Koncepcja, o której wspomniała szefowa KE Ursula von der Leyen, zyskuje na znaczeniu w kontekście ostatnich incydentów, w tym naruszeń przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony.
Spotkanie na wysokim szczeblu
Komisarz ds. obrony Andrius Kubilius organizuje spotkanie w czwartek, które ma dotyczyć stworzenia systemu obronnego wzdłuż wschodniej granicy Unii Europejskiej. W wideokonferencji wezmą udział przedstawiciele siedmiu państw, które bezpośrednio graniczą z Rosją lub Białorusią: Estonii, Finlandii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii i Bułgarii. Według rzecznika Komisji Europejskiej, Thomasa Regniera, zaproszenie na spotkanie otrzymała również Ukraina.
Spotkanie na wysokim szczeblu – z udziałem ministrów lub wiceministrów – jest odpowiedzią na wizyty Ursuli von der Leyen i komisarza Kubiliusa w tych krajach. Jak podaje serwis wnp.pl, przewodnicząca KE w swoim orędziu o stanie Unii również wspominała o potrzebie wzniesienia takiego „muru dronowego”. Wtargnięcia dronów do przestrzeni powietrznej Polski i Rumunii przyspieszyły prace nad koncepcją.
Rzecznik Regnier podkreślił, że celem rozmów jest zebranie informacji od państw członkowskich. Dopiero po ocenie ich potrzeb i możliwości Komisja podejmie decyzje o potencjalnych dalszych działaniach.
Kwestia obrony europejskich granic będzie również tematem szczytu unijnych liderów, który odbędzie się 1 października w Kopenhadze. Spotkanie to zapowiedział przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa, reagując na naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej przez trzy rosyjskie myśliwce.
W kontekście finansowania tego projektu, Regnier nie wykluczył wykorzystania środków z nowego instrumentu pożyczkowego SAFE. Według rzecznika, fundusze mogą zostać użyte na budowę „muru dronowego” pod warunkiem, że państwa członkowskie uwzględnią te elementy w swoich krajowych planach. Te plany mają zostać przedłożone Komisji do 30 listopada.
