Z początkiem 2019 r. Havas Media Group przekształciło 18 Havas Warsaw w nową jednostkę Havas X, łączącą najnowsze rozwiązania technologiczne z mediami. Dzięki wykorzystaniu globalnego, sieciowego know-how oraz najlepszych praktyk rynkowych, Havas X ma łączyć kreatywność z wiedzą technologiczną w celu tworzenia rozwiązań komunikacyjnych szytych na miarę i zgodnych z oczekiwaniami klientów.
Michał Lutostański, head of Havas X, opowiada o planach związanych z nową jednostką sieci Havas Media Group.
18 Havas Warsaw na polskim rynku funkcjonowało od połowy 2016 roku. Moglibyście podsumować pokrótce, co w tym czasie udało się Wam osiągnąć?
18 Havas Warsaw stał się silnym wyróżnikiem Havas Media Group, dzięki czemu firma sukcesywnie budowała kompetencje technologiczne. Pozyskaliśmy sporą wiedzę i doświadczenie w zakresie rozwiązań opartych m.in. na machine i deep learning. Wypracowaliśmy sporo połączeń z ekosystemem startupowym, udzielamy się na konferencjach i spotkaniach z tym związanych. To wszystko ma znaczenie przy budowaniu lepszej oferty dla klientów Havas Media Group. W ramach 18 Havas Warsaw realizowane były projekty z obszaru VR, NLP czy IoT. Wiele z nich nadal będziemy sukcesywnie rozwijać.
Jakie konkretnie projekty udało się wdrożyć, z jakimi startupami nawiązać współpracę?
18 Havas Warsaw w ramach różnych projektów nawiązało współpracę m.in. z Wandlee, Vintom, Just Wifi, Selectivv, Cluify. Z tych ciekawszych inicjatyw, śmiało możemy powiedzieć o chatbotach, które sukcesywnie wdrażamy u naszych klientów. W naszej opinii dostępność tego narzędzia, rosnąca liczba rozmów i czatów online skłoni wiele marek do efektywniejszego zarządzania relacjami z klientami właśnie z wykorzystaniem botów. Co więcej, boty obecnie to nie tylko czynności powtarzalne, ale również budowanie rekomendacji na bazie analizy preferencji. W naszej ocenie rozwój wirtualnych doradców to trend, który będzie odgrywał kluczową rolę w komunikacji marketingowej.
Których z planów do tej pory nie udało się wprowadzić w życie?
Na to pytanie odpowiedziałbym bardziej w kategoriach wyzwań. Otóż obecnie w przypadku innowacji technologicznych wyzwaniem jest akceptacja określonego poziomu ryzyka przez klientów. Nowe rozwiązania często wymagają testów czy częstych zmian na etapie pilotażu. Rodzi to spore wątpliwości zarówno pod kątem kosztów, jak i efektu finalnego i to jest ogromne wyzwanie, z którym – z coraz lepszym skutkiem – mierzymy się nieprzerwanie od 2016 roku.
Skąd zmiana 18 Havas Warsaw na Havas X? Co oznacza „X”?
Zmiana nazwy to globalna decyzja sieci Havas. 18 Havas Warsaw pełniła rolę pewnego rodzaju zwiadowcy, analizującego ciekawe trendy i kierunki rozwoju na styku technologii i mediów. Budowała sieci powiązań z uczelniami i ekosystemem startupowym, rozwiązywała problemy biznesowe naszych klientów. Nowa jednostka jest zarówno kontynuacją dotychczasowej strategii, jak i nowym kierunkiem na dostosowanie się do potrzeb zmieniającego się rynku. „X” w strukturach Havas Media Group kojarzy się przede wszystkim z nowym podejściem do biznesu, z umiejętnym budowaniem wartości dla klientów przy zastosowaniu nowych technologii oraz badań. W tym wszystkim najważniejsze są realne wartości, skalowalność rozwiązań oraz szybki „time to market”.
Czym Havas X będzie różniło się od poprzedniej struktury?
Nie wprowadzamy rewolucji. Naszym celem jest zachowanie zarówno bogatego dorobku 18 Havas, jak i budowanie nowych struktur w ramach Havas X na potrzeby naszych klientów.
Polska jednostka Havas X to struktura rozproszona, gdzie indywidualnie nad każdym projektem pracuje dedykowana grupa osób. W zależności od projektu są to specjaliści od digitalu, media plannerzy, jak również partnerzy technologiczni. Wszystko zależy od specyfiki projektu z jakim się mierzymy, ale zazwyczaj jest to zespół 5-10 osobowy.
Jakie dokładnie są zadania postawione przed Havas X?
Misją Havas X jest rozwój innowacyjnych produktów i usług, które zakłócają istniejący ekosystem medialny i tworzą wartość dla grupy Havas oraz jej klientów, łącząc ludzi i marki w bardziej znaczący sposób. Do głównych zadań Havas X należy pozyskiwanie technologii, ocena potencjału oraz przekładanie rozwiązań na korzyści biznesowe. Chcemy to robić dwutorowo. Po pierwsze poprzez współpracę ze startupami. Bardzo istotna w tym obszarze będzie współpraca z akceleratorami oraz funduszami VC w zakresie wyszukiwania pomysłów o największym potencjale. Po drugie oprócz startupów bardzo istotny jest dla nas rynek dostawców gotowych rozwiązań. Klienci bardzo często oczekują szybkich efektów oraz, co najważniejsze, stabilności technologii w codziennym działaniu. Będziemy starać się umiejętnie łączyć te dwa obszary jednak wszystko będzie zależało od potrzeb naszych klientów.
Przekształcenie struktur wiąże się również ze zmianą na stanowisku osoby zarządzającej. Skąd taka decyzja?
To akurat zupełny przypadek. Poprzedni zarządzający jednostką postanowił rozstać się z Havas Media Group, a decyzja o zatrudnieniu mnie nie ma związku z powołaniem Havas X.
W jaki sposób będziecie poszukiwali startupów do współpracy? Jakiego typu projektów poszukujecie?
Stawiamy przede wszystkim na dedykowane scoutingi przy wsparciu partnerów z danej dziedziny, pod wcześniej zdefiniowane potrzeby naszych klientów. Obecnie skupiamy się na projektach z obszaru sztucznej inteligencji i możliwości wykorzystania tej technologii w mediach. Obszarem o dużym potencjale są również rozwiązania głosowe oraz już wcześniej wspomniane inteligentne boty. Na tym chcemy się skupić w najbliższym czasie.
Dlaczego startupy powinny nawiązać z Wami współpracę i co mogą zyskać?
Havas X to dla startupów przede wszystkim pewnego rodzaju konektor z usystematyzowanym światem korporacji. Dzięki naszej wiedzy i doświadczeniu staramy się umiejętnie wprowadzać ciekawe pomysły poprzez dedykowaną ścieżkę od pomysłu do pierwszego wdrożenia u klienta. Pomagamy stawiać pierwsze kroki, a co za tym idzie, podnosić przewagę konkurencyjną marek poprzez kolejne wdrożenia, co w mojej ocenie stanowi olbrzymią wartość dla pomysłodawców.
