 mln euro i zrealizowała dwie duże rundy finansowania po 15 mln dolarów każda. Najnowszą przeprowadził West Hill Capital w 2025 r. ATLANT 3D nawiązał także strategiczne współprace z ponad 50 partnerami przemysłowymi i naukowymi, w tym z globalnymi liderami, takimi jak STMicroelectronics i Sony. To potwierdza mocną trakcję rynkową i adopcję tej technologii.
Historia rozwoju ATLANT 3D pokazuje, że połączenie innowacji deep-tech z dostępem do mentoringu, finansowania i międzynarodowych sieci kontaktów pozwala przekształcać przełomowe pomysły w globalnie konkurencyjne rozwiązania dla zaawansowanej produkcji.
Polska i kraje w ramach Regional Innovation Scheme często plasują się w raportach innowacyjności jako „moderate innovators”. Jakie działania podejmuje Europejski Instytut Innowacji i Technologii, by zmienić tę etykietę i wspierać prawdziwe przebicie się na poziom „strong” lub „leading innovators”?
W najnowszym raporcie „European Innovation Scoreboard 2025”[1], Polska została określona jako „Emerging Innovator”. Wprawdzie zanotowano wzrost wskaźnika innowacyjności od 2018 roku, ale nadal poziom kraju utrzymuje się poniżej średniej europejskiej. Przeskok do następnego pułapu innowacyjności wymaga domknięcia dwóch kluczowych luk jednocześnie: innowacyjnej – czyli zdolności do generowania przełomowych rozwiązań – oraz kapitałowej, która pozwala te rozwiązania szybko wyskalować. Polska, jak i cała Europa, musi przyspieszyć przechodzenie od etapu „laboratorium” do wypuszczenia rozwiązania na rynek, zbudować system finansowania wzrostu i zmniejszyć rozdrobnienie regulacyjne wewnątrz jednolitego rynku.
W Europejskim Instytucie Innowacji i Technologii adresujemy te problemy dwutorowo. Po pierwsze – oferujemy firmom realne możliwości skalowania działalności, zapewniając kompletne narzędzia do ekspansji. Po drugie – poprzez zmianę systemową – wdrażamy wspólne ramy innowacji „od pomysłu do scale-upu”, które upraszczają i harmonizują dostęp do narzędzi unijnych, wzmacniają synergie oraz mobilizują finansowanie mieszane na etapie rund wzrostowych.
Równolegle rozwijamy wsparcie regionalne poprzez EIT Regional Innovation Scheme (RIS), narzędzie w pełni powiązane z krajowymi i regionalnymi strategiami. W maju 2025 r. otworzyliśmy w Warszawie EIT Community Hub – otwierający dostęp do największego ekosystemu innowacji w Europie. Równolegle, wraz z Ministerstwem Rozwoju i Technologii, uruchomiliśmy pilotaż EIT Regional Innovation Booster, która wzmacnia krajowe priorytety i przyspiesza rozwój innowacyjności w regionach.
Na tym fundamencie, przy aktywnym udziale polskich podmiotów w paneuropejskich projektach, kraj może skutecznie skalować regionalne mechanizmy wsparcia i zwiększać swój wkład w rozwiązywanie wyzwań społecznych i środowiskowych. Naszym celem jest zatrzymanie innowacyjnych technologii i najlepszych talentów w Europie, by najbardziej obiecujące firmy nie miały potrzeby, by przenosić się do Doliny Krzemowej.
Europejski Instytut Innowacji i Technologii inwestuje również w edukację i rozwój talentów. Jak ważna jest – według Pana – jakość kształcenia, postawy młodych ludzi i współpraca uczelni z biznesem w zamykaniu luki innowacyjnej w Europie?
Rozwój talentów to klucz do zamknięcia luki innowacyjnej, dlatego właśnie ten obszar traktujemy jako nasz strategiczny cel.
Dziś prowadzimy jedną z największych w Europie akademii talentów w obszarze innowacji i przedsiębiorczości: szkolimy studentów, startupy, naukowców i badaczy, a także przedstawicieli administracji publicznej i szeroko rozumianego ekosystemu innowacji. Dzięki nam już 1,3 mln osób zdobyło kompetencje z obszaru innowacyjności, przedsiębiorczości i deep tech. Równolegle otwieramy uczelnie na świat – dzięki inicjatywie EIT Higher Education Initiative pomagamy europejskim uniwersytetom wzmacniać ich potencjał innowacyjny i przedsiębiorczy. To kluczowy element szerszej strategii Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii na rzecz wzmocnienia konkurencyjności Europy i wspierania zrównoważonego wzrostu. Zapewniając dostęp do know-how EIT w obszarze innowacji, wsparcia eksperckiego i finansowania, pomagamy uczelniom stawać się liderami innowacji w swoich lokalnych ekosystemach.
Razem z naszymi wspólnotami innowacji stworzyliśmy również EIT Label – markę, która promuje programy spełniające najwyższe standardy kształcenia kompetencji z zakresu przedsiębiorczości i innowacji na firmowanych przez nas studiach magisterskich i w pozostałych formach kształcenia. Jedną z takich inicjatyw jest program EIT InfraBooster, w ramach którego szkolimy przedstawicieli instytucji naukowych, jak przekształcać infrastrukturę badawczą w usługi dla biznesu i startupów. To zbliża naukę do przemysłu, wzmacnia współpracę i internacjonalizację, a także otwiera nowe źródła przychodów.
Polska w ostatnich latach rozwija dynamicznie swój sektor startupów. Co – z punktu widzenia Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii – wyróżnia nasze rodzime spółki na tle innych krajów europejskich?
Polskie startupy są rozpoznawalne m.in. w takich obszarach, jak AI, cyberbezpieczeństwo, deep tech czy gaming. Wiele zespołów ma silny background inżynieryjny i IT, co daje im oczywistą przewagę w jakości technologii. Widzimy również, że polskie startupy bardziej skupiają się na rozwiązywaniu wyzwań B2B – zauważyliśmy ciekawe rozwiązania dla fintech, health tech czy cleantechu, jak również dla przemysłu 4.0.
To wpisuje się w szersze atuty polskiej gospodarki w obszarze innowacji. Polska znajduje się w europejskiej czołówce pod względem zastosowań projektowych, poziomu wykorzystania chmury obliczeniowej, dynamicznego rozwoju szybkiego internetu i liczby inwestycji w IT. Jednocześnie, wciąż widać braki w finansowaniu venture capital oraz we wdrażaniu innowacji produktowych przez MŚP. Jednak zdecydowanie Polska ma teraz swoje 5 minut – innowacje „made in Poland” mogą być znakiem rozpoznawczym całej gospodarki.
A co z problemami? Jakie najczęstsze błędy popełniają młode firmy technologiczne z Polski, szczególnie, gdy próbują skalować swoje produkty za granicą?
Najczęstsze błędy polskich startupów to zbyt późne myślenie o perspektywie globalnej dla swojego biznesu, niedoszacowanie kosztów ekspansji i brak partnerów na docelowym rynku. Często świetna technologia przegrywa nie przez jakość produktu, ale przez brak kapitału wzrostowego i sieci kontaktów, które otwierają drzwi do rynków zbytu.
Jaka jest wartość dodana programu EIT Regional Innovation Booster dla polskiego ekosystemu startupowego? Co uczestnicy zyskują ponad standardowe programy akceleracyjne?
EIT Regional Innovation Booster nie jest klasycznym programem akceleracyjnym czy kolejnym projektem typu capacity building. To zupełnie nowe podejście do stymulowania innowacji, współtworzone z polskim rządem i lokalnymi organizacjami. EIT Regional Innovation Booster łączy Wspólnotę EIT, polski rząd i organizacje lokalne, konsolidując w jednym miejscu ich zasoby, sieci i wiedzę. Dzięki temu porządkuje i upraszcza system wsparcia w Polsce, dostarczając unikalne rozwiązanie, dopasowane do potrzeb krajowego ekosystemu innowacji.
Program działa wieloetapowo – na każdym etapie angażuje inne instytucje, co od początku daje nam głęboki wgląd w potrzeby startupów i wymogi rynku. Kolejne kroki są na bieżąco korygowane na podstawie informacji zwrotnych od interesariuszy.
Co ważne, program został tak zaprojektowany, by realnie wspierać firmy w osiąganiu sukcesu komercyjnego. Nie chodzi tylko o to, by zapewnić startupom przetrwanie. EIT Regional Innovation Booster wspiera ich wzrost i oferuje pomoc w pozyskiwaniu inwestorów i zdobywaniu rynków zbytu. Naszą ambicją jest, aby EIT Regional Innovation Booster stał się naturalnym pomostem do programów Europejskiej Rady ds. Innowacji (EIC), takich jak Pre-Accelerator czy Accelerator, umożliwiając najbardziej obiecującym polskim startupom płynne wejście na unijne ścieżki skalowania. Jeśli chcemy budować innowacje systemowo, musimy działać zwinnie, elastycznie i przy pełnym zaangażowaniu kluczowych partnerów. Standardowe modele outsourcingu czy akceleracji typu one-size-fits-all nie sprawdzają się w gospodarkach, które mają już doświadczenie z funduszami unijnymi, grantami i darmowymi programami wsparcia startupów.
Jakie są strategiczne plany Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii na najbliższe lata, jeśli chodzi o skalowanie startupów i wzmacnianie roli regionów takich jak Polska w europejskim łańcuchu innowacji? Czy możemy spodziewać się nowych narzędzi wsparcia?
Europejski Instytut Innowacji i Technologii będzie nadal pomagał w ożywianiu gospodarki, a także w ekologicznej i cyfrowej transformacji Europy na rzecz bardziej zrównoważonego i odpornego społeczeństwa. Chcemy, by wzmocnić wpływ Wspólnoty EIT, zwiększyć wsparcie dla szkolnictwa wyższego i zintensyfikować wysiłki na rzecz rozwoju regionalnego. Niedawno Rada Zarządzająca Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii przyjęła zaktualizowaną wizję na lata 2028–2034. Potwierdza ona dwa strategiczne cele, które pozostają kluczowe dla przyszłej roli Instytutu: zamknięcie luki innowacyjnej w Europie – w szczególności w krajach z obszaru „widening”, m.in. poprzez inicjatywy takie jak EIT Regional Innovation Booster, oraz zamknięcie luki kompetencyjnej, aby dostarczać talenty niezbędne dla konkurencyjności Europy.
Nowe narzędzia „od pomysłu do scale-upu” obejmują uproszczenie i ujednolicenie dostępu do instrumentów dla innowatorów oraz budowanie silniejszych synergii w obszarach rozwoju talentów, polityk publicznych i inwestycji poprzez rozwój nowych Wspólnot Wiedzy i Innowacji w obszarach takich jak bezpieczeństwo, sztuczna inteligencja czy biogospodarka.
Równolegle, wprowadzamy zasadę uwzględniania perspektywy płci we wszystkich programach EIT, m.in. poprzez współpracę z Europejską Radą ds. Innowacji (EIC) w ramach programu Women Leadership oraz inicjatywy Wspólnot Wiedzy i Innowacji (KIC), które wspierają przedsiębiorczość kobiet. To niezbędne działania dla pełnego wykorzystania potencjału talentów w regionach takich jak Polska oraz skutecznego rozwiązywania kluczowych wyzwań społecznych.
Na koniec – mówi się o „EIT 2.0” jako nowej odsłonie instytutu. Co ona oznacza w praktyce dla startupów z Europy Środkowo-Wschodniej? Czy zmienia się tylko forma, czy również priorytety, logika działania i filozofia wsparcia?
„EIT 2.0” symbolizuje nie tyle nową formę, co realną transformację modelu działania i priorytetów Instytutu – począwszy od bardziej zwinnego zarządzania, przez spójną politykę wsparcia, po strategiczne skupienie tematyczne i kapitałowe. To istotna zmiana dla startupów z Europy Środkowo-Wschodniej, które zyskują większą, szytą na miarę pomoc poprzez nowe mechanizmy, jak m.in. EIT Regional Innovation Booster (RIB). Co to oznacza dla nich w praktyce? Łatwiejszy dostęp do kapitału na wczesnym etapie, mentorów, sieci kontaktów, klientów i rynków. Pozwala też lepiej przygotować firmy do kolejnych rund finansowania np. w ramach Europejskiej Rady ds. Innowacji (EIC) czy Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego. Także to nie tylko zmiana formy, lecz przejście do działania osadzonego w lokalnych potrzebach i ukierunkowanego na realny efekt.
Nasze priorytety tematyczne są teraz wyraźniej skorelowane z Europejskim Kompasem Konkurencyjności. Kładziemy szczególny nacisk na takie obszary, jak bezpieczeństwo i odporność oraz sztuczna inteligencja i robotyka, które wskazano jako potencjalne tematy nowych Wspólnot Wiedzy i Innowacji (KIC). Uzupełniają je takie sektory, jak rozwój obszarów wiejskich oraz przemysł oparty na biotechnologiach, które również zostały uwzględnione w szerszym łańcuchu innowacji.
EIT 2.0 to również silny nacisk na inkluzję i równość płci: od polityk gender mainstreaming we Wspólnotach Wiedzy i Innowacji (KIC) po dedykowane instrumenty i sieci wsparcia dla przedsiębiorczyń w deep-tech. Europejski Instytut Innowacji i Technologii w nowym modelu będzie działać jak „one-stop shop” dla innowatorów, łącząc finansowanie, talenty, infrastrukturę i partnerstwa, aby pomagać przedsięwzięciom w skalowaniu, szczególnie w regionach dotąd słabiej reprezentowanych.
[1] https://research-and-innovation.ec.europa.eu/statistics/performance-indicators/european-innovation-scoreboard_en#country-profiles-eu
Martin Kern, dyrektor Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii
Martin Kern pełni funkcję dyrektora Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii od 2019 r. po mianowaniu go przez Radę Zarządzającą EIT. Wcześniej był dyrektorem tymczasowym i dyrektorem operacyjnym EIT. Przed dołączeniem do EIT przez 15 lat pracował w Komisji Europejskiej, gdzie zajmował różne stanowiska, głównie związane z polityką rozszerzenia i pomocą finansową na rzecz programów rozwoju gospodarczego i społecznego. Pełnił między innymi funkcję szefa operacyjnego w delegaturze UE w Serbii, gdzie koordynował programowanie i wdrażanie funduszy UE w celu zbliżenia Serbii do przystąpienia do UE. Wcześniej pracował jako koordynator krajowy ds. pomocy finansowej dla Turcji i był oddelegowany do szwedzkiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych podczas prezydencji Szwecji w UE w 2009 r. w obszarze rozszerzenia UE. Wcześniej zajmował się między innymi monitorowaniem wykorzystania funduszy UE w Bułgarii i Rumunii w okresie ich przystąpienia do UE w 2007 r. Swoją karierę w UE rozpoczął na Litwie i w Estonii, pracując w delegaturach UE i wspierając oba kraje w procesie przystąpienia do UE. Swoją sześcioletnią pracę w krajach bałtyckich zakończył jako pełniący obowiązki szefa przedstawicielstwa KE w Estonii. Karierę rozpoczął od pracy w Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ w Szwajcarii.