Na zdjęciu: McDonald’s w Sydney | fot. materiały prasowe
Link do formularza
Następnie wideo trafia do zespołu McDonalds’s, który je ocenia i na jego podstawie wysyła wybranym użytkownikom aplikacji link do formularza rekrutacyjnego. Niemniej 10-sekundowe filmiki nie zastąpią tradycyjnego procesu rekrutacji. Przedstawiciele spółki wyjaśniają, że każdy z kandydatów jest zapraszany na normalną rozmowę kwalifikacyjną, podczas której tak naprawdę wszystko się rozgrywa.
Korzystanie ze Snapchata ma jednak sens. Sieć restauracji chce za jego pośrednictwem dotrzeć przede wszystkim do młodzieży, bo jak się okazuje ponad cztery miliony Australijczyków użytkuję ten program, głównie są to ludzie młodzi. Na takich z kolei najbardziej zależy amerykańskiej spółce która w Australii zatrudnia ponad 100 tys. osób, z czego 65 procent stanowią ludzie poniżej 18 roku życia.
Eksperyment
– Jesteśmy największym pracodawcą młodzieży w kraju, więc szukamy nowych i innowacyjnych sposobów na rekrutowanie załogi. Oczywiście nie zastąpi on rozmowy twarzą w twarz, ale z pewnością weźmiemy go pod uwagę. Szukamy tak pozytywnej, entuzjastycznej osobowości; kogoś kogo uważamy, że sprawdzi się w obsłudze klienta – powiedział w rozmowie z news.com.au dyrektor operacyjny McDonald’s w Australii Shaun Ruming.
Dodaje, że sam uczył się obsługi Snapchat od swoje 14-letniej córki i że nie jest to pierwszy razy, kiedy firma, dla której pracuje sięga po tę aplikację. Wcześniej bowiem za jej pośrednictwem zorganizowała kampanię marketingową. Tym razem jednak nie ma ściśle określonych celów, co do liczby kandydatów, których w ten sposób chce skłonić do udział w rekrutacji. Tłumaczy, że jest to tylko eksperyment.
Bank i okulary
Okazuje się jednak, że nie tylko McDonald’s stara się pozyskać pracowników za pomocą produktów, które oferuje Snapchat. W grudniu ubiegłego roku jeden z oddziałów baku Citi kupił 14 par okularów Spectacles i dzięki nim nagrał kilka filmików prezentujących swoich podopiecznych – tym samym chciał zaprezentować się jako nowoczesna i przyjazna instytucja finansowa.