Masz dość zapchanej skrzynki pocztowej? Outbox odbierze listy za Ciebie

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

Pozbądź się reklamowych przesyłek – czytamy na stronie opisywanego startupu. Outbox chce uchronić nas od zalegających listów i od wycieczek do skrzynki pocztowej. Trzy razy w tygodniu zrobi to za nas i przyśle wirtualne wersje listów. W czym jeszcze pomoże nam to narzędzie?

Pozbądź się reklamowych przesyłek – czytamy na stronie opisywanego startupu. Outbox chce uchronić nas od zalegających listów i od wycieczek do skrzynki pocztowej. Trzy razy w tygodniu zrobi to za nas i przyśle wirtualne wersje listów. W czym jeszcze pomoże nam to narzędzie?

Outbox przyjedzie i wyciągnie za nas listy ze skrzynki pocztowej. Otworzy je, skanuje i wyśle w wirtualnej postaci na nasze konto w serwisie. Korespondencję możemy też łatwo segregować, a automatyczna priorytetyzacja pozwala na szybszą reakcję odbiorcy na przekaz nadawcy. Oprócz tego możemy wycofać subskrypcję niechcianych listów. Za pomocą kilku tapnięć.

fot. materiały prasowe

Dedykowana aplikacja mobilna oraz webowa pozwala na szereg działań związanych z naszymi wiadomościami otrzymanymi na skrzynkę pocztową. Każdą z nich możemy dodać do osobnego folderu, a nawet przypisać zadanie z nią związane. Możemy też oznaczyć kilka z nich i poprosić, aby (w ramach abonamentu) zostały dostarczone pod nasze drzwi ponownie. Dostęp do otrzymanej treści mamy również z poziomu aplikacji mobilnej na system iOS. Jak od wewnątrz działa Outbox?

Zaczynamy od rejestracji. Już wtedy jesteśmy proszeni o zrobienie zdjęcia klucza do naszej skrzynki pocztowej. Ten zabieg ma posłużyć stworzeniu zapasowej kopii dla pracownika Outbox, który trzy razy w tygodniu sprawdzi co mamy w skrzynce pocztowej. Po rejestracji, nawet w pierwszym darmowym okresie (później abonament wynosi 7,99 dolarów za miesiąc użytkowania), pracownik przyjeżdża do miejsca, w którym mieszkamy i wyciąga przesyłki. W ten sam dzień dostarcza je przy użyciu skanera do naszej wirtualnej skrzynki na koncie Outbox. Ostatnim etapem jest nasza interakcja z korespondencją.

fot. materiały prasowe

Pomysłodawcy startupu, Evan Baehr i Will Davis zapewniają, że po upływie 30 dni wszystkie listy, które zostały odebrane przez pracowników, podlegają recyklingowi. Startup powstał w 2011 roku w Austin, stanie Texas. Łącznie dwa miliony dolarów w zespół jak i w projekt zainwestowali znani inwestorzy, m.in. Peter Thiel (Facebook), Mike Maples, Jr. (Twitter) oraz Andy Rendich (Netflix). Z Outbox na tę chwilę mogą korzystać wyłącznie mieszkańcy Austin i San Francisco.